Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Ememems

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ememems

  1. Cześć Wam wszystkim. Mam na imię Monika i mam prawie 30 lat. Nie wiem w sumie nawet gdzie za zacząć... Jak miałam 15 lat, wraz z rodzicami sprowadziliśmy się do babci - mamy mamy, do dwupokojowego mieszkania, więc ja jako współlokatorkę dostałam oczywiście seniorkę. Pomijając już różne aspekty nastolatki bez odrobiny prywatności, był pewien problem - i to dość spory. Babcia była (jest, ale o tym później) alkoholiczką. Więc dzięki niej przez lata dzielenia pokoju i zerowej pomocy rodziców dostałam nerwicy i depresji. Ale kij z tym, z depresji wyszłam, z nerwicą sobie radzę. Wesoło zaczyna się robić dalej. W czasie jak studiowałam n-ty kierunek, najpierw wyprowadził się ojciec, niedługo do niego dołączyła matka. Mija tak już z 8 lat. W międzyczasie babcia została niepełnosprawną (więc pozostał alkoholizm psychiczny), którą ja się zajmuję. Ja zyskałam swój pokój (nareszcie!) oraz osobistego narzeczonego. I do meritum: postanowiliśmy się wyprowadzić. Po wszystkich latach z babcią nie mam już sił się nią zajmować. Nie umiem z nią normalnie rozmawiać, ciągle krzyczę, dla własnego zdrowia psychicznego muszę zmienić lokal, bo się uduszę. Związkowi też taka sytuacja dobrze nie robi, bo narzeczony obrywa rykoszetem. I w tym momencie największy problem stanowi rozmowa z "bliskimi". Jak wspomniałam matce chociażby o temacie wyprowadzki usłyszałam, że jestem niewdzięczna i że zostawiam wszystko na jej głowie (przypominam: babcią zajmowałam się ja). Boję się tej rozmowy i z nią, i z babcią. Boję się, jakbym dalej miała te -naście lat. Wyprowadzka się zbliża, a ja do odlekam do granic przyzwoitości, byle tylko awantury znosić przez dwa tygodnie a nie miesiąc... Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Jakieś rady? Czy to ja jestem świnia, że w końcu uciekam?
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.