Skocz do zawartości

Zdrada ? Relacja z kolegą z pracy..


Wonciu46

Polecane posty

Witam, dwa tygodnie temu dostałem anonim z pracy gdzie pracuje moja partnerka że możliwe że łącza ją jakieś relacje z jednym z kolegów i żebym się temu przyjrzał. Sprawdziłem jej telefon i rzeczywiście były rozmowy do późna w nocy i odrazu z samego rana z informacjami jak ci się spało i buziaczki. Podziękowania za mile spędzony dzień za mile spędzony czas po pracy ( tłumaczyła mi że to był papieros, 10 min spotkanie ) tylko po co spotykać się z osobą z którą właśnie się spędziło 8h i dotego mu się się pisze ze bardzo dziękuję za miłe spotkanie pooo.. dodając że coraz częściej myśli o spotkaniu w normalnych okolicznościach bo było by milej.. rozmawiałem z partnerką o tym powiedziała mi że to było nieświadome z jej strony że nie myślała o nim "romantycznie " rozmawialala z nim od około 7 miesięcy z czego ostatnie pięć juz do nocy i odrazu z samego rana z wysyłaniem buziaczków puszczenie oczek. Tłumaczyła mi że rozmawiała z nim tak bo uważała go za kolegę zawsze jej słuchał zawsze mial dla niej czas .. podobno do zdrady fizycznej nie doszło. Ja powiedziałem jej jak by każdy facet zrozumiał ta" relacje" czytając co ona pisze i odebral to jako zielone światło i powiedziałem żeby go spytała i on jej potwierdził że czuł się tak że ma to światło i może sobie pozwolić na więcej ale mial gdzieś z tyłu głowy ze ona ma partnera i nie zdecydował się na większy ruch. Ja też z nim rozmawiałem przez telefon powiedzial mi podobna wersję, bardzo bronił mojej partnerki że wszystko wyszło od niego i że poczuł że na dobry temat.. ale właśnie to że ma partnera go stopowalo dodając że sam nie wie co by było za 2 czy 3 miesiące czy by nie zrobił czegoś..mam w głowie rolercoster nie umiem sobie tego jakoś poukładać, chce jej wierzyć ale 5 miesięcy takich rozmów i tłumaczenie że to nieświadome i tylko kolega .. no nie ogarniam. Boli mnie to że ona tak że mną rozmawiała jak my budowaliśmy nasza relację.. mamy 2 letniego syna ja jestem szczęśliwy kocham ją, ona twierdzi że też jest szczęśliwa że niczego by nie chciała zmienić, mamy wspólne pasję jeździmy zwiedzamy, narty, snowboard, nie mamy nałogów jesteśmy zdrowi, żyje nam sie dobrze a tu taka petarda i tłumaczenie że wie że przekroczyła jakieś granice ale nieświadomie.. nie umiem tego sobie poukładać chce jej wierzyć ale tyle miesięcy rozmów nieświadomie.. 

  • Smuci mnie to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między nami jest 13lat różnicy.. twierdzi że nic do niego nie poczuła, rozmawialiśmy na spokojnie bez wyzwisk, powiedziałem jej że jak nie jest już mną zainteresowana i chce zmian ja jej nie będę na siłę trzymał.. zapewniała mnie że mnie kocha i niechce żadnych zmian .. ale ja mam ciągle w głowie że kobieta z którą wychowuje dziecko szuka wrażeń poza domem ..nie ogarniam tego, nie potrafię jej sprawdzać telefonu nigdy wcześniej tego nie robiłem czuje sie jak ostatni ch.. sprawdzając ten telefon 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Wstawiłam dzisiaj post pod tytułem problem z zaufaniem. Tam dużo opisalam. Z mężem wałkuje temat praktycznie cały czas, on trzyma się swojej wersji że nic między nimi nie było , z nią rozmawiałam raz i niestety twierdzi że mąż mnie zdradził 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.