Skocz do zawartości

Polecane posty

Cytat

Jestem mamą dwóch synów- 9 lat i 3. Jestem osobą młodą, wykształconą. Obecnie od czerwca bez pracy- ze względu na trudną sytuację finansową w pracy. Pracowałam w Ośrdoku interwencyjnym.

Mój mąż jest alkoholikiem. Zawsze był ale od roku pije codziennie. Dopiero kiedy problem się nasilił, zaczęłam innej drogi. Wcześniej to ja dawałam super komfort picia. Jednak od pół roku stosuję zasadę twardej miłości.

Jestem po studiach resocjalizacyjnych i pracowałam z rodzicami dzieci-alkoholikami z Ośrodka, więc troszkę wiem coś w temacie. Jednak zbyt późno zaczęłam to przekładać na swoje osobiste życie.

Mąż po alkoholu niestety się czepia, wyzywa i jest chamski. W sobotę pierwszy raz dotrzymałam sobie słowa i zadzwoniłam na policję. Grzecznie, spokojnie wytłumaczyłam przy męzu dlaczego interwenijuę. Mąż był w szoku- wiele razy chciałam zadzwonić ale coś mnie hamowało. Mąż oczywiście od soboty uważa mnie za wrancę ale wiem że mu wstyd.

Moją rodzinę, przyjaciół poinformowałam o problemie mojego męża. Niew wstydzę się tego , a wręcz jestem dumna że otworzyłam się. W następnym tyg. chcę udać się do psychologa.

Wiele wiem, a zarazem tak mało. Chodzi mi o konkrety: Jak zwracać się do męża- kiedy jest lekko wypity ( czy życzliwie czy z obojętnością), jak ukazać mu że to wszystko dla niego a nie przeciwko niemu. Dlatego proszę o poradę. W najbliższym czasie chcę udać się na poradę do psychologa. Pozdawiam

Szanowna Pani,

pyta Pani, jak zwracać się do męża, „kiedy jest lekko wypity”. Obawiam się, że nie ma dobrej odpowiedzi na to pytanie. Ani życzliwe ani obojętne traktowanie może nie dać pożądanych rezultatów. W każdym wypadku może dojść do problematycznego zachowania partnera, który – tak czy inaczej – będzie sprawiał jakieś kłopoty. Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, że mimochodem staje się Pani osobą współuzależnioną. Tak się określa osoby, które ponoszą konsekwencje nałogu partnera. Jest Pani zmuszona zmieniać swoje zachowanie zależnie od trzeźwości lub nietrzeźwości partnera, a więc w istocie jest Pani narażona na destrukcyjny wpływ nałogu. Nie może Pani być po prostu sobą – stara się Pani być taką, jak to potrzebne, gdy partner jest pijany. Mam nadzieję, że jako tako wyjaśniłem ten niepokojący mechanizm.

Jedno jest pewne. Nie należy „ratować” partnera, usprawiedliwiać go, bronić, kiedy na przykład nie jest w stanie wywiązywać się z obowiązków. Nie należy go także kryć. Nie powinno się robić tajemnicy z tego problemu.

To, co niestety stoi przed Panią prędzej czy później, to postawienie granicy. Jeśli partner w istocie boryka się z uzależnieniem od alkoholu, ma Pani prawo zadbać o własne zdrowie, dobro. Ma Pani prawo NIE BYĆ osobą współuzależnioną. Czasem jedynym sposobem na potrząśnięcie pijącym partnerem jest... nie branie go w ramiona, lecz wprost przeciwnie – pozostawienie samemu sobie. Bądź wskazanie drogi do Ośrodka Terapii Uzależnień.

Proszę mnie źle nie zrozumieć. Losy Państwa związku nie są przesądzone. Sama jednak, tak przynajmniej czuję, widzi Pani, że muszą zajść diametralne zmiany. Ufam, że poddając te wszystkie kwestie refleksji podczas rozmowy z psychologiem poczyni Pani stosowne postanowienia odnośnie tego, jak postępować w tej sytuacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.