Skocz do zawartości

Problem w relacji z matką


zapytajka555

Polecane posty

Dzień dobry. Może mój problem wyda się błahy ale mi często w gorsze dni spędza sen z powiek. Jestem kobieta, mam 37 lat. Od dawna mam problem w relacji z moja matką, a polega on na tym,że nie potrafię zmusić się do kontaktów z nią, nie potrafię udawać że mam na nie ochotę, bo jej po prostu nie lubię. Wynika to z tego jaką jest osobą, z jej zasad morlanych, podejścia do życia i głównie z tego jak mnie traktowała w dzieciństwie i wieku nastoletnim. Byłam dla niej albo przezroczysta, albo zasłużyłam sobie na jej "miłość" bo akurat zrobiłam coś fajnego, dostałam dobrą ocenę, itp. Kiedy miałam jakiś problem ona mówiła mi że przeze mnie to same problemy.Nie miałam zupełnie jej wsparcia, takiego jak to powinno wyglądać w miłości, żadnej empatii. Kiedy zachorowałam na depresję miała do mnie pretensje ze na pewno udaję bo nie chce studiować. Nawet dziś kiedy o tym pisze cisną mi się łzy do oczu. Zawsze miałam wrażenie że ja jestem tylko dla niej, aby ją zadowolić, aby to ona czułą moja miłość ale nigdy na odwrót. Żadnego zrozumienia z jej strony.

Tego już nie zmienię.  ale dziś ona oczekuje ode mnie dobrych relacji.A to zebym ją odwiedziłą, a to zebym z nia gdzies pojechała.Kiedy ja najzwyczajniej nie ma na to ochoty jak nie ma się ochoty spędzać czasu z kimś kogo się nie lubi. Wiele razy zbierałam się na rozmowę z nią.Aby jej powiedziec prosto z mostu że nie mam ochoty na przyjaźń z nią,że jej nie lubię i nie chcę.=. Czy to jest dobry pmysł. Wiem, że ona to bardzo przeżyje ale przecież moje uczucia sa tez ważne. Nie lube zmuszać się do niczego bo kumuluje te emocje w sobie. Jak rozwiązać ta sytuację. Jak do tego podejść aby nie czuć się w tej sytuacji tak źle. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

Mam podobnie i ostatnio dotarło do mnie, że wiele osób ma takie doświadczenia, myślę, że jeśli Wasze relacje są w miarę poprawne to można je ograniczyć, jeśli natomiast są toksyczne to można po prostu zerwać kontakt. 

Musisz liczyć się z tym, że taka decyzja nie spotka się ze zrozumieniem. Najlepiej nie tracić czasu, energii i własnego zdrowia w celu tłumaczenia się z własnego postępowania. Ja doświadczam takiej sytuacji od roku. Przez pierwsze sześć miesięcy poczułam coś w rodzaju żałoby oraz mieszaniny smutku i poczucia winy. Następnie przyszła powolna poprawa. Odżywam i zaczynam zyskiwać coraz więcej wiary we własne możliwości. Pochodzę z rodziny w której zostałam skrytykowana nawet za to, że maturę z polskiego zdałam tylko na pięć choć z historii dostałam sześć, z rodziny w której mnie bito, wykorzystywano a do niedawna nazywano dziwką i panią magister przynieś podaj pozamiataj. 

Pamiętaj, ludzie, którzy się kochają, są dla siebie dobrzy. Jeżeli nie chcesz przekreślać Waszej relacji podejmij próbę konfrontacji, porozmawiaj z mamą o tym co czułaś i jaki to wywarło na Ciebie wpływ. W moim przypadku konfrontacja spotkała się z natychmiastowym sprzeciwem, wyparciem prawdziwych faktów i atakiem. Następnym krokiem było ukaranie mnie milczeniem, brakiem zainteresowania wnuczką oraz wydziedziczenie. Ostateczne potraktowanie mnie jako śmiecia, któremu nie należą się w spadku nawet rodzinne fotografie. Jednak najbardziej dotkliwą dla mnie karą było totalne zerwanie kontaktu moich rodziców z moją córką. Mogą Cię spotkać podobne sytuacje, które w moim rozumieniu są kolejną z wielu form przemocy jakich dopuściła się moja rodzina.

W moim przypadku zerwanie relacji pozwoliło mi wyciszyć emocje i przezwyciężyć wzbudzane wciąż od nowa poczucie winy. Znalazłam oparcie w mężu, przyjaciołach. Mam coraz więcej nowych planów, zaczynam odkrywać własne marzenia, potrzeby, realizuję własne plany. Naprawdę warto. Czuję, że odzyskuję kontrolę nad własnym życiem, że mogę a nawet powinnam żyć tak jak tego pragnę.   

Chcę dodać, że nie jestem lekarzem, nie jestem specjalistą, chciałam tylko przedstawić Ci moją historię, która w pewnej części jest podobna do Twojej. Tzw. zerowy kontakt to właściwie ostateczność, nie musisz wybierać tej drogi, skoro poznasz część jej konsekwencji z mojego przypadku. W naszym kraju panuje stereotyp bezwzględnego posłuszeństwa rodzicom, trwania przy nich do ostatnich dni. Przysłowiowa szklanka wody podawana na łożu śmierci jest orężem w walce z niewdzięcznymi bachorami. Ale nikt z nas nie sprowadził się na ten świat sam. Nasze pojawienie się było decyzją rodziców, którzy w takich lub innych okolicznościach powołali nas do życia. Powinni zatem wziąć odpowiedzialność za tę decyzję. Jeżeli ich zdolności wychowawcze są upośledzone, jeżeli krzywdzili Cię jako dziecko i robią to nadal należy się bronić. I albo walczyć o odbudowę relacji albo jej zaniechać. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?
    • 0 komentarzy
      Feministki głoszą hasło "przemoc ma płeć" (w domyśle - męską). Tymczasem chociażby raport "Diagnoza przemocy wobec dzieci 2023" wskazuje, że: "Sprawcami przemocy psychicznej i fizycznej wobec dzieci ze strony bliskich dorosłych najczęściej byli rodzice - ojcowie (odpowiednio, 39% i 35%) i matki (odpowiednio 43% i 31%)." Niechętnie pokazuje się tego typu dane, ale warto je znać mimo że uporczywie marginalizuje się takie informacje, co stanowi element kultury anulowania (cancel culture, cenzura tego co nie przystaje do ideologii).
      Zachowujmy trzeźwy osąd i wielką czujność, empatię, kiedy widzimy przekazy niewiarygodnie tendencyjne, jednostronne, a przy tym ewidentnie używane do celów politycznych, propagandowych czy nastawione na promocję różnych fundacji pozyskujących środki z budżetów publicznych oraz innych źródeł (w grę często wchodzą bardzo duże kwoty). W takich wypadkach istnieje bowiem ogromne ryzyko, że zostaniemy zmanipulowani lub okłamani. 



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.