Witam wszystkich
Zwracam się do Was o poradę, pomoc.
Od 8 lat cierpię na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne oraz na zaburzenia depresyjne i lękowe mieszane.
Od 1 lipca zacząłem nową pracę. Na początku wszystko było fajnie, cieszyłem się na tą pracę ponieważ prawie rok byłem bezrobotny. Praca ta jest podobna do tego co robiłem we wcześniejszej pracy. Niestety z każdym kolejnym dniem pracy mój stres narasta. Nabieram obaw, że sobie nie poradzę z obowiązkami, że czegoś niedopilnuję, że coś zawalę. W biurze siedzę sam. Brakuje mi kogoś do kogo mógłbym się odezwać, prosić o pomoc w razie problemów z realizacją obowiązków. Na domiar złego biuro ma tylko okna od góry a co za tym idzie można powiedzieć, że nie mam kontaktu ze światem zewnętrznym. Czuje się trochę jak w izolatce co także negatywnie wpływa na mój komfort psychiczny. Ten stres jest tak demotywujący, że ciężko mi się za coś zabrać. Mój stres bywa tak silny, że czasami wymiotuję. Czasami brakuje mi już sił. Mam ochotę rzucić tą pracę ale boję się komentarzy innych tj. pracodawcy, rodziny, znajomych. Nie wiem co mam robić. Chce mi się płakać. Nie potrafię znaleźć w sobie choć odrobiny spokoju. Wracam do domu i myślę tylko o pracy. Nie mam chwili wytchnienia. Proszę, doradźcie mi co mam zrobić?