Skocz do zawartości

Powitania, my i nasze historie


Polecane posty

Hej.. od zawsze bylam dość pogodna osoba ale od roku to sie zmienia . Zakochałam się bez pamięci w mężczyźnie ktory mi tego nie odwzajemnia to chyba klasyczna platoniczna milosc . Tylko że ja chudnę , nie mogę Spać Jestem załamana świadomością że my nie będziemy nigdy razem..😔😔😔😔😔

  • Smuci mnie to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...

Dzień dobry, jestem tu nowa. Mam (wg. mnie) bardzo skomplikowane problemy psychologiczne/psychiatryczne. Nie wiem gdzie umieścić opis mojej historii (bedzie to dłuuuuugi post) i pytanie o to co mi jest i co dalej z tym zrobić. Proszę o info gdzie mogę umieścić taki post czy w dziale "Inne" ? Mam chyba depresję, problemy w kontaktach z rodziną i znajomymi, lęki, nerwice- jak widać to skomplikowane więc nie wiem gdzie umiescić post, nie mieszczę się w rzadnym dziale...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam, mam 56 lat, wyszłam z toksycznego domu po to, zeby wpaść w toksyczny związek, w którym tkwię od 32 lat. Wiele się zdarzyło, chyba nawet nie jestem gotowa żeby móc o tym pisać. Od lat leczę się na depresję, z bardzo marnym skutkiem. Zwątpiłam już we wszystkie tzw wartości, w tej chwili rozważam być czy nie być. Moi synowie trzymają mnie przy życiu. Jestem im potrzebna, przynajmniej tak mi się wydaje. Mam żal do siebie, że nie mogłam im stworzyć domu takiego , jaki mieć powinni, jest im ciężko w życiu, przejęli po mnie wrażliwość, jedyna moja nadzieja, że dadzą sobie radę lepiej niż ja. Mój jeszcze mąż manipulant cały czas nas "podlewa", żeby móc wrócić na starość, czy w razie innego niepowodzenia życiowego. Ten człowiek zniszczył nam życie. Próbuję odejść, nareszcie chcę odejść. Nie wiem jeszcze po co i dokąd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się zauważyć... Albo może mi się jedynie to wydaje, że sporo forumowiczów ma około 30 lat. 28, 25, 30, 35... Czy faktycznie osoby w tym wieku są bardziej narażone problemy psychologiczne tudzież psychiatryczne? Sama mam 30 lat i swój problem, więc może dlatego rzuciło mi się to w oczy. Aczkolwiek jestem ciekawa czy moze faktycznie coś w tym jest. Jestem tutaj debiutantem i pozdrawiam wszystkich 😃

Edytowano przez tetixa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, tetixa napisał:

Da się zauważyć... Albo może mi się jedynie to wydaje, że sporo forumowiczów ma około 30 lat. 28, 25, 30, 35... Czy faktycznie osoby w tym wieku są bardziej narażone problemy psychologiczne tudzież psychiatryczne? Sama mam 30 lat i swój problem, więc może dlatego rzuciło mi się to w oczy. Aczkolwiek jestem ciekawa czy moze faktycznie coś w tym jest. Jestem tutaj debiutantem i pozdrawiam wszystkich 😃

Myślę, że to temat na osobny wątek ale ja uważam, że to za sprawą dobrego odbioru filmów Pana Rafała na youtube, osoby do których dotarł filmik stwierdziły, że forum może być miejscem gdzie znajdą pomoc i zrozumienie.

Osoby bardzo młode nie interesują się tego typu filmikami, bo wolą gameplay'e, osoby starsze mało co korzystają z youtube'a więc ciężko do nich dotrzeć - stąd moja teza, że przypływ nowych członków forum w tym przedziale wiekowym możemy zawdzięczać filmom Pana Rafała na tej właśnie platformie :)

  • Podoba mi się to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam. Jestem "Hitch" i wbrew pozorom nie będę leczył waszych serc :) Jeżeli jednak już przez przypadek mi się to uda... wygrałem życie.

