Witam, od dłuższego czasu zauważyłam że dzieje sie u mnie coś niepokojącego. Mianowicie straciłam dobry humor, porzuciłam zainteresowania, stałam sie bardziej nerwowa, mam problemy z snem i z odżywianiem, co jakiś czas mam myśli samobójcze ponieważ uważam ze życie jest pasmem problemów. Najgorzej jest kiedy zostaje sama i mam mętlik w głowie, o wszystko sie obwiniam i czuje smutek któremu towarzyszy płacz. Przez jakis czas uważałam że mi przejdzie, potem pomyślałam o wizycie u psychologa jednak caly czas nie jestem pewna tego rozwiązania ponieważ wiem ze nie potrafiłabym opisac swojego problemu patrząc komuś obcemu w oczy. Chciałabym podkreślić że rok temu byłam uzależniona od narkotyków, na szczęście wyszłam z tego. Wydaje mi sie ze od tego czasu zaczełam miec problemy z sama sobą.