Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

KojotNaWrotkach

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

1 obserwujący

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

KojotNaWrotkach's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

  • Jest tu ponad tydzień
  • Twórca Konwersacji
  • Pierwszy Wpis

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Witaj, społeczności ocalonych. Piszę do was, ponieważ mam pewien problem. O mnie: 28 lat, duże miasto, singiel, hetero. Zauroczyłem się w swojej przyjaciółce. Ona jest w podobnym wieku co ja i mógłbym ją uznać za swój, ideał kobiety, uwielbiam ją. Jak długo to trwa? Około roku, mniej więcej. Nie wiem, jak i dlaczego tak się porobiło. Nie możemy być razem, ponieważ Ona jest w szczęśliwym związku. Jej partner to dobry człowiek, nie czuje do niego żalu. Nawet go lubię. Nie chce i nie zamierzam rozbijać lub sabotować ich związku. Byłoby to nie fair. Nie chciałbym na tym coś budować swojego. Zrozumcie, mój świadomy, racjonalny umysł akceptuję ich związek. Nie mam do nikogo żalu czy pretensji. Ból jest, ale ten problem jest tylko w mojej głowie. Nie mówiłem jej o tym. Jaki by to miało sens? Co bym tym osiągnął? Nic. Wprowadził bym tylko niepotrzebnie zamieszanie, zakłopotanie i niezręczną atmosferę dla naszej trójki. Co mogę zrobić, by uwolnić swój umysł od stanu zauroczenia? Jak się odkochać? Dodam, że nie chce nikogo szukać, by przekierować swoje uczucie na inną kobietę. Absolutnie nie czuję potrzeby, by szukać kogoś do związku, romansu, seksu. Musiałbym się do tego zmuszać. Nigdy nie byłem kobieciarzem i nie chce nim być. Pozdrawiam, KojotNaWrotkach.
  2. Cześć, jestem 28 letnim mężczyzną z dużego miasta. Miło mi was powitać.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.