Mam 29lat i stosunkowo... udane życie. Jednakże nie jest ono pozbawione wad...

2 lata temu poznałem na czacie świetną kobietę, jeszcze wtedy mężatke z 2 dzieci. Spotykaliśmy się reguralne aż w końcu dotrwaliśmy do etapu kiedy wyprowadziła się i jest po rozwodzie.

Wciąż jesteśmy razem, ale znajomość okazała się bardzo intensywna. Zaszła w ciążę ( ze mną ), lecz ze względu nie swoje dzieci ona nie chciała urodzić mojego dziecka. Poddaliśmy się legalnej aborcji po za granicami naszego kraju. Od tej pory jest coraz gorzej. Z mojej strony jest żal i smutek bo nikomu nie mamy prawa odbierać życia. 

Jest to jedna z wielu rzeczy, która mi bardzo doskwiera w ostatnim czasie. Przez ta relację nie mam czasu dla siebie. Czuje się uwięziony emocjonalnie choć patologii u nas nie ma żadnej.... chyba?

Jestem Dobrze usytuowanym facetem. Mam piękne nowe mieszkanie, nowy samochód i dobrze płatna pracę, która pozwala mi czerpać radość z życia. Do pełni radości brakuje mi tylko małej kropki nad "i". Jej brak czasem powoduje że upadam...

 

Pozdrawiam wszystkich. Bardzo chętnie będę was czytał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam mam na imię Mariusz, mam 29 lat, dwójkę wspaniałych Synów Nikodema oraz Antoniego i partnerkę którą po 12 latach okazuje się że dopiero zaczynam poznawać a to chyba już dużo mówi. Najgorsze ze nie wiem z jakim problemem mam doczynienia bo jedyne co do głowy Mi przychodzi to że poprostu jestem wyuczony kochać i wierzyć w każde słowo bez graniczne i głupio choć wiem że dobrze nie jest. Mam myśli czasami że jestem oszukiwany oraz sterowany pod presją i zachowaniem niedopuszczalne do normalnego życia, znajomych nie mam żeby się poradzić bo potraciłem wszystkich dziwne że od Kad jestem z Moją Partnerka. O Rodzinie nie wspomnę bo wszyscy twierdzą że jestem strasznie uparty i Jestem dorosły więc i tak zrobię to co uważam bo w sumie trochę już przeszli z Moimi problemami lecz i tak dalej stoję w miejscu. Proszę o poradę gdzie znajdę kogoś kto Mi pomoże bo powoli tracę siły i nie Chce więcej takiego życia bo boję się że krzywdze Własne Dzieci nie robiąc z tym nic a zwłaszcza że czuję się trochę jak Mama i Tata pomimo moja partnerka też jest przy nich i Ich kocha ale obawiam się że wychowanie nie polega tylko na uczuciu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,  moim problemem jest moje małżeństwo. Od 6 lat jestem w związku małżeńskim mam dwoje dzieci. Mąż uważa że starszy syn (6l) jak to on mówi "nie da się lubić" syn jest super dzieckiem. Ma chumorki i swoje zagrania jak inne dzieci, bywa marudny , zrzedliwtly czasami ciężko zlto wytrzymać stara się stawiać na swoim  (najczęściej chodzi o granie na kom lub oglądanie yt) nie ma tego nie wiadomo ile pół godziny dziennie, bajki ograniczone a mąż ciągle się go czepia. Syn jest bojacy, kazd wysokość go przeraża. Ja go rozumiem bo sama nie jestem zwolenniczką wysokosci. Mąż się z niego nasmiewa, wyzywa od dziewczynek itd. Z tego powodu jest dużo kłótni.  Syna porównuję do siebie  powtarza ciągle " ja w jego wieku robiłem to i to a on nie potrafi"  ciągle obarcza mnie wina ze syn jest taki nie poradny.  Mąż chce wszystkich kontrolować a jak coś nie wyjdzie to moja wina. Ciągle coś się dzieje.. Ja już nie mam siły jak mu tłumaczyć że szyb potrzebuje ojca a nie tyrana.    To jest jeden problem a jeszcze jest drugi. Mieszkamy u rodziców męża mamy dwa małe  pokoje i reszta wspólna. Mąż nierozmawia z matka już rok, poklocili się jak robiliśmy remont w pokoju bo tesciowej coś nie pasowało że tv duży kupiliśmy w końcu a patrzylismy przedtem w 16cali tv. I meble zmieniliśmy i wg. Mąż zapalony gospodarz chce odziedziczyc gospodarstwo i z tego cała afera że on z tad nie pójdzie a ode nie wymaga dziwnych rzeczy. Chcę zebym z teściową nie rozmawiała, ciągle się o to awanturuje, przyjedzie ktoś przeszkadza że usiądę i porozmawiam jak człowiek kiedy dzieci pójdą do kuchni czy co kolwiek. Według niego najlepiej by było żebym z nikim nie rozmawiała tylko z nim. Taka kłótnia była wczoraj, przyjechała jego bratowa i rozmawiałam, z nią w kuchni ( oczywiście mąż jej nie lubi jak wszystkich że swojej rodziny)  jak to zobaczył że jeszcze jest teściowa zrobił A wanture mi i się nie odzywa. Zaraz nie chce jesc nie przychodzi na sniadania czy obiady, sam czasem wezmie coś po cichu żeby nikt nie widział a tak to nie będzie nikt jadł, lhbj się wtedy napić jak się jakiś problem, ciągle uważa że on ma rację i niikt inny. Nawet podczas takiej kłótni ktroa trwała kilka dni bo się nie odzywał a jak on się nie odzywał nie chodziłam i go nie prosiłam. Później sprawdzam jego telefon a on czytał o opowieszeniu się czy to boli, jak wygląda taka śmierć itd. Już drugi raz to zauważyłam. Zapytany o to nic nie odpowiada. Nie niewiem co. Zkim zrobić. Nie chcę się wyprowadzić od rodziców a ja już dłużej z nim nie mogę wciąż w kłótni zycc....:(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Jestem Rafał. Mam 27 lat. Trafiłem tu, bo mam problemy w relacjach z innymi ludźmi. Problem mam od dłuższego czasu, ale teraz dopiero utrudnia mi normalne funkcjonowanie. Sam jeszcze nie wiem czego oczekuję. Ostatecznego rozwiązania problemów raczej nie znajdę, ale może historie innych ludzi pomogą mi zrozumieć chociaż część tego co jest ze mną nie tak. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

