Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Nalatia

Użytkownik
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nalatia

  1. Najgorsze jest to że tak ważna dla mnie osoba odrzuciła mnie i nie mogę juz na nia liczyć czuje sie z tym bardzo samotna, odrzucona i niechciana.
  2. Dodatkowo dodam ze on ma 26 lat
  3. Tak byłam z mężczyzną nasz związek trwał rok widywalismy sie raz w tygodniu nieraz na noc nieraz na parę godzin dla mnie było to trudne bardzo tesknilam w tygodniu potrzebowalam ciągłego kontaktu jednak dla niego nie było to az tak trudne jak dla mnie często z tego powodu wybuchaly kłótnie że ja chciałam rozmowy a on w danym czasie byl niedostępny oczywiście starałam sie nie byc nachalana ponieważ oboje pracowaliśmy a on dodatkowo uczył się weekendowo jednak zdarzały sie sytuację w których obiecał ze sie odezwie i tego nie robił co dodatkowo mnie ranilo, zdarzyla sie tez sytuacja po alkoholu mieliśmy sie spotkac jednak on bawił sie a ja zostałam wystawiona wydaje mi się ze różnilismy sie pod tym względem ze on nie zaangazowal sie az tak jak ja albo moze jak ja tego chcialam dodatkowo on nigdy nie planował założenia rodziny a ja bardzo tego pragnąłem co prawda jestem jeszcze młoda osoba ale myslalam ze to związek na dluzej i ponoć on tez tego pragnął. Teraz gdy już sie rozstalismy chcialam w jakiś sposób zawalczyć o nasz związek utrzymać jakis kontakt bo twierdził ze moge na niego liczyć. Powiedział ze nie chce mnie krzywdzic i ze tak będzie lepiej, ze możemy spotkać sie za jakiś czas jednak zebym nie myślala o tym ze wrócimy do siebie. Od tej wiadomości kontakt sie urwał juz nie mam żadnego kontaktu z nim. Jest mi bardzo ciężko bo wiem ze mogliśmy oboje zawalczyć o nas jednak z jego strony jest to juz niemożliwe.
  4. Dzień dobry, mam 21 lat, jestem jedynaczką i bardzo wrażliwą osobą. W życiu szukam bezustannie bartniej duszy z którą mogłabym dzielić się wszystim. Myslalam że poznałam taką osobę jednak niestety zakończyłam swój związek. Niestety nasze relacje nie wyglądały za dobrze ciągłe kłótnie i różne poglądy na przyszłość, bardzo się różnilislmy. Jednak nie zawsze tak było, nieraz sepdzalismy cudnowne dnie razem. Bardzo boje się że nie poradzę sobie z samotnością, że nie jestem wystarczająco silna. Potrzebuję wsparcia i rozmowy z kimkolwiek na ten temat.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.