Witam. Jestem kobietą, lat 27. Mężatka od roku. Mam depresje, nerwicę? W wieku gimnazjalnym zaczęły się problemy, byłam raz u psychiatry od którego dostałam leki, brałam je przez kilka dobrych lat z przerwami. Po nich byłam szczęśliwsza. Teraz nic nie biorę. Od kiedy wróciłam za granicy powraca depresja. Mąż wyjechał, a ja sama muszę tutaj się odnaleźć. Zupełnie sobie nie radzę, nie wierzę w siebie. Nie mam za bardzo wsparcia w rodzinie. Proszę o poradę jak mogę sobie pomóc, gdzie się udać? Pozdrawiam Ilona