Jump to content

Recommended Posts

Posted

Dobry wieczór,

Jestem uczniem trzeciego roku liceum. Na chwilę obecną jestem bezrobotny ze względu na to że skupiam się na maturze oraz nie jestem w żadnym związku. Unikam również bliższych relacji z ludźmi z mojego otoczenia.

Od dłuższego czasu mam poważny problem z omamami. Otóż odnoszę wrażenie że robią się coraz bardziej bezczelne. Są pozornie małe i nic nie znaczące, lecz momentami stają się tak widoczne i uporczywe że zaczynam się martwić. Nie pierwszy raz jednak zdarzyło mi się w jednej minucie o nie bardzo się obawiać, tylko po to żeby w drugiej o nich całkowicie zapomnieć. To co sprowokowało mnie do opisania moich przeżyć na tym forum to sytuacja sprzed godziny. 

Przeglądałem internet i natknąłem się na pewien krótki filmik, który miał wyświetlane napisy otoczone czarnym tłem z ostrymi krawędziami. Jednak gdy po kilku minutach wróciłem do filmu napisy otoczone były białym tłem z zaokrąglonymi krawędziami. Odświeżyłem stronę kilka razy i otworzyłem filmik w innej karcie, ale spotkało mnie to samo białe tło. Mogę zapewnić że nie jest to w żaden sposób wina monitora oraz że podobne sytuacje miały już miejsce od dawien dawna. Czasami jest to dodawanie lub podmiana słów, które zmieniają całkowity kontekst zdania (np. z "fat" zrobiło się "fit"), innym razem jest to niepokojąco realistyczna halucynacja. Drugiego typu problemy zauważam częściej, zaczęły się one od widzenia kątem oka pełzających czarnych robaków, później już trochę większych kształtów, takich jak wąż czy ludzka sylwetka i momentami nawet przybrały kolor, gdy w biały dzień wyjrzałem przez okno i ujrzałem samochód moich rodziców wjeżdżających do garażu. Zorientowałem się że nie było tam owego samochodu dopiero jak moja babcia mi to uświadomiła.

Powinienem też wspomnieć że nie jestem od niczego uzależniony. Nigdy nie paliłem papierosów, nigdy nie brałem narkotyków i nie nadużywam alkoholu, chodź przez krótki okres życia, gdy miałem 16/17 lat i gdy byłem bardziej społeczny sięgałem po niego żeby się lepiej poczuć. Przestałem jak pod jego wpływem krzyknąłem na babcię, po tym smak alkoholu przestał mi smakować. 

Większość omamów zawsze podpinałem do zmęczenia lub jakieś choroby (np. przeziębienia czy grypy), ale dzisiejszej sytuacji nie jestem w stanie tak usprawiedliwić. Czuję się wypoczęty i zdrowy, chodź w moim pokoju mogło być cieplej. Może to z tego powodu? Nie wiem, ale chyba powinienem zacząć notować tego typu przypadki w notesie, bo czuję się coraz mniej pewny tego co widzę. 

W ostatnim czasie sporo rzeczy sprawia że jestem zestresowany lub zwyczajnie niepewny mojego otoczenia. Przez długi czas nie byłem w stanie dokładnie określić co to może oznaczać ale podejrzewam że problemy mogą być ze sobą złączone. Podejrzewam że mogę doświadczać więcej omamów niż świadomie zauważam. Szczerze mówiąc nie wiem jak mam zareagować na te domysły, co mnie jeszcze bardziej martwi to fakt że mam te problemy od całkiem długiego czasu, boję się nawet że od dzieciństwa bo, mimo tego że praktycznie go nie pamiętam, to przypomina mi ono specyficzne uczucia niepewności. Ale to może również wynikać z postawy mojej matki, która miała tendencję do gaslightingu. Teraz bardzo rzadko kiedy próbuje mi wcisnąć "jej prawdę" bo zorientowała się że nie jestem już naiwnym dzieckiem, które łyka każde słowo dorosłych. Jednakże już wtedy miałem podobne problemy (np. gdy stałem na boisku szkolnym w wysokiej po kostki trawie zacząłem czuć jak chodzą po mnie robaki, lub innego razu jak wychodziłem gdzieś z rodzicami znikąd zacząłem czuć jakby gryzły mnie robaki w losowych miejscach ciała. Zaczęło mnie wszystko swędzieć do tego stopnia że nie mogłem przestać się drapać, nawet mimo tego że wiedziałem że w rzeczywistości żadne robaki po mnie nie chodzą)