Mam prawie 30 lat. Od 5 roku życia choruję przewlekle na padaczkę skroniową.

Leczę się prywatnie  u specjalisty neurolog - epileptolog.

Od 13 roku życia biorę leki na tę chorobę i tak jest do dzisiaj. (obecnie politerapia)

Bardzo zależy mi na omówieniu i skonkretyzowaniu problemu jakim jest depresja i zaburzenia lękowe występujące w przebiegu tej choroby, a które mnie nie ominęły i niestety nie omijają.

Wiem, że to trochę egoistyczne z mojej strony ale byłbym niezwykle wdzięczny gdyby pan Rafał Olszak kiedyś poruszył ten temat na swoim kanale.

Bardzo cieszę się z tego kanału. Zyskałem wiele cennych porad, które na co dzień staram się wdrożyć.

Pozdrawiam serdecznie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. 

Melduje się 35cio letni rozwodnik od ponad dwóch lat na emigracji. Ojciec 9ciolatki, która mieszka z jej matką. 

Żyję samotnie i choć zwykle radziłem sobie ze swoimi problemami to ostatnio mam co do tego wątpliwości. 

Mam nadzieję, że znajdę tu odpowiedzi na moje pytania? 

Pozdrawiam! 

  • Podoba mi się to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Na ocalsiebie trafiłam po obejrzeniu filmu na yt dot. toksyczny związek i jak się od niego uwolnić, wykład przesłuchałam już chyba z 10 razy za każdym razem znajdując w nim sytuacje z minionych 5 lat. 

