Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

kazetkaz

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kazetkaz

  1. Witam nazywam się Kasia i mam 28 lat , w związku od 7 lat . Pracujemy z partnerem razem i nie mamy innej możliwości na ten moment . Mój partner uważa ze to normalne oglądać się za każda dziewczyna i rozmawianie z kolegami jakie są piękne w moim towarzystwie . Mam problem z zazdrością i nie potrafię sobie poradzić , już teraz szukam potwierdzeń na to ze mam się czego czepić . Przeglądam jego telefon (zaczęło się od tego ze wziął od klientki nr telefonu bo niby potrzebuje do pracy. Tylko dobrze wie ze tak nie jest), kiedyś nie byłam zazdrosna ale przez słuchanie codziennie tylko jak rozmawiają o innych kobietach , jak widzę z jakim uwielbieniem na nie patrzy to się cała gotuje.nie raz rozmawiałam z nim żeby tego przy mnie nie robił bo złe się z tym czuje. Były awantury i płacz . Czuje się jakby mnie okłamywał , bardzo go kocham ale nie boje się ze mnie zostawi bo dam sobie radę , boje się tego co jest w mojej głowie i ze sobie z tym kompletnie nie radzę . Niestety w okresie ostatniego roku dawał mi mnóstwo powodów do zazdrości a gdy chciałam rozmawiać to mówi ze przesadzam , ze nic złego nie robi (flirtując z niektórymi na moich oczach) . To jakaś paranoja i nie umiem sobie poradzić . Już nie wiem czy to ja przesadzam czy to on swoim zachowaniem mnie prowokuje do tego stopnia ze nie umiem być obojętna . Sama widzę ze jest coraz gorzej . On próbuje już mi tylu powodów nie dawać ale jednak zawsze się coś znajdzie bo on przecież jest facetem . Jakiś czas temu na ulicy mnie nie zauważył bo się tak uporczywie przyglądał dziewczynie w krótkiej spódniczce , takich rzeczy jest cała masa .
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.