Jedną z ostatnich kwestii, którą czuję że muszę poruszyć to temat problemów ze snem. Teraz są gorsze niż kiedyś, gdyż czegokolwiek bym nie zrobił to nie potrafię zasnąć bez męczenia się w łóżku przez półtora lub dwie godziny oraz budzenia się zbyt wcześnie. Sporo osób mówi mi że przestawiłem sobie zegar biologiczny i nie twierdzę że w ich słowach nie ma racji, ale nawet jak ziewam, kończyny opadają mi ze zmęczenia, kręci mi się w głowie i mam trudności z utrzymaniem równowagi zwyczajnie nie potrafię zasnąć. To nie brzmi mi jak zwyczajne przestawienie sobie zegara biologicznego. Ostatnio zacząłem brać tabletki uspokajające i nasenne, i te w pewnej mierze mi pomogły ale wciąż mam trudności z zaśnięciem i utrzymaniem zamkniętych oczu. Ponadto jak byłem młodszy rodzice i brat czasami opowiadali mi o moich przygodach gdy lunatykowałem np. gdy pewnego razu nad ranem wziąłem ze sobą kołdrę i zszedłem z piętra do kuchni. Obudziłem się gdy poczułem gołymi stopami zimne kafelki i gdy usłyszałem jak moi rodzice się z czegoś śmiali. Było już widno za oknem ale znowu poszedłem spać, gdy się obudziłem moja matka stwierdziła że jestem głupi, tylko z tego powodu że lunatykowałem. Innym razem podobno zacząłem we śnie krzyczeć przekleństwa ale to wszystko czego się dowiedziałem od ojca.

Nie wiem czy jest to ważne ale mam też problemy z nadmiernym bujaniem w chmurach. Spokojnie większość dnia spędzam na konstruowaniu kolejnych historii, światów i postaci. Może się to wydać normalne dla sporej części osób, dopóki nie zaznaczę, że tracę na tym ok 60-70% dnia oraz że przeszkadza mi to z życiem codziennym. Często nie robię rzeczy, których powinienem lub robię je na ostatnią chwilę albo z nie własnej woli "wyłączam się" i wchodzę w świat fantazji gdy np. powinienem słuchać na lekcji. Jeśli wciąż nie wydaje się to niczym niecodziennym to zakończę ten akapit małą ciekawostką z mojego życia. Przez 3 lata gimnazjum wymyśliłem ok. (o ile nie ponad) 80 odrębnych historii o tych samych postaciach w różnych światach i sytuacjach rodzinnych, majątkowych, psychicznych itp. i to nie licząc innych oryginalnych postaci i ich światów, które równolegle rozwijałem.

W życiu kieruję się mottem "co z oczu to z serca" i niestety tak też obchodzę się z moimi problemami. Jeśli są znośne mogę je tolerować aż do momentu gdy dają o sobie znać, wtedy próbuję przez nie przebrnąć sam lub rzadziej szukam pomocy. Dawno przywykłem do codziennego zmęczenia, apatii i stresu że nie jestem tego dnia wystarczająco produktywny, ale ostatnio te odczucia znowu się zakradły na pierwszy plan i nie wydaje mi się żebym mógł od nich dłużej uciekać.

Przepraszam za długi tekst ale czuję, że sporo rzeczy z mojego życia na siebie wpływa i niewspomnienie o nich może przeszkodzić w zrozumieniu stanu, w którym się znajduję. To też mówiąc sam nie jestem do końca pewny na jakim dokładnie gruncie stoję i co mi może dolegać, dlatego proszę o pomoc. Czy może to zwiastować coś poważnego? Co to może być? Czy mogę coś zrobić z omamami? Czy są to powody żeby pójść na terapię? (przypominam że jestem bezrobotnym uczniem liceum i wątpię żebym dostał pieniądze od rodziców na terapię, gdyż nawet jak chodziłem do psychologa mówili mi że to strata pieniędzy i że nic mi na nią nie dadzą)

  • 3 months later...
Posted

Cześć. Widzę że post był napisany dość dawno już ale mimo to napisze Ci co o tym wszystkim myślę. 

