Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Rr666

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rr666

  1. Witam. Chciałbym opowiedzieć o problemie który męczy mnie od dłuższego czasu, jednak nie mam pojęcia jak go rozwiązać. Zacznę od tego, że dalej się uczę i jestem w związku od ponad 3 lat. Moim problemem jest to, że od dłuższego już czasu (jednak raz jest lepiej raz gorzej) dużo rzeczy mnie stresuje. Generalnie największy stres odczuwam w kontakcie z innymi ludźmi, zwłaszcza takimi których nie znam. Czuje, że nie mam całkowicie potrzeby kontaktu z innymi ludźmi, poza moja dziewczyna, rodzicami i najbliższymi przyjaciółmi. Stresuje mnie wychodzenie na różne imprezy, domówki itd. a zwłaszcza z moja dziewczyna (bez niej zazwyczaj nie chodzę na żadne imprezy). Zawsze martwi mnie, że ktoś ja np. nagle zacznie podrywać a ja nie będę wiedział jak zareagować lub po prostu nie będę się dobrze bawił w towarzystwie innych ludzi. Dlatego staram unikać się wszelkich wyjść ze znajomymi, tak szczerze to największa przyjemność sprawia mi siedzenie w domu w całkowitej samotności lub właśnie spędzanie czasu z moja dziewczyna i tylko z nią ew. z jej rodzina. Nie mam ochoty nigdzie wychodzić, imprezować, poznawać ludzi chociaż ciagle mówią że jak się jest młodym to właśnie takie rzeczy powinno się robić. Oczywiście zdążają mi się takie sytuacje ale są praktycznie zawsze wbrew mojej woli. Zgrywam dobra minę do złej gry ale tak na prawdę myśle tylko o tym żeby mieć to za sobą i wrócić do domu. Moja dziewczynę bardzo kocham i ona mnie tez jest na prawdę cudowna osoba i spędzamy razem bardzo dużo czasu co nas wspólnie zadowala. Ona tez jest dosyć spokojna i woli posiedzieć ze mną w domu jednak jest trochę bardziej towarzyska, da się namówić na jakieś wyjście ze znajomymi i wtedy prawie zawsze wychodzę z nią bo jej sprawia to przyjemność a ja stresował bym sie gdyby była sama. Czesto też rozmyślam o tym czy mnie nie zdradzi, czy jestem dla niej wystarczająco dobry i pomimo tego ze wiele o tym rozmawiamy to ja cały czas odczuwam ten stres że coś sie wydarzy i ją stracę. Sam nie wiem co mam o tym sadzić, marze o tym żeby być pewnym siebie, dumnym mężczyzna który nie boi się takich prostych spraw ale czesto mi to nie wychodzi.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.