Skocz do zawartości

Rozwód przed 30?


Vosi

Polecane posty

Dzień dobry.

Piszę, bo piszę, bo muszę się uzewnętrznić, gdzieś, gdziekolwiek.

Jestem 27 letnią kobieta, a ze swoim partnerem (małżeństwem jesteśmy młodym, mamy półtora roku stażu) od około 6 lat. Na początku było cudownie, niczym w najlepszej bajce, był kochany, czuły, niebios by mi uchylił. 
Problemy zaczęły się po 2 latach związku, początkowo nie wielkie, małe kłótnie, krzyk, trochę za dużo emocji. Niemniej jednak wówczas nie czułam, że zaczyna tworzyć się nie jako trochę toksyczna relacja. Później przyszły oświadczyny, również niczym z bajki, koleżanki do dziś zazdroszczą mojemu partnerowi romantyzmu. W zasadzie od momentu zaręczyn zaczynało się coś psuć, partner oskarżał mnie o to, że wgl nie interesuje się ślubem i weselem (to prawda, byłam w to mało zaangażowana, bo impreza dla mas nigdy nie była w moim stylu). Przy całej atmosferze przygotowań usłyszałam pierwsze "wypier*dalaj" podczas mało znaczącej kłótni. Przeprosił, więc zbagatelizowałam temat. Kolejno zaczęło się coraz więcej kłótni, wyzwisk i chociaż miałam moment zawahania to wyszłam za niego za mąż. Pierwszy rok minął spokojnie, wzięliśmy kredyt, kupiliśmy mieszkanie (dodaje, że mieszkanie jest tylko moją własnością, partner jest co prawda współkredytobiorcą, ale mamy podpisaną intercyzę przedślubną). Chyba nie zauważałam wtedy, ze źle się czuje w tym związku, słysze codzień, że za mało oszczędzam, za dużo wydaje (wydaje około 200 zł miesięcznie na swoje małe wydatki, gdzie sama zarabiam powyżej średniej krajowej.) że jestem pi*zda i nic nie potrafię (pracuje w firmie IT dodatkowo trenuję gimnastykę artystyczną i jest to dla mnie dość istotne). Przyznaję, on zajmuje się wieloma rzeczami (remontem, wykończeniem mieszkania, gotuje nam obiady od czas do czasu, głównie on jeździ samochodem, robi zakupy), ale to nie powód do wyzwisk. Ostatnio obudził mnie o 3 w nocy i krzyczał, że jestem poj*ebana, że niczym sie nie interesuje i że mam wstać i czytać W TYM MOMENCIE opis eksploatowania mieszkania i zapisywać pytania bo nic nie wiem (dla nie znających tematu to była tylko "intrukcja obsługi" mieszkania) Że mu mnie żal, że się ze mną rozwiedzie, że nie potrafię nawet dobrze wyprasować mu koszul, że zostanę sama i z niczym sobie nie poradzę, że jestem chuj.owa...już mam dość tych wyzwisk, upokarzania mnie przy znajomych..nazywania debilem przy swojej rodzinie, fleją i nie ogarem. Każdy mój najmniejszy błąd jest rozdmuchiwany do ogromnej skali, za to on, nie popełnia błedów. Nie widzi ich zupełnie..nie widzi jak te słowa coraz bardziej mnie po prostu męczą (jestem z natury silną osobą, wiem, że to wszystko nie prawda, ale ile jeszcze będę tego słuchać..? a jeśli w końcu w uwierzę?). Kiedy cieszę sie z jakichś sukcesów w pracy, delegacji zagranicznych, ciekawych projektów jestem mieszana z błotem. Partner twierdzi, że interesują mnie jedynie moje sprawy i moje osiągnięcia, ale sam nigdy nie zapytał nawet "jak tam?" po kolejnej rozmowie o prace.. być może faktycznie nie jestem zaangażowana w tą relację, nie cieszy mnie wykańczanie mieszkania, nie cieszy mnie seks, nie cieszą mnie powroty do domu.. (ostatnio faktycznie wolę przebywać w pracy bo może podświadomie wiem, że tam jestem doceniana?). Kwestia seksu też jest dla mnie trudna.. nie potrafię się nim w ogóle cieszyć.. brakuje mi czułości. I z tym też jest problem, twierdzi, że nie jestem normalna, że jestem jak deska..jak "cnotka niewydymka".. już zastanawiałam się czy nie jestem aseksualna, ale wiem że potrafię czuć pociąg do innych mężczyzn.. ostatnio to zauważyłam i to mnie zastanowiło...wystarczy, że ktoś powie do mnie coś miłego, powie, że ładnie wyglądam, że jestem inteligentna.. i już coś we mnie klika. Myśle nad wieloma opcjami..zastanawiam się czy jest sens kontynuować tą relację.. nie wiem czy starczy mi sił i nie wiem jak wyglądają kwestie prawne dotyczące spraw mieszkania (jestem w stanie przepisać mieszkanie na niego w zamian za przejęcie/cesje mojej części kredytu).. na ten moment..jest mi ciężko podjąc decyzję, bo nie wiem kto tak naprawdę jest tutaj toksyczny..może ja..?

Nie mam ochoty nawet naprawiać tego związku.. nie wiem zupełnie co zrobić..na razie czekam na wykończenie mieszkania..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.