Mam wrażenie że Twoje problemy są skutkiem  przeżywania silnego stresu. 

Bardzo Ci współczuję i ufam że uda Ci się obronić swojego poczucia godności, wartości , dowiedzieć się czy to poważne- chorobowe- objawy i zmniejszyć napięcie dobrymi metodami. 

Polecam Ci modlić się do Boga aby pomógł Ci w Twoich kłopotach. Na pewno pomoże. 

Poza tym broń swojego poczucia wartości. Gdy mama mówi że jesteś głupi to powiedz " ja mam inne zdanie na ten temat". Polecam Ci poczytać o metodach asertywnych, asertywności. Ćwicz stawianie granic. Gdy będzie mówić do Ciebie straszne rzeczy to powiedz " jeśli będziesz mnie obrażać nie będę tego słuchać i wyjdę". Gdy sytuacja się powtórzy wyjdź, bądź konsekwentny. W ten sposób obronisz się przed dalszym słuchaniem śmiechów lub obrażających Ciebie słów. 

Jeśli chodzi o omamy to wydaje mi się że miałeś zwykłe sytuacje gdzie się pomyliłeś bądź coś Ci się wydawało. Rozumiem że się pewnie bardzo przejmujesz czy je masz bo może gdzieś o nich przeczytałeś ale mi się wydaje że ich nie masz. 

Polecam Ci wszystkie problemy oddawać Bogu. Poczujesz się spokojniej, lepiej Ci się będzie spało z myślą że Ktoś dobry się nimi zajmuje. 

Pozdrawiam! Powodzenia!  

 

  • 1 month later...
Posted

Dziękuję za odpowiedź, ale obawiam się że Pani trochę źle zrozumiała moją sytuację.

Zgadzam się, że może ona wynikać w głównej mierze z przeżywania silnego stresu, lecz nie mam problemu z bronieniem swojej racji i godności w dyskusjach z moimi "najbliższymi". Właśnie z tego powodu jestem traktowany w pewnym stopniu jak czarna owca rodziny. Mogłoby się wydawać, że nie jest trudne nią być w rodzinie antyszczepionkowców, ale o dziwo swój tytuł dzielę z osobą, która niejeden raz podniosła na mnie rękę i głos w niezwykle żałosny sposób.

Otwarta werbalna i fizyczna agresja nie jest czymś niecodziennym w moim domu. Nigdy nie była i nigdy też nie stanowiła powodu wykluczania ludzi ze swojego otoczenia. Z tego też powodu musiałem SAM zadbać, żeby ta osoba była wykluczona. Więc nie - nie mam problemu z asertywnością i stawianiem granic.

Co do moich omamów, jak już wspominałem jestem osobą, która lubi zamiatać swoje problemy pod dywan, jeśli drastycznie nie wpływają na moje życie, dlatego też twierdzenie, że "coś mi się przewidziało" jest dla mnie odrobinę obrażające. Szczególnie że od czasu, kiedy pisałem mojego pierwszego posta sytuacja znacznie się pogorszyła. Momentami nie jestem w stanie zrozumieć tego co czytam, gdyż widziane przeze mnie słowa różnią się zupełnie od tego jakie są naprawdę lub nie są zupełnie rejestrowane w mojej głowie z powodu zmęczenia. Ponadto halucynacje, które mają inne, większe kształty zaczynają mnie przerażać i wciąż są jak najbardziej obecne. Gdy wspominam o nich ludziom, którzy mogli by coś na nie poradzić (rodzice - mogli by mnie w końcu zabrać na terapię) zbywają mnie i twardo kończą rozmowę, nawet jeśli chwilę wcześniej prowadziliśmy miłą konwersację. Kiedy i tak próbuję ponownie o nich mówić ignorują mnie, tak samo jak ignorowali mnie przez całe dzieciństwo. Wtedy albo odchodzę, albo irytuje ich aż dojdzie do przemocy (wszczętej z ich strony oczywiście, nie z mojej. Bardzo dobrze wiem co robię, ale nigdy nie użyłbym swojej siły niesprowokowany i bez ostrzeżenia. A że wiem, jak sprowokować ich zachowując pozory niewinności, decyduję się na to jedynie, gdy jestem nazbyt zdenerwowany, żeby się zatrzymać).

