Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Natalia22

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Natalia22

  1. Cześć mam na imię Natalia mam 22 lata od ostatnich kilku dni nie mogę jeść nie mogę spać... Czuję się okropnie nie wiem co się ze mną dzieje nie mam ochoty na nic... Nie wiem czy jestem sama sobie winna czy po prostu albo ktoś próbuje mną manipulować czy ja sama już sobie coś wmawiam i wymyślam... Z własnych wyrzutów sumienia... Rozstałam się z chłopakiem jakiś czas temu wyjechałam do Niemiec nasz związek był różny często się klocilismy często uciekalam od niego do mamy ponieważ w nasze życie wkracza alkohol i zawsze każdej sytuacji byłam ja winna nie umiem tego wszystkiego opisać w kilku słowach aby każdy mógł zrozumieć o co mi chodzi ale wiele osób postronnych mówiło mi bym zostawiła że on jest toksyczny, po rozstaniu, mówił mi również że był u psychologa i potwierdził to opinie... Nie potrafię opisać tych 5 lat naszego związku w kilku zdaniach i opowiedzieć... Ale rozstalismy, się ja zostawiłam u niego wszystko rzeczy dosłownie wszystko i po prostu się rozstałam z dnia na dzień przed wyjazdem odkryłam że on kiedy wcześniej się poklocilismy pisał z innymi kobietami, jak również umawial się z czego Zaznaczal że do spotkania nie doszło... Ale nie mogłam mi zaufać po wcześniejszych sytuacjach które mieliśmy, w życiu zbyt wiele razy, się zawiodłam i byłam oklamywana... Oczywiście nie mówię tu o żadnej zdradzie... Ale w wszelkich innych sytuacjach... Jak również często dochodziło do braku szacunku z jego strony tak jak mówię za każdą sytuację która istniala winil mnie... Ja będąc sama tutaj 2 Niemczech nawiązała kontakt z moim starym kolega oczywiście po rozstaniu zaczęliśmy się spotykać rozmawiać o wielu sprawach po czym okazało się że tak dobrze nam się rozmawia ze po prostu postanowiliśmy, spróbować... W tym czasie oczywiście dostawałam różnego rodzaju, SMS od tamtego partnera obraźliwe różne... Odpychal mnie od siebie coraz bardziej takimi zachowaniami i słowami... Teraz po kilku miesiącach od rozstania nagle się zaczął odzywac dzwonić pisać prosić o powrót że się zmienił że jest inny...ja zaczęłam sobie przypominać wszystkie dobre rzeczy te 5 lat że jak ja zapomnę o nim... Ze jednak czasami był dobry że pomagał że wspierał... Zapytał się mnie czy doszło do zbliżenia między mną a moim nowym partnerem... Kiedy ja po ciągłym naciskaniu odpowiedziałam że tak doszło zaczął, mnie wyzywać jak ja mogłam tam wcześnie tak szybko że jestem łatwa że on nic że spotyka się z dziewczyną ale cały czas myśli o mnie ja ja mogłam coś takiego zrobić tak szybko... Zablokowałam go nie mogłam znieść już jego obwiniania... Po tej rozmowie po prostu zaczęłam. Żałować nie wiem czy wmawiać że ma rację że nie powinnam poczułam się okropnie i nadal się tak czuję nie śpię budzę się ciągle w nocy nie mogę jeść... A z moim nowym partenem nie umiem podrozmawiac boję się mu powiedzieć prawdę.. Nie wiem już co robić pewnie usłyszę że jestem sama sobie winna... Za każdym razem było tak że wracałam do niego po kilku dniach tygodniach zapomniałam wszystko i czułam się winna przepraszalam... Teraz też bym to zrobiła gdyby nie to że jest nowy związek i ktoś.... Ale z drugiej strony wiem że całe życie bym żyła w wiecznych wyrzutach że codziennie bym słyszała jaka to nie jestem.... Nie wiem już co robić nie umiem wyzbyć się przestać myśleć nie wiem co robić.... Czy ja może mam zupełnie inny problem i to nie chodzi o żadna miłość tylko po prostu mam jakieś leki i sama sobie tworzę problemy... Teraz czuję takie leki wyrzuty nie wiem nie mogę o niczym innym myśleć... Nie wiem co robić.. Nie chcę sie wykończyć a nie mogę przestać z tego wyjść...
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.