Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

seno123

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez seno123

  1. Witam, Jestem studentka i od ponad roku jestem w zwiazku z chlopakiem mniej wiecej w moim wieku. Oboje uwazamy ze jest to zdrowy zwiazek. Staramy sie rozmawiac o problemach, czego nam brakuje, co chcielibysmy zmienic etc. Mimo tego, ze wiem, ze on mnie kocha, zwiazek jest zdrowy i nie chcialabym go zostawic, wydaje mi sie ze cos jest nie tak. Ciezko powiedziec co dokladnie sprawia, ze nie jestem w 100% szczesliwa. Szukalam w internecie, ogladalam duzo filmikow i na razie jedyne co mi przychodzi do glowy to, ze oboje posiadamy rozne style przywiazania. Moj styl to zdezorganizowany, a jego to lekowo-ambiwalentny. Lubie spotykac sie z nowymi ludzmi, miec kontakty towarzyskie, podrozowac, byc niezalezna - mialam czy tez nadal mam problemy z okazywaniem milosci czy intymnosci 100%, staram sie nad tym pracowac. Jednak jak juz mowilam lubie uczucie wolnosci i potrzebuje duzo luzu. On jest jednak lekko zazdrosny - pracuje nad tym i stara sie dac mi wystarczajaco luzu, bo juz rozmawialismy na ten temat. Jako, ze mam wiecej przyjaciol plci meskiej - przychodzi mu to troszke ciezej no i jest bardzo opiekunczy. Powiedzmy ze zanadto. Nie jestem przyzwyczajona do tego, zeby ktos sie tak bardzo o mnie martwil etc. Nie jest mi to potrzebne, a czasem jest to wrecz denerwujace. Czasami wydaje mi sie, ze nasze tematy do tak zwanej small talk sa tak rozne, i czesto on dotyka w rozmowach moich "trigger" punktow - oczywiscie nie wiedzac o tym. Co oczywiscie psuje mi humor i odbiera chec i cierpliwosc do daleszej rozmowy, tlumaczenia co jest nie tak etc. On boi sie, ze zostawie go dla kogos lepszego, mimo tego, ze zapewniam, ze tak sie nie stanie, bo wiem, ze on jest na prawde dobra osoba, zastanawiam sie czy to ma sens skoro ja nie potrafie pokazywac czulosci, a to jest to czego on prawdopodobnie potrzebuje, zeby poczuc sie bezpiecznie. Chcialabym nad tym pracowac, jednak nie chce w sobie tego wymuszac - w ten sposob bede sie czula jakby nasza cala relacja byla wymuszona. Jak to naprawic? Wydaje mi sie, ze rozmowa nie da tutaj zbyt duzo, bo poniekad rozumiemy, ze sie roznimy. A z tego co zrozumialam nie da sie zmienic stylu przywiazania.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.