Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Emma

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

Emma's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Dzień dobry, Krótko o sobie. Mam 31 lat,jestem kobietą, żyje w związku partnerskim. Z partnerem mamy 1,5 roczna córkę. Od już jakiegoś czas niedogadujemy się. Na początku był problem z alkoholem, teraz partner nie pije pół roku ale nie chce podjąć terapii. Kłócimy się o wszystko. Zaczynać od kwestii finansowych, gdzie nie mogę się doprosić co miesiąc pieniędzy na żłobek, poprzez spędzanie wspólnego czasu, ludzi i zajmowanie się dzieckiem. Był czas gdzie próbowałam sobie tłumaczyć ze nie musimy robic wszystkiego razem ale my NICZEGO razem nie robimy. Mam wrażenie, ze ucieka od ludzi. Jak ktoś do mnie przyjdzie to zawsze są jakieś komentarze albo wychodzi z domu. Nie mamy wspólnych znajomych. Nawet będąc na wakacjach wszystkie moje propozycje typu wspólna wycieczka nie dochodzi do skutku. Ogólnie mało ze sobą rozmawiamy, żadnych planow, ustaleń. To jest tylko taki ogólny przykład, jednak ja czuje się zmęczona psychicznie. Córka ja się w większością zajmuje, do tego nie mam motywacji do niczego, czuje się zniechęcona. Nie mam między nami bliskości. w jaki sposób mogłabym uspokoić myśli? Przestać się tym przejmować? Ostatnio powiedział do mnie że chciałby się ze mną zestarzeć, ale ja wiem ze to było pod wpływem chwili, emocji. Jego zachowanie jest bardzo skraje albo cały dzień obrażony na cały swiat albo zadowolony. pozdrawiam xxxxxx
  2. Jestem 29- letnią kobietą, która miała względnie poukładane życie do czasu gdy poznałam faceta. Krótko po tym jak się poznaliśmy zaszłam w ciążę. Wiadomość ta bardzo mnie przybiła, ponieważ nie była do tego przygotowana. Po napadach strachu i paniki, oswoiłam się z tą myślą - partner był na początku bardziej szczęśliwy od mnie, a ja stwierdziałam, ze mam dobrą pracę, wsparcie mamy więc sobie poradzę. Jednak im bardziej jest zaawansowana ciąża tym coraz więcej jest problemów z partnerem, które wyszły dopiero niedawno. Okazało się, że mój partner - lat 31 ma problem z alkoholem, o którym zapomniał mi powiedzieć. Przestałam już mu wierzyć w cokolwiek, począszwy od tego że wmawia mi od 4 miesięcy że kupił mieszkanie za które nie chce przestawić dokumentów twierdząć, że ciągnie się cały czas sprawa z komornikiem.... dodatkow nie wiem czy na prawde jest w pracy. Od niedawna mieszkamy razem, przestałam mu ufać i czuje że nie mam w nim wsparcia ani nie czuje się bezpieczna i spokojna. Musze myśleć o sobie i dziecku a tak naprawdę nie mam pewnej sytuacji. Jego rodzice chcą pomóc, ale alkoholizm jest chorobą i chora osoba sama musi podjąć leczenie. Za 2 miesiące konczy nam się umowa na mieszaknie, a nie mamy nic zaplanowanego - żadnego planu też nie mogę z nim od jakiegoś czasu ustalić. Wiem, ze nie ma sytuacji bez wyjśca ale z tym wszytskim czuje się bezradna i bezsilna. Z jednej strony partnera rodzice chcą żebyśmy sie do nich na jakiś czas przeprowadzili (tylko że nie wyobrażam sobie, że miałbym zostawić dziecko z osobą, do której straciłam zaufanie i na której obecnie nie mogę polegać), a drugiej strony moja mama chce żebym wróciła na jakiś czas do rodzinnego domu i się odcieła od tego. Jestem w 31 tygodniu ciąży i totalny mętlik w głowie. Będę wdzięczna na pomysły/ wsparcie w temacie. Pozdrawiam, Emma
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.