Moim ostatnim punktem, na który czuję, że muszę się wypowiedzieć to religia. Rozumiem jak ważną rolę miało chrześcijaństwo dla Polaków - było to jedne z niewielu wartości, które podtrzymywały wiarę i nadzieję ludzi pod zaborami i w czasie wojen. Dla wielu jest komfortem i źródłem pewności siebie. Dla mnie nie. Dorastałem i wciąż żyję w bardzo religijnej rodzinie, tak religijnej, że moi sąsiedzi myśleli, że będę księdzem. Nie chcę nadto obrażać chrześcijaństwa, gdyż nienawidzę wrzucać wszystkich i wszystkiego do jednego worka, ale jedyne co do niego czuję to obrzydzenie. Nie wierzę w żadnych bogów ani w inną większą siłę, która czuwa nad światem. Zwyczajnie nie ma na nic takiego dowodu.

Wiem, że nie wspominałem wcześniej o żadnych z tych rzeczy. Że mnie bito i że bliżej mi do nihilizmu niż do jakiejkolwiek innej religii, więc nie winię Panią za wejście w niewidzialną minę. Lecz nie potrafię zrozumieć czemu wydaje się Pani, że moje omamy nie są prawdziwe? Oraz skąd wzięło się przekonanie, iż daje po sobie chodzić innym ludziom? Chciałbym zrozumieć Pani punkt widzenia, więc byłbym wdzięczny za dalszą dyskusję.

Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • PODCASTY.jpg

  • Blog Entries

    • 0 comments
      Przedstawiamy wyjątkowy ranking najlepszych hitów tanecznych na Sylwestra 2024! Jeśli szukasz muzyki, która rozkręci każdą imprezę, zapewni niezapomnianą zabawę i porwie wszystkich do tańca, możliwe, że moja toplista jest właśnie dla Ciebie. Od najgorętszych hitów disco polo po energetyczne przeboje dance – w tym zestawieniu znajdziesz to, czego potrzeba, by świętować wejście w nowy rok z przytupem. Odkryj, które piosenki mogą zrobić furorę.
       
      Wybieram prawdę, bang bang
       
       
       
      Łowię cię tęsknym okiem + kontynuacja Krejzi Lejdi
       
       
       
       
      Disco polo, choć często kontrowersyjnie odbierane, pozostaje jednym z najpopularniejszych gatunków muzycznych w Polsce. Narodziło się w latach 80. jako mieszanka disco, italo disco oraz tradycyjnej muzyki biesiadnej. Początkowo było tworem amatorskim, produkowanym w domowych warunkach, jednak z biegiem czasu zyskało ogromną popularność. Dzięki swojej prostocie, chwytliwym melodiom i łatwo zapamiętywanym tekstom szybko zdobyło serca Polaków, szczególnie na prowincji, gdzie stanowiło rodzaj ucieczki od codziennych trudności i szarej rzeczywistości PRL-u.
       
      Serce zdobi twoje graffiti + Włosy w kolorze miłości
       
       
       
      Popularność disco polo w Polsce wynika głównie z jego przystępności i bliskości kulturowej. Gatunek ten posługuje się prostym, zrozumiałym językiem, który trafia do szerokiej grupy odbiorców. Teksty piosenek często dotyczą miłości, życia codziennego i prostych, uniwersalnych tematów, co sprawia, że są one łatwe do zidentyfikowania i przyswojenia. Disco polo oferuje także specyficzny rodzaj rozrywki - dynamiczne rytmy, proste melodie i „wpadające w ucho” refreny. To sprawia, że jest idealnym tłem muzycznym dla wszelkiego rodzaju imprez i wydarzeń towarzyskich.
       
