Skocz do zawartości

Co robić? Pomocy...


Kvann

Polecane posty

Witam wszystkich.
Piszę tutaj ponieważ szukam pomocy bo nie wiem co mam dalej robić. Jest mi ostatnio strasznie ciężko. Zacznę od tego, że mam 27 lat i niską samoocenę. Mam wrażenie, że nigdy tak naprawdę nie byłem szczęśliwy i wydaję mi się, że w głównej mierze jest to spowodowane tym, iż jestem sam. Mam kilku przyjaciół i przyjaciółki, ale przez całe swoje życie nie miałem nikogo naprawdę bliskiego. Nigdy nie zawiązałem się z jakąś kobietą (nigdy się nie całowałem, nie uprawiałem seksu i nie byłem w związku). Zaczyna mi to bardzo mocno doskwierać. Wielu ludzi mówi, że się nie staram by coś z tym zrobić i poniekąd to prawda. Nigdy dotąd też nie wydawało mi się, że byłem w kimś zakochany, aż do teraz. Niestety padło to na mnie jak grom z jasnego nieba i na nią też. Problem jest taki, że nie możemy kontynuować związku ponieważ ona jest DUŻO starsza ode mnie i ma męża (niestety ale pracujemy razem) i to był gwóźdź do mojej trumny. Chciałbym móc zmienić pracę by to wszystko zakończyć, ale uwielbiam to miejsce gdzie pracuję i nawet nie długo szykuje mi się awans (nie zarabiam tez mało). Czuje, że jestem na dnie. Nie mogę również powiedzieć, że żyje bo ostatnimi czasy ja po prostu egzystuję. Chciałbym potrafić wyjść do ludzi lub znaleźć sobie kogoś bliskiego, ale totalnie nie wiem jak to zrobić. Jakieś wypady na dyskotekę odpadają bo raz, że pandemia, a dwa to totalnie nie moje klimaty. Mam tez problem z przełamywaniem pierwszych lodów, bo wydaje mi się, że jestem raczej osobą nudną i nie mam nic ciekawego do powiedzenia i zaoferowania. Sam nie wiem gdzie szukać i jak sobie pomóc... Błagam poradźcie mi coś. Poprowadźcie mnie jakoś bym wiedział co mam robić dalej, bo na razie czuje się jakbym sam siebie zapędził w kozi róg i nie wiem jakim cudem mam z niego wyjść.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Sam się często zastanawiam gdzie teraz można poznać ludzi w "rozsądny" sposób, bez zaczepiania ich na ulicy jak akwizytor. Internet jest pewnie jakimś środkiem, jednak jestem pewien, że jeszcze można próbować inaczej.

Może ktoś się podzieli spostrzeżeniami/doświadczeniem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tak: kiedy bylam w "dziwnym" stanie, po zerwaniu z chlopakiem, w trakcie pisania pracy, mialam duzo.stresu, matke w szpitalu, problemy z psychopata... Ucieklam troszke w internet, kolezanka mnie namowila. I nie powiem bo troszke pomoglo, pisalam z roznymi ludzmi, bylo tego sporo, ale kogos poznalam. Ogolnie polecam;) zaloz konto na sympatii albo innym portalu randkowym;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Można poznać wartościowych ludzi przez internet. Ja, po rozwodzie, szukając jak desperat przez kilka lat, sam szukałem i znalazłem wspaniałą kobietę przez internet. To znaczy skomunikowałem się z nią przez internet, a poznałem ją na żywo podczas spotkania. I tobie też się uda, ważne byś dokladnie określił kogo szukasz. Internet jest tylko środkiem do łatwiejszego i lepiej dopasowanego poszukiwania. I robi robotę za ciebie, a ty wybierasz z kim chcesz się poznać. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.