Skocz do zawartości

Brak życia towarzyskiego


MalinowyKotek

Polecane posty

Wstyd mi przyznać to przed samą sobą, a co dopiero o tym pisać. Mam 23 lata i żadnego życia towarzyskiego. Żadnego. Nie mam dosłownie nawet jednej znajomej. Nie mam chłopaka. Nigdy nikogo nie miałam. Od dziecka stroniłam od ludzi. Było mi dobrze samej, do czasu. Teraz mi to naprawdę przeszkadza, bo uświadomiłam sobie, że nie mam nikogo, nikt nawet by nie zauważył, że umarłam. Nie mam z kim pogadać, wyjść, posiedzieć w ciszy. Jedyną osobą w moim życiu, z którą mam jakikolwiek codzienny kontakt jest babcia. Umówmy się jednak, że to średnie towarzystwo dla młodej dziewczyny. Z rodzicami mam bardzo sporadyczny kontakt. Teraz pracuję zdalnie i też nie mam kontaktu z osobami z pracy, ale to akurat dobrze, bo zwyczajnie ich nie lubię, to nie jest mój typ osób. Nigdy nigdzie nie wychodzę, bo z kim? Samej głupio. Teraz, podczas pandemii, jest w miarę dobrze, bo taki styl życia jest prowadzony przez wszystkich, ale przed koronawirusem było mi zwyczajnie przykro, gdy wracałam z pracy do domu, zahaczając jedynie o sklep i widząc znajomych, którzy się spotykali albo parę całującą się na ulicy. Nigdy nie miałam chłopaka i nie będę mieć, bo jestem paskudna. Nie dość, że niska, to jeszcze po prostu krągła, twarz mam okropną, bardzo męską, nie mogę na siebie patrzeć. Jestem paskudą i nigdy nie będę miała u kogokolwiek szans. Jest mi z tego powodu zwyczajnie przykro, ale nie przeskoczę tego, taka się urodziłam i zostało mi tylko pogodzenie się z tym, choć to trudne i próbuję już od naprawdę długiego czasu  Nieposiadanie chłopaka mogłabym jednak przeżyć, gdybym tylko miała jakichkolwiek znajomych. Nawet do kina nie mogę pójść, bo mam iść sama? To głupie i trochę nienormalne. Cała moja sytuacja jest nienormalna. 23latka nie mająca nigdy żadnych znajomych. To jest chore. Chciałabym to zmienić, ale nie wiem, jak. Nie umiem chyba wchodzić w kontakty społeczne, nie umiem ich nawiązywać i ich podtrzymywać. Przeraża mnie wizja samotnego życia, nie wiem, czy chciałabym tak żyć, czy w ogóle potrafiłabym żyć całkowicie sama, skoro już teraz jest mi ciężko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. 

Kiedyś słyszałem że druga osoba jak jest zdrowa to tego nie zrozumie, i ja się tutaj zgodzę. 

Bo ja akurat ciebie bardzo rozumiem. 

Ja w 90% mam podobnie, albo jeszcze gorzej. U mnie ciągnie się to już bardzo długo, przyzwyczailem się tak żyć mimo tego że czasami jest bardzo źle, albo z roku na rok coraz gorzej.. 

I naprawdę ciężko kogoś przekonać do zmian na lepsze.Ja nie raz mam takie dni, że chciałbym zobaczyć co będzie po śmierci, ale z drugiej strony boję się. 

I nie mogę uwierzyć że psychiatra czy ktoś podobny potrafi zmienić myśli, nie wiem czemu. Myślę że oddał by nawet za kogoś życie, może będzie miał lepiej niż ja. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam problemy z nawiązywaniem relacji. Nie miałem nawet koleżeńskich relacji, ktokolwiek kto by pomyślał o mnie. Myślę, że przez mój nietypowy sposób myślenia i nieśmiałość. Teraz powoli coś tam skrobię, na razie anonimowo. Jakbyś chciała popisać to śmiało pisz, nawet jak uważasz że będą to głupie zdania. Ja ciągle się z tym spotykam od innych i sam chcę poznawać inny punkt widzenia. Aktywności zawsze możesz próbować sama robić, np kino, prawie nikt nie zwraca uwagi ze ktoś sam jest. A wygląd też kogoś przyciągnie, mi się często podoba nietypowy wygląd, który dla innych jest brzydki, każdy ma swoje gusta. Tak jak wyżej radzili zawsze możesz zacząć przez internet, bo nikt nie cię nie zna, nie miniecie się na ulicy itd. Tam możesz zacząć a później jak nie będziesz mieć trudności to co raz dalej próbować.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.