      Sylwester nocą złotą - wersja impreza i wersja rozszerzona
       
       
      Wzrost popularności disco polo można również przypisać jego obecności w mediach. W latach 90. telewizja Polsat uruchomiła program Disco Relax, który znacząco przyczynił się do rozpowszechnienia tego gatunku. Dzięki temu disco polo stało się dostępne dla masowego odbiorcy, a najpopularniejsze zespoły, takie jak Akcent, Boys czy Classic, zdobyły ogromną rzeszę fanów. Telewizyjna promocja muzyki disco polo ugruntowała pozycję tego gatunku na polskiej scenie muzycznej i sprawiła, że stał się częścią popkultury, mimo licznych głosów krytyki.
       
       
      Miłosna diagnoza
       
       
      Na fali sukcesu lat 90., disco polo w XXI wieku przeszło swoistą „odnowę”. Wielu młodych artystów sięga po ten gatunek, wprowadzając do niego nowoczesne brzmienia i techniki produkcji. Dzięki internetowi i platformom społecznościowym, takim jak YouTube, disco polo zyskało kolejne pokolenie fanów. Współczesne disco polo jest bardziej profesjonalne i często łączy elementy popu oraz elektroniki, co sprawia, że trafia także do młodszych odbiorców, którzy cenią sobie energię i łatwość przyswajania tego typu muzyki.
       
      Rozdanie kart to kant
       
       
      Fenomen disco polo często jest porównywany do popularności muzyki biesiadnej w innych krajach. Przykładem może być muzyka folkowa w Stanach Zjednoczonych czy schlager w Niemczech. Tego typu muzyka, mimo swojej prostoty, odzwierciedla potrzeby masowego odbiorcy, który szuka rozrywki bez większego zaangażowania emocjonalnego czy intelektualnego. Disco polo dostarcza prostych, pozytywnych emocji, co sprawia, że jest chętnie słuchane, nawet przez osoby, które na co dzień wybierają inne gatunki muzyczne.
       
      Perła i szkarłatna - wersja imprezowa i radiowa
       
       
       
      Przewijanie czasu
       
       
      Popularność disco polo wynika z kilku czynników: prostoty, przystępności, bliskości kulturowej oraz skutecznego wykorzystania mediów. Mimo licznych kontrowersji i krytyki ze strony krytyków muzycznych, disco polo nadal przyciąga rzesze fanów, stając się ważnym elementem polskiej kultury popularnej. Pomimo zmieniających się trendów muzycznych, ten gatunek od lat pozostaje jednym z najbardziej słuchanych w Polsce, co dowodzi jego trwałości i umiejętności adaptacji do nowych warunków.
       
      Trochę anioł, nieco diabeł
       
       
      Pląsy i piruety
       
       
      Retusz bez skrupułów
       
       
       
      Frazy kluczowe: muzyka rozrywkowa na Sylwester 2024, ranking, toplista, disco polo, polski dance, rap. Muzyka taneczna i popularna.
    • 0 comments
      Zapomnij o tym, co wiesz o klasycznym disco polo – nadeszła era Neo Disco Polo, nowej odmiany, która rewolucjonizuje polską scenę muzyczną! Ta nowoczesna interpretacja gatunku łączy chwytliwe melodie z unikalnymi tekstami, świeżym brzmieniem i odważnym podejściem do produkcji. To połączenie romantyzmu, energii i tanecznej magii, które sprawia, że każda nuta zapada w pamięć.
       
