Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

joannaw

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

joannaw's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

  • Twórca Konwersacji

Recent Badges

0

Reputacja

  1. witam serdecznie mam mały problem i juz nie wiem jak sobie poradzić mój były maź mnie wykańcza nie jestesmy ze soba 1,5 roku , mamy wspólna corkę ktora ma 7 lat ze wzgledu na moja prace czesto jest u taty na poczatku bylo ok nagle po pol roku moj byly czepia sie o wszystko mala przyniosla ostatnio wszy z przedszkola a on do mnie zaczol skakac ze to moja wina jak ja jej myje glowe jak musze nie dbac o mieszkanie ze dziecko wszy zalapalo, ( ja wiem ze to po czesci jest gadanie tesciowej bo ona zawsze mnie nie lubiala bo nie gralam tak jak ona chciala) pani w przedszkolu tlumaczyla mu ze wszy zdarzaja sie czesto w przedszolu ale on dalej swoje.. nastepna akcja dzieci bawily sie w pokoju córka nie fortunnie upadla podczas biegania złamała reke oczywiscie moja wina jak ja jej pilowalam... wyzwiska ze pożaluje ze nie moze sie doczekac mojej mordy w sądzie że mi mops naśle ja juz nie daje rady psychika mi siada. złozylam wniosek o alimenty o smieszna sume po 300 zł .. ten dostal wezwanie na rozprawe przyszedł do mnie do pracy zrobil mi awanture jakie alimnety co ja sobie mysle ze jestem materialistką . co mam zrobic? bo jeszcze troche i nie wytrzymam nie mamy rozwodu...jeszcze..
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.