Heja, jestem tutaj nowy, lat 24, zobaczyłem sekcję przywitania, więc postanowiłem od tego zacząć. Z góry uprzedzam, że moje podejście do poważniejszych spraw może wydawać się, że mam to w poważaniu albo, że sobie jaja robię. Tak nie jest, po prostu nie lubię obijania w bawełnę i empatii, więc jak coś, kiedyś, komuś napiszę i ktoś weźmie to za bardzo do serca to polecam najpierw się ze mną skontaktować.