Skocz do zawartości

Koleżanka męża z pracy, przyjaciółka


Figa

Polecane posty

Witam

Mam 39 lat, jestem zamężna od 23 lat (mąż ma 43 lata) i mamy dwie córki.

Kochamy się bardzo. Mieliśmy problemy : Ja byłam zbyt zaborcza i ograniczałam mężowi kontakty, spotkania (tzn za długo, za często) i przestał gdziekolwiek wychodzić bo niby pytają: będziesz, żona cie puści? Więc woli w ogóle nie wychodzić. On nie chciał z nami nigdzie wychodzić ( ani z dziećmi na plac, na wycieczki). Mówił ze nie lubi wychodzić bo jest zmęczony a ja byłam zła o to że lubi wychodzić tylko nie z nami. Jedynie spotkania ze znajomymi wchodziły w grę. Ogólnie wybaczaliśmy sobie te rzeczy i wydawało mi się że byliśmy szczęśliwi. 7 lat temu mąż zaczął pracować z koleżanką i ogólnie wszystko było ok. Ona była zastępcą kierownika i siedziała w pokoju z kierownikiem a on z innymi w drugim pokoju. 3 lata temu nastąpiła reorganizacja, kierownika wyrzucili a ona zaczęła być kierownikiem. Wszyscy koledzy zaczęli zabiegać o jej względy (mój mąż także). Ona jest mężatką. Potem zaprzyjaźnili się. Mąż zabierał ją na imprezy, później zaczęła nas odwiedzać z mężem, wszyscy zaczęlismy się przyjaźnić. Tylko że spotkania wyglądały tak, że jej mąż i ja byliśmy zajęci naszymi dziećmi a oni byli nierozłączni.W pracy byli, po pracy dzwonili do siebie a jak słyszeli cos fajnego to do siebie  wysyłali. Prosiłam żeby ostudził relacje a on zapewniał ze tylko fajnie sie bawią i lubią (ona jest mega imprezowa) a mnie kocha.Na jednym spotkaniu powiedziała mu ze jest najgorszy w pracy i się strasznie wsciekł wyzywał brzydko a ona za nim chodziła i go przepraszała (5 godz wieczorem i 5 godz następnego dnia). Ciągle mówił ze oni nic nie umią itp a jak sie spotykalismy to było cudownie. Na imprezach z innymi znajomymi nie odstepowała go na krok, on uciekał do innej grupki a ona za nim. Kłócilismy sie o nią co tydzień i ciągle to samo, ja że ma ostudzić ,on ze nic się nie dzieje a relacja sie zaciesniała. Jak była smutna i sie oddalała to on za nią szedł i siedział ile chciała. Ze mna na imprezach tak nie robił. Jak wracał z pracy to smutny, całował i przytulał na siłe (mówił ze  przez to że ciosam mu kołki na głowie) a z nia rozpromieniony usmiechnięty. W pracy zaczęli o nich plotkować ze mają romans. Jej mąz mi mowił ze przesadzam. Rozmawiałam z nią, mówiła ze to tylko przyjaźń. Raz mąż miał dość, to chciał zmienic dział i zaczął ją bardzo obrażać chyba zeby sobie ją obrzydzić potem prosił żebym wszystko wyprostowała i ona mu najgorsze obelgi wybaczyła. Wyjechalismy w czwórkę na kilka dni. Na zdjęciach mąż patrzył na mnie z pogardą a na nią z uwielbieniem. Siedzielismy sobie na kocu zaczęłąm jej malowac z nudów na stopie bo tak sie bawie z moimi dziecmi. Mąż wypił wieczorem i patrzac na nia zapytał : czy mogę się przytulić do twojej stopy? Potem zaczął przekrecać bo zoorientowal sie ze siedze obok. Podobno nic nie pamieta. Ona na kolejnym spotkaniu jak wszyscy wychodzilismy a on został u nich w mieszkaniu to  powiedziała:tylko nas nie okradnij(niby  żart). On sie wkurzył wyzywał od najgorszych. Ona mu wybaczyła. Na ostatniej imprezie ona znowu go okupowała my sie pokłócilismy i wyszedł sie przejsc. Ona za nim poszła ale go nie znalazła. Na drugi dzien mąz poszedł do sklepu po papierosy, ona pobiegła za nim. Długo nie wracali i nie odbierali telefonu. Jak sie dodzwoniłam powiedziałam tylko ze chce rozwodu. Za jakis czas pojechałam ich szukać i ona go przytulała(niby pocieszała). Powiedziałam: idźcie się przespać w krzaki. Ona już do nas nie weszła. Powiedziała ze czeka na męża pod autem. Mąz nakrzyczał na mnie ze gościa wyrzuciłam itd. Poszłam po nią i ona nie chciała przyjsc. Jak pojechali to darł sie na mnie i wyzywał że jak ja mogłam ją tak potraktować. Wyszłam na spacer a jak wrociłam to zobaczyłam w jego telefonie wiadomosc do niej:przepraszam, kocham a ona:też. Tłumaczyli ze to tylko po przyjacielsku. Nie zdradzili nas fizycznie. Ona sie przyznała ze zakochała sie w nim. Jego przyjaciel, który ja zna i bywał u nas i jej mąż przyznali mi rację ze nie mam urojen i od początku miałam. On chce ze mna byc a ona z mężem.

Ja nie chce zeby zmieniał pracy ani działu bo kocha tą pracę, bedzie miał do mnie żal ze znowu go czegoś pozbawiłam i nie ma już nic. On mówi ze chce tą pracę rzucić. Czy ja przesadzam? Czy to była przyjaźń a ja przesadzam? Co powinnam mu doradzić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.