Skocz do zawartości

Problem z sumieniem


4for4

Polecane posty

Jestem uczniem technikum i jestem w klasie 3, mam 18 lat i jestem od 2 miesięcy w związku z dziewczyną. Odkąd się razem spotykamy w domach mam taki problem, że bolą mnie jądra i wiem że jest to spowodowane z podniecania a dlatego że nie ma erekcji, jądra bolą i wiem że masurbacja pomaga, ale nie ból jest problemem z tym sobię radzę. Przez kilka dni się nie masurbowałem i spotkaliśmy się u mnie w domu i podczas oglądania filmu i całowania się z nią, poczułem delikatny ból jąder, więc udałem że muszę iść do ubikacji i tam się szybko "pozbyłem problemu" i mój problem polega na tym że strasznie dręczy mnie sumienie że to zrobiłem gdy ona czekała na mnie w pokoju i czuje potrzebę powiedzenia jej o tym(nie chce mieć przed nią żadnych tajemnic) ale nie wiem czy to dobry pomysł a z resztą bardzo boje się jej reakcji , tłumacze sobie to tak bo z resztą taka jest prawda że zrobiłem to tylko po to żeby nie bolały mnie jądra i przez następne 3h nie musiał przy Niej udawać że nic mnie nie boli a tak naprawdę umierać w męczarniach. Co zrobić żeby przestało mnie dręczyć sumienie i przekonać się do tego aby jej opowiedzieć o tym lub lepiej zachować to dla siebie? Czy moje zachowanie jest dziwnie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, xyaza napisał:

z początku myślałam że to pisze mój chłopak ;) bo podobnie się zachowuje ale ja nie jestem na ''to" jeszcze gotowa i  dlatego jego zachowanie po części rozumiem. Nie powiedział mi o tym, ale sama się domyśliłam. Jesteśmy tylko ludźmi :)

Dobrze słyszeć