Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Kasiahaj

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kasiahaj

  1. Mam na imię Kasia mam 35 lat, niedawno do mnie dotarło że coś jest nie tak... Z pozoru jestem normalna kobietą mamą, żona, ale nie potrafię przerobić dzieciństwa odrzucenia przez mamę nie nie zostawiła mnie, ale czy można nazwać miłością matki osobę która się ciebie wstydzi, brzydzi (te słowa padły i będą że mną do końca życia nie potrafię tego przerobi psychiczne),czy patrzy na ciebie z niechęcią i obrzydzeniem. Nie pamiętam od kiedy się tak dzieje mam wrażenie że od zawsze. Boje się że będę zła mamą, dopóki nie miałam dziecko jakoś dawałam radę teraz wszystkie te rzeczy do mnie wracają. Czegokolwiek bym nie zrobiła to jest źle nawet do teraz... Moja mam zabiera mi nawet to że mój tytuł magistra i inżynieria twierdzi że jej zawdzięczam to co mam... Brat jest kierowcą ciężarówki pracuje dla mojej mamy to jest najcięższy zawód na świecie, ja jestem tylko zwykłym kierownikiem i inżynierem nic specjalnego .. w sumnie nie raz powiedziała że moja praca jej nie obchodzi, nie to co praca mojego brata. Mój brat nie ukończył studiów wyrzucili go z 1 roku...mam problem z agresją czasami nie panuje nad nią krzyczę, nie mam pewności siebie, czuje się głupia i brzydka bo całe życie mi to wmawiała. Miesiąc temu byłam przymierzać suknię ślubną... Myślałam że się spale że wstydu jak mi powiedziała że powinnam raczej w garniturze wystąpić bo sukienki mi nie pasują, mina pani w sklepie była wymowna, chciało mi się płakać... Kolejny komentarz jak się zapytałam czy ładnie wyglądam to odpowiedź brzmiała sukienki wszystkie są ładne... Nie potrafię juz tego znieść mam tyle żalu i nienawiści a z drugiej strony szukam dalej u niej akceptacji i miłości chodź wiem że to nigdy nie nastąpi. Najgorsze jest to że widzę jak traktuje jego żonę i jego dziecko... O takim traktowaniu mogę pomarzyć dla swojej rodziny.. próbuje tego nie widzieć i nie rozgrzebywać ale niestety nie potrafię. Za dużo złych wspomnień i emocji. Nie wiem jak mogę sobie z tym poradzić, nie wiem co zrobić i jak? Może wyrzucenie tego tu coś da.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.