Cześć wszystkim.
Nazywam się Dominika i mam 23 lata. Przede mną moja pierwsza przeprowadzka, która i tak musiała kiedyś nadejść. Wszystko byłoby super gdyby nie uczucie, które mi towarzyszy. Odczuwam okropny lęk i strach. Na samą myśl napływają mi łzy do oczu.
Odczuwam strach przed tym, że nie poradzę sobie ja i moja mama, która zostanie sama z moim 14-letnim bratem (mimo, że przeprowadzałam rozmowę z mamą, która zapewniała mnie że da sobie rady i nie jest na mnie zła)
Jak poradzić sobie z tym uczuciem? Jak się cieszyć z własnego mieszkania i odrzucić całą tą niepewność?