       
      Czym jest Neo Disco Polo?
      Nowoczesne brzmienia: Neo Disco Polo czerpie inspirację z gatunków takich jak pop, EDM, a nawet darkwave, dodając głębi klasycznym tanecznym rytmom. Intrygujące teksty: Utwory, takie jak „Moja Lejdi Taka Krejzi”, udowadniają, że Neo Disco Polo może być jednocześnie lekkie i pełne emocji, opowiadając historie o miłości, zabawie i codziennych rozterkach. Wysoka jakość produkcji: To już nie tylko melodia i prosty rytm – Neo Disco Polo wprowadza bogatą aranżację, nowoczesne syntezatory i dynamiczne wokale. Styl i klasa: Neonowe kolory, taneczne klipy i artystyczne podejście do wizualizacji – Neo Disco Polo to uczta zarówno dla uszu, jak i oczu. Dlaczego Neo Disco Polo to przyszłość polskiej muzyki?
      Ewolucja gatunku: Disco polo przechodzi transformację, stając się bardziej uniwersalne i atrakcyjne dla młodszych pokoleń. Globalne ambicje: Neo Disco Polo ma potencjał, by podbić nie tylko polskie parkiety, ale i międzynarodową scenę dzięki swojej świeżości i dynamice. Łączy pokolenia: W Neo Disco Polo każdy znajdzie coś dla siebie – chwytliwe refreny dla fanów tradycyjnego disco polo i nowoczesne brzmienia dla miłośników popu i elektroniki. Muzyka na każdą okazję: To gatunek idealny zarówno na imprezy, jak i na romantyczne wieczory we dwoje – uniwersalność to klucz do jego sukcesu. Co wyróżnia Neo Disco Polo?
      Refreny takie jak „moja lejdi taka krejzi” zapadają w pamięć od pierwszego przesłuchania. Taneczny klimat łączy się z romantycznym przesłaniem: „bądź blisko, aby to nie prysło”. Wysoka energia i nowoczesna produkcja – coś więcej niż zwykła muzyka do tańca! Dołącz do rewolucji muzycznej!
      Neo Disco Polo to odpowiedź na potrzeby dzisiejszych słuchaczy – nowoczesne, taneczne, ale jednocześnie pełne emocji. Piosenki takie jak „Moja Lejdi Taka Krejzi” pokazują, że polska muzyka taneczna wkracza w zupełnie nowy wymiar. To przyszłość, którą warto odkryć – idealna mieszanka energii, zabawy i uczucia.
    • 0 comments
      Polska muzyka elektroniczna o niekonwencjonalnej tematyce
      Utwór "OGNISTY PRĄD" to fascynujące połączenie polskiej muzyki elektronicznej z poetyckim, introspektywnym tekstem, który w wyjątkowy sposób opisuje wewnętrzne zmagania, marazm i pragnienie przemiany. Piosenka porusza tematykę poszukiwania motywacji, walki z własnymi ograniczeniami i nadziei na wyzwolenie. To muzyczna podróż przez emocjonalny chaos i próbę odnalezienia własnego światła w ciemności.
       
       
      Symbolika i kluczowe motywy w tekście
      1. Bezradność i paraliż:
      W pierwszych zwrotkach pojawiają się obrazy związane z brakiem ruchu i poczuciem utknięcia. Frazy takie jak: „kropla deszczu zastygła w locie” czy „mentalna smycz jest coraz krótsza” oddają stan wewnętrznej stagnacji i ograniczenia. Poczucie braku perspektyw ukazane jest w wersie: „Jakby nie było dla mnie horyzontu”, co doskonale oddaje nastrój beznadziei.
      2. Walka z losem:
      Tekst zyskuje dynamikę, gdy narrator zaczyna otwarcie zmagać się ze swoim losem. Linia: „Los gasi mną papierosów nudę” ukazuje, jak życiowe trudności wydają się być niekończącym się przypadkiem, na który nie ma wpływu. Wyraźne jest jednak pragnienie wyrwania się z tego stanu, co zapowiada przemianę.
      3. Przemiana i odrodzenie:
      Najmocniejszym akcentem utworu są fragmenty odnoszące się do odrodzenia. Symbolika wersu: „Pod popiołem dni chowam iskrę” to odwołanie do feniksa, który powstaje z popiołów, a kolejne wersy: „Jak motyl wyłonię się z kokonu” czy „Zagram na złotej strunie czasu”, wskazują na możliwość rozpoczęcia życia na nowo, w bardziej świadomy sposób.
      4. Dynamiczna energia i przełom:
      Kulminacja utworu następuje w refrenach i hookach, gdzie frazy: „Będę ognistym elektrowstrząsem!” czy „Burzą rozszarpię ciszę denną” pokazują siłę, która eksploduje po przełamaniu barier. Te obrazy oddają nie tylko przemianę, ale również ogromną energię i determinację, jakie temu towarzyszą.
      Muzyczne tło i nastrój
      Piosenka osadzona w polskiej muzyce elektronicznej wyróżnia się unikalnym podejściem do produkcji. Delikatne, introspektywne dźwięki w zwrotkach stopniowo narastają w refrenach, by eksplodować w hookach dynamicznymi syntezatorami i mocnym beatem. Elektronika podkreśla abstrakcyjną i emocjonalną naturę tekstu, jednocześnie wpisując się w nowoczesne brzmienia polskiej sceny muzycznej.
      Podsumowanie i tekst piosenki OGNISTY PRĄD
      Ten utwór to nie tylko piosenka, ale emocjonalne doświadczenie, które dotyka każdego, kto zmaga się z własnymi ograniczeniami i poszukuje wewnętrznej siły. Dzięki niekonwencjonalnej tematyce, bogatemu językowi i sugestywnej muzyce, utwór ten jest doskonałym przykładem, jak polska muzyka elektroniczna łączy głębię tekstu z nowoczesnym brzmieniem.

