Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

kingaimage

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kingaimage

  1. Mam problem z partnerem. Poznalam go gdy miałam 15 lat, nasze drogi się później rozeszły. Oboje jesteśmy po przejściach. Jest między nami 12 lat różnicy, mamy po 2 dzieci i jedno wspólne o które zabiegał bardzo partner. Z momentu w którym żył z żoną wiem że wielokrotnie ją zdradzal glownie z przypadkowymi kobietami, takie relacje trwały od tygodnia do max 2 mc. Czasami były to dziewczyny które np podwoził, czy siedziały po alkoholu czekały na autobus. Głównie znikał z życia tych kobiet bez slowa. Zdrady żony tłumaczyl tym ze ona odmawiała sexu. Gdy kilka lat temu spotkal mnie stwierdził że nikogo tak nie kochał, że sie zmienił i przygód ma już dosyć, chce mieć ze mną dziecko itd. Ma 47 lat więc mu uwierzyłam . W domu jest naprawdę cudowny, miły, okazuje uczucia np. przy znajomych, na imprezach itp. Jedynym i największym problemem jest to, że jeżeli się pokłócimy znika, jeździ wtedy w miejsca gdzie bawią się ludzie, twierdzi że lubi popatrzeć. Gdy wraca na jego bieliznie sa plamy jakby spermy. Ostatnio miał wcześniej być w pracy, wyjechał w nocy, gdy zadzwoniłam i przypadkowo odebrał tel mając go w kieszeni, słyszałam że jest w miejscu gdzie jest impreza były to prawdopodobnie bulwary. Chodził po nich 1.5 godz, gdy zaczepiła go dziewczyna słyszałam jak odpowiedzial jej że się nie bawi. Slyszlam jak chodzi pomiędzy tymi ludźmi, staje. Po tej 1.5 godz pojechał do pracy. Wtedy zadzonilam raz jeszcze powiedział że jedzie jeszcze ponieważ miał niemiła przygodę pod sklepem, że była policja i jest wściekły bo tyle się zeszło. Wysłuchałam tej historii, jeszcze zadałam kilka pytań na jej temat oraz zapytałam czy pamięta jak mówił że mnie nigdy nie oklamal i nie okłamie, a później powiedziałam żeby spojrzał w poprzednie połączenie ze mną i że słyszałam gdzie był i co robił. Stwierdził że wymyślam i powiedział " kochanie wszedłem do pracy". Sytuacji, gdy słyszałam tego typu historię było kilka oraz takich w których mówił że lubi pochodzić i popatrzeć na bawiących się ludzi i wracal np o 4 rano a jego bielizna miała kilka plam jakby po spermie. On twierdzi ze to wydzielin czasami tak mężczyźni mają. Tylko dlaczego takich plam nie ma jak jesteśmy razem a on nigdzie nie jeździ. U nas sex jest praktycznie codziennie dlatego nie wiem czemu to robi. Jak siedzę i analizuję to wszystko i to ze mam 100% pewność że jednak potrafi mnie oklamac rozum podpowiada mi że on po prostu szuka w takich miejscach kobiet po alkoholu i mnie zdradza. Z drugiej strony slysze w głowie jego ciągle zapewnienia i się zastanawiam że moze że mna jest cos nie tak. Czy można być cudownym mężczyzna dla swojej kobiety, dbać o nią itp zapewniać o miłości, przeciwstawić się rodzicom którzy nie zgadzają się na ten związek a jednocześnie być zwykłym kłamcą? Nie rozumiem tego. Szkoda mi naszego rocznego dziecka. Nie wiem co o tym myśleć i co robić.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.