Nie chce robić psychoterapii usprawiedliwienia, przede wszystkim bolą mnie grzechy z okresu gimnazjum bo są poważne. Miałem obniżony poziom nauczania ponieważ matka mnie zmusila/namówiła do nie zdania w 6 klasie podstawuwki, jestem z dość dziwnej rodziny. Dzisiaj spałem może 3 godziny, zaczęły mi się przypominać grzechy, krzywdy z dzieciństwa i gimnazjum aż poderłem i pogryzłem Pismo Święte. Często mi się przypominają wyzwiska z dzieciństwa np. dałn, dałn, to boli. Szukam teraz egzorcysty, może mi pomoże