      Dlaczego. Czemu.
      Którędy. Jak.
      Bywam kroplą deszczu zastygłą w locie,
      Jakby przez moje żyły sunęły złe moce.
      Nikogo nie obchodzi czy dotrę do portu,
      Jakby nie było dla mnie horyzontu.
      Nadzieja chyba przesuwa mnie w lewo,
      Wiara usuwa ze znajomych z podnietą,
      Sens robi mi ghosting więc kluczę,
      Los gasi mną papierosów nudę.
      Dlaczego spotyka mnie coś takiego!
      Czemu brak mi sił by uciec temu!
      Którędy opuścić labirynt przeklęty!
      Jak przestać pajęczyny tkać!
      Chcę wreszcie ruszyć z tego miejsca,
      Pragnę pędzić niczym ruch powietrza.
      Coś trzyma od środka i nie puszcza,
      Mentalna smycz jest coraz krótsza. 
      Woda zatrzasnęła się w górze lodu!
      Piorun wyprzedzają krzyki grzmotu!
      Płomienie trawią wnętrze wulkanu!
      Wskazówki mierzą w tarcze zegarów!
      Dlaczego spotyka mnie coś takiego!
      Czemu brak mi sił by uciec temu!
      Którędy opuścić labirynt przeklęty!
      Jak przestać pajęczyny tkać!
      Odpycham wszystko co mnie pociąga,
      Tylko marazm obserwuje moje konta.
      Los skroluje życie z przejęciem,
      Zamiast rozkwitać ciągle więdnę. 
      Odpowiedzi nie przychodzą same,
      Ale mam nadal asa w rękawie.
      Pod popiołem dni chowam iskrę,
      Pewnej nocy jasno rozbłysnę.
      Będę ognistym elektrowstrząsem!
      Stanę się gigantycznym prądem!
      Burzą rozszarpię ciszę denną!
      Zerwę kajdany które więżą!
      Jak motyl wyłonię się z kokonu,
      Ze skarbem żywotnych kolorów.
      Zagram na złotej strunie czasu,
      Melodię cudownego wyrazu.
      Będę ognistym elektrowstrząsem!
      Stanę się gigantycznym prądem!
      Burzą rozszarpię ciszę denną!
      Zerwę kajdany które więżą!
       
       
       
       
      Słowa kluczowe: polska muzyka elektroniczna, nowa polska piosenka, muzyka elektroniczna o emocjach, walka z marazmem, przemiana w piosenkach, niekonwencjonalny tekst, introspektywny tekst piosenki, muzyka z motywem odrodzenia, polska scena elektroniczna, dynamiczny hook, feniks z popiołów, motyl wyłaniający się z kokonu, refleksyjna muzyka elektroniczna, nowoczesne polskie brzmienia, piosenka o poszukiwaniu siły
    • 0 comments
      W dniach 29.11 - 2.12.2024 można skorzystać z oferty promocyjnej. W cenie 99 zł jest pakiet dostępowy do kursów online OcalSiebie w najnowszych wersjach.
      Aby zamówić prosimy o napisanie do nas e-maila w treści wpisując hasło "BLACK FRIDAY". W odpowiedzi otrzymają Państwo wszystkie potrzebne informacje. 
      W skład pakietu wchodzą kursy: BUDOWANIE SAMOOCENY, JAK ZNALEŹĆ MIŁOŚĆ I PIELĘGNOWAĆ RELACJĘ. 
       

