Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

CzlowiekzPrzejsciami

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

CzlowiekzPrzejsciami's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

  • Twórca Konwersacji

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Od lat mam problemy ze swoją "samotnością", lękami odnośnie swojej przyszłości, bycia samotnym w przyszłości, niekochanym itd. Za dziecka miałem lęki, które towarzyszyły mojemu żołądkowi, trwało to dobre 10 lat. Brak posiadania dziewczyny, dociekliwe pytania od strony rodziny, czy aby nie gej, bardzo moją wartość osoby w moim mniemaniu obniżyły się. W rodzinie zawsze był chaos... coś czegoś zapomniał, robienie wszystkiego na ostatni guzik. kłótnie rodziców, podsłyszane rozmowy, że gdyby nie Ja, to już dawno by Mama odeszła od Ojca. Pretensje, że otworzyłem Mu drzwi, gdy zmieniła zamek w drzwiach, kiedy Ja niczego nie rozumiałem, bo też niczego Mi nie tłumaczono. Matka musiała pracować za granicą, od mojego 12 r.ż., gdyż ojciec nie zapewniał bytu takiego, jaki powinien, i jak uważała, moja Mama. Później "rozstrojenie" umysłu mojej Mamy po rozwodzie (mojego 20-go r.ż. ) spowodawało pogłębienie się braku relacji z Nią. Byłem cały czas w związku z ładną dziewczyną, czułem się samotny i niechciany. Od zawsze nazywany leniem, mimo, że w domu, jako jedyny z całego 3-osobowego rodzeństwa potrafiłem dbać o sprzątanie, jak żaden z nich. Leniem nazywany, bo zawsze miałem problem z pracą. Nikt Mnie w pracy nie chce,praca ciężko fizyczna(a tu akurat rozumiem, bo mały jestem i szczupły), ale nigdzie nie było lekko, zawsze jako najmniejszy dostawałem z grupy coś najcięższego, i rezygnowałem z pracy, lub to ona rezygnowała ze Mnie. Ostatnim razem pracowałem już jako Strażnik Ochrony, gdzie siedziało się na krześle i teoretycznie nic się nie robiło. Potrafiłem zostać zwymyślany, że jestem agresywny, i nie wykonuję swoich obowiązków, że nie chodzę na obchody, mimo , że to kłamstwo. Nie przedłużono Mi umowy. Mieszkam sam w pomieszczeniu gospodarczym(w sumie jest jak mieszkanie, ale pozostawia wiele do życzenia, niski parter, teraz węgiel podrożał katastrofalnie), pod mieszkaniem Ojca, który Mnie utrzymuje, gdyż rodzina twierdzi, że to jego wina, że jestem niezaradny, bo zawsze dawał Mi na wszystko kasę. Teraz wizja przyszłości, które mam to, że wyobrażam siebie, jak montuje haczyk w kącie pokoju, na którym się po prostu powiesze po śmierci Ojca, z tego powodu, że sam mam problemy z pracą wszędzie tam gdzie nie pójdę, mam przepracowane w życiu parę lat, zawsze się starałem, to nie jest tak, że unikałem pracy, mimo, że tak rodzina twierdziła. Silny mobbing w pracy, wyśmiewanie Mnie, po grożenie użycia ostrego narzędzia, mówiłem im to, nie potrafili odpowiedzieć... Nic nie mogę z tym zrobić, każdy Ma mnie za taką osobę, z którą można wszystko. Mnie moja wizja przyszłości przeraża, nic z nią nie potrafię zrobić, nikt nie potrafi Mi pomóc, a Ojciec lada moment może umrzeć, i w zasadzie tylko dzięki temu, że żyje to Ja nie upadłem na dno. Po rozstaniu z kobietą po 7 latach, przeżyłem traumę, brak wychodzenia z domu i leżenia przez rok. Uparałem się z tym, ale brak pracy i brak nadziei popycha Mnie o tych myślach. To po prostu kwestia czasu.. rok,dwa ?5 ?
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.