Próby rozmowy z moim partnerem kończą się za każdym razem obwinianiem mnie, że wszystko co złe jest z mojej winy, że nie potrafię przyjąć krytyki, nie mogę powiedzieć swojego zdania bo na to nie mam prawa, a gdy już coś powiem zaczyna się ode mnie izolować, unikać a ostatnio nawet dochodzi do gróźb  . Obecna sytuacja już trwa 3 tygodnie, chcę zakończyć ten związek ale nie potrafię ;( 

  • Podoba mi się to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam,
25 lat, depresja, przywitanie napisałem w oddzielnym temacie z nieco dłuższą historią, więc tu jeszcze tylko dopiszę, że trafiłem na forum oglądając kanał Ocal Siebie Pana Rafała Olszaka. Mając problemy ze sobą coraz bardziej zainteresowała mnie psychologia i zrozumienie przyczyn problemów. Dużo się dowiedziałem z artykułów zarówno tutaj, na stronie mojego uniwersytetu i na jakimś blogu moja psychologia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, jestem 25-letnią kobietą z depresją. Jestem w tym stanie od nie pamiętam już kiedy. Nie widzę sensu życia, ani radości. Zepsułam już wszystko co się dało. Ostatni psychoterapeuta mi nie pomógł, liczę że może znajdę siłę by zdecydować się na nowego. Dołączyłam do tego forum bo być może znajdę tu motywację do walki o siebie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam obecnych

W sumie jeszcze świeżo upieczony czterdziestolatek, zawód wyuczony (i wykonywany) psycholog:)

Z wieloma pasjami i chęcią obcowania z ludźmi, choć pierwszy kontakt pewnie nie zawsze na to wskazuje. Mocno wierzący w duży potencjał "uzdrawiający" sieci, stąd między innymi moja obecność tutaj..

Miło mi tu być, kto wie..może i moja osoba się tu komuś przyda..

Pozdrawiam zagubionych..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam,

Mam jestem Angela i mam 26 lat, przez pół życia zmagam się z zaburzeniami odżywiania, moi rodzice rozwiedli się jak miałam 3, ojciec jest alkocholikiem teraz nie mam z nim kontaktu, w dzieciństwie brat mnie dotykał jako mała dziewczynka nie wiedziałam, że to złe. Nigdy nie miałam nikogo komu mogłabym zaufać, nigdy nie czułam się bezpiecznie. Jestem po jednej próbie samobójczej, kilka lat temu. Zdarza mi się jeszcze mieć myśli.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, mam na imię Aśka.

Mam 42 lata i znalazłam się tu, bo mam wrażenie, że czasem nie rozumiem siebie. Na co dzień staram się być silna, pracuję i mam różne zainteresowania. Jednak w sprawach uczuć nie koniecznie sobie dobrze radzę. Mam nadzieję, że znajdę tu może chociaż część odpowiedzi na moje problemy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Cześć wszystkim, jestem Damian mam 33 lata, mieszkam i pracuje w UK.Zarejestrowalem się tutaj ponieważ, kilka dni temu przeglądając materiały o rozwoju osobistym i psychologii natrafiłem na zagadnienie WYSOKO WRAŻLIWEJ OSOBY, jakkolwiek temat rozwoju osobistego nie jest mi obcy.

Przez całe moje życie od kad pamiętam nauczyłem się zaciskac zęby żeby nie tlumic w sobie uczucia co często po pewnym czasie doprowadzalo do ich eksplozji pod wpływem drobnego impulsu.

Naczylem się pracować niekiedy bardzo ciężko fizycznie ale tylko to dawało mi jakąś perspektywe przetrwania

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Mam na imię Aneta, 25 lat. Pracuje, studiuje. Nie radzę sobie ze sobą, z kontaktami z bliskimi, ze swoimi emocjami. Byłam jak na razie u dwóch psychologów, u każdego dwukrotnie, ale nie mogę się odważyć na kolejne spotkania, choć wiem, że tego potrzebuję. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.