Jestem studentką II roku, mam 20 lat. Mój problem polega na tym, że każda wypowiedz na forum grupy czy prezentacja doprowadza mnie do takiego strachu, że mam ochotę wyjść i zrobiłabym wszystko żeby tego uniknąć mimo że teoretycznie rozumiem, że nie powinnam się tym przejmować, bo znam swoją wartość. Zaznaczę, że jesem osobą towarzyską i jestem świadoma, że opinia innych na temat mojej wypowiedzi nie powinna miec znaczenia. Ale to jest bardzo dokuczliwe, lęk co zajęcia, budzenie sie w nocy i myslenie o tym, drżący głos i ręce i szybkie bicie serca i jedyna myśl żeby to sie jak najszybciej skończyło. Mam taki problem od czasów gimnazjum ale tam udawało mi się unikać takich rzeczy, w liceum było juz trudniej od tego uciekac ale czasem wychodziło plus miałam przyjaciółkę w klasie która rozumiała moje panikowanie. Teraz jestem zdana na siebie, co nasila te wszystkie myśli i strach. Co mogę zrobić? Tłumaczę sobie sama, że nie mam się czym martwić, ale to nie działa..
Proszę o rady