Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Wiiku

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Wiiku

  1. Witam, Chciałabym po krótce opisać swoje problem. Mam 22 lata, zaraz 23, były partner jest w moim wieku. Byłam z nim 6 lat w związku. Niestety partner nie myślał o wspólnej przyszłości, każdy temat związany z mieszkaniem, zaręczynami kończył się kłótnią. Nie chciał odkładać na naszą wspólną przyszłość, nie chciał znaleźć także lepiej płatnej pracy. Podczas 5 rocznicy związku powiedział, że nie jest gotowy na zaręczyny, że nie zapewni mi stabilizacji, twierdził że na wszystko jest jeszcze czas. Żył chwilą, nie myślał o przyszłości, rzadko gdziekolwiek wychodzilismy. Kazda klotnia w związku kończyła się moimi przeprosinami, mimo iż wina nie raz leżała po jego stronie. Miał problemy w domu, zawsze go wspierałam i pomagalam do granic możliwości. Niestety on, ani planów ani ambicji, braku rozmów na tematy ważne, postanowiłam, że się rozstaniemy. Po rozstaniu doszło do zbliżenia z moim znajomym, i na tym naszą znajomość się zakończyła (on chciał, ja nie ). Odezwał się były, postanowiłam że dam mu szansę i pogodzilismy się. Chciałam być z nim szczera, powiedziałam mu o wszystkim. Przez kilka miesięcy przy każdej okazji wypominal mi to, co zrobiłam, skreslil nasz związek, mimo iż uważam, i to nie tylko ja, że problemy z jego zachowaniem i podejściem do życia były o wiele poważniejsze niż coś, co wydarzyło się, gdy razem nie bylismy. Nie mamy kontaktu, nie rozmawiamy ze sobą. Chciałabym się dowiedzieć, co robić w tej sytuacji. Próbuje zrzucić na mnie poczucie winy, w sobie żadnej winy nie widzi. Jest mi bardzo ciężko, jestem załamana, przygnebiona.. Jak poradzić siebie z pustką i poczuciem winy ?
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.