Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

babko

Użytkownik
  • Zawartość

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

babko's Achievements

Forumowicz

Forumowicz (2/14)

  • Pierwszy Wpis
  • Jest tu ponad tydzień
  • Jest tu ponad miesiąc
  • Twórca Konwersacji

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Pytanie do kobiet, ostatnio miałem dwie podobne sytuacje. Byłem na imprezie i podszedłem do dwóch dziewczyn z pytaniem czy idą się ze mną czegoś napić, one mi odmówiły, ja odszedłem, później znowu je widziałem w tym samym miejscu i tak sobie powymienialismy spojrzenia w końcu stwierdziłem, że nie będę na nie patrzył i po dłuższej chwili znowu spojrzałem w ich strone a one wyszły z klubu. Podobna sytuacja miała miejsce ostatnio, widywałem kilka razy na imprezie te same dziewczyny i mi się później skojarzyły i się zapytalem czy są z Poznania, one odpowiedziały, że tak, a że nie widziałem zainteresowania to odszedłem, gdzieś tam tylem spoglądając na nie i one zrobiły w tyl zwrot i wyszły z imprezy. Może mi to wyjaśnić jakaś dziewczyna, skad się bierze takie zachowanie kobiet? Rozumiem, że ich nie zainteresowałem, ale żeby od razu wychodzić z imprezy?
  2. Jestem singlem od wielu lat. Kiedyś poznawałem bardzo dużo kobiet. Teraz nawet do nich nie podchodzę. Wiekowo po 30. Jak sobie poradzić z tym problemem poza masturbacja? Wiele kobiet mnie odrzucało i nie czuje, żeby mi powrót do tego zagadywania w jakis sposób zmienił obraz tego. Jest to spory problem dla mnie i widzę, że narasta. A przez to pojawia się depresja.
  3. Nie wiem, na pewno włosy mi wypadły. Trudno powiedzieć czy coś jeszcze. Jestem kilkanaście lat starszy. Kobiety są mniej dostępne. Ja nie mam też takiego parcia, że muszę kogoś poznać. A i rzadziej się spotykam ze znajomymi, ale to chyba kwestia wieku i braku czasu. Nie szukam też kontaktow z kumplami, bo wiele razy się zawiodłem na ludziach. Mam negatywny stosunek do większości obcych ludzi, ale to też wynika z doświadczeń życiowych.
  4. Są niesympatyczne, niemile, często manipulują. U mnie to się nie wzięło z jednego dnia to są dziesiątki podejść, wiele randek itd. Kobiety są mi potrzebne do zaspokajania potrzeb społecznych i seksualnych, ale jak pomyślę to w zasadzie do tego pierwszego nie są mi potrzebne w ogóle. Przejeżdżały różnie to bywało, czasami nie odpowiadały mi pewne manipulacje z ich strony i tak to się kończyło. Problemem jest to, że kiedyś miałem mnóstwo kobiet, a teraz kobiety nawet mi nie odpisują najczęściej. Czy jakieś ostatnie podejścia to poprostu porażka. Wieczne odmowy itd. Traktują mnie jak śmiecia przez co ja traktuje je z góry totalnie.
  5. Tak, po tych kilku miesiącach się pojawiła. Jeszcze na początku tamtego roku miałem lepsze podejście rzeczywiście, ale po tych wszystkich odrzuceniach czy manipulacjach mam dość, nie chcę oglądać kobiet. Miałem mnóstwo wystawionych randek, mnóstwo negatywnych reakcji na podejście, mnóstwo negatywnych znajomości, że to się tak zapętliło i idzie w kółko. Poznałem jedną pozytywną kobietę za granicą w ciągu ostatnich 10 lat. Poza tym mam uprzedzenia do Polek, nienawidzę ich (mam na myśli obce kobiety, poza rodziną). Ostatni związek miałem bardzo dawno temu. W związkach różnie to bywało raz ja się przejeżdżałem raz one. Nie lubię ich stylu bycia, wszędzie gdzie się pojawiają są głośne, chcą zwrócić na siebie uwagę.
  6. Żadna mi nie siedzi w głowie. Co czuje, różnie najczęściej odrazę.
  7. Ostatnie kilka miesięcy to same kosze od kobiet i chciałbym zapomnieć, że one wogole istnieją. Nie mogę na nie patrzeć już mnie mdli jak one szukają kontaktu wzrokowego. Tak jak cały dzień zapominam, tak dzisiaj pojechałem nad wodę i było ich tam pełno, wiedziałem że będzie pełno. Szukałem ustronnych miejsc, ale one się pojawią wszędzie nawet za krzakami cię znajdą.
  8. Zauważyłem po sobie, że mam lekką depresję, tzn. rozwiązałem test i mi tak wyszło, czuję też częsty smutek itd. Problem wynika, z tego, że kiedyś miałem mnóstwo kontaktów z bardzo atrakcyjnymi kobietami, teraz potrafię iść na imprezę i stać przez 5 godzin nic nie robiąc. Moje zaczepki w internecie praktycznie zawsze są zlewane. W pracy też nie idzie najlepiej, obiecana po roku podwyżka nie pojawiła się nawet po 3 latach, poza tym delikatny mobbing ze strony nowego przełożonego. Nie odczuwam potrzeby kontaktu z kolegami i wykonywania z nimi jakichkolwiek aktywności, na wielu osobach się zawiodłem. Interesują mnie tylko kobiety. Uważam, że mój wygląd też mocno stracił, utrata włosów itd. Mam 31 lat i czuję, że problem narasta. Środki farmakologiczne kiedyś brałem, ale to nie jest rozwiązanie, myślę, że staczanie się w karierze jest tutaj głównym powodem. Brak skromności przy pisaniu cv itd. Czy dobrze coś jest w tym kierunku robić poza szukaniem nowej pracy? Fakt, że znalezienie nowej pracy ze względu chyba na brak skromności mi po prostu nie wychodzi.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.