       
    • 0 comments
      Piosenka „Tik tak mija czas” to metaforyczna opowieść o walce z czasem i własnymi lękami, idealnie wpisująca się w estetykę teledysku z muzyką elektroniczną. Symboliczne obrazy, takie jak „zegar to dowcipny drań” czy „fale łamią lustro niosąc zło”, odzwierciedlają nieubłagany upływ czasu oraz zmagania z trudnościami życia. Motyw „mrok pożera wspomnień miasto” ukazuje wewnętrzny chaos i pustkę, które towarzyszą poczuciu straty i bezsilności. Elektroniczna muzyka podkreśla dynamikę tej walki, tworząc hipnotyczny klimat.
       
       
      Wers „wyżej, wyżej, byle dalej stąd” wprowadza element nadziei i determinacji, sugerując, że pomimo mroku można odnaleźć siłę, by iść naprzód. Piosenka łączy uniwersalne tematy, takie jak walka o oddech, wytrwałość i chęć przełamania losu, co czyni ją emocjonalnie angażującą. Tekst pełen fraz takich jak „płynę czy spadam, tonę czy płonę” i „smak triumfu poznać zdołam” inspiruje do refleksji nad sensem walki o siebie. To idealna propozycja dla fanów klimatycznej muzyki elektronicznej z głębokim przekazem i poruszającym teledyskiem.
       
      Tekst piosenki TIK TAK MIJA CZAS
      Tik tak tik tak mija czas
      Tik tak próbuj wygrać
      Zegar to dowcipny drań
      Wiedzie do kresu bram
      Każdą tamę kiedyś dosięga grom,
      Potopy łez mają cienisty ton.
      Pod wodą świat wygląda inaczej,
      Ptak nie śpiewa, coś kracze.
      Deszczy mokry sen spełniony,
      Pętlą przydusza dręczonych.
      Fale łamią lustro niosąc zło,
      Gniew wirów ciągnie na dno.
      Mrok pożera wspomnień miasto,
      Jest pusto, a jednak ciasno. 
      Cienie niby głodne rekiny,
      Grymas noszą ostrej drwiny.
      Zamiast pereł - morskie węże,
      Gryzą tym, czym się dręczę.
      Tik tak tik tak mija czas
      Tik tak próbuj wygrać
      Światło nie dociera tam,
      Gdzie gorycz torturę tka.
      Bolesna melodia dusze tnie,
      Diabeł nie pali, piekło wrze.
      Fale łamią lustro niosąc zło,
      Gniew wirów ciągnie na dno.
      Mrok pożera wspomnień miasto,
      Jest pusto, a jednak ciasno.
      Tyleż piękna, co wstrętna,
      Obietnica syreny daremna.
      Pułapka skrywa bukiet opasły,
      Tych którym już oczy zgasły.
      Tik tak tik tak mija czas
      Tik tak próbuj wygrać
      Płynę czy 
      spadam, tonę 
      czy płonę,
      Gryzą iskry 
      czy cisną tonie.
      Przerwę agonię!
      Wyżej, wyżej byle dalej stąd,
      Wynosi mnie jasnej myśli prąd.
      Walczę bo mogę, walczę bo chcę,
      Pokonam podłą losu wyrocznię.
      Jest we mnie
      życia wola.
      Smak triumfu
      poznać zdołam.
      Dosięgnę tafli,
      oddech nagli.
      Fale łamią lustro niosąc zło,
      Gniew wirów ciągnie na dno.
      Mrok pożera wspomnień miasto,
      Jest pusto, a jednak ciasno.

      -------
      Piosenka elektroniczna z głębokim przekazem
      Muzyka o walce z czasem i losem
      Klimatyczny teledysk z muzyką elektroniczną
      Elektroniczna ballada o emocjach
      Walka i nadzieja w piosence elektronicznej
      Polska muzyka dance electro pop
      Elektroniczna muzyka motywacyjna
      Muzyka podnosząca na duchu
      Polska muzyka popularna i rozrywkowa
      Elektroniczna muzyka z autentycznymi emocjami


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Create New...

Important Information

Używając strony akceptuje się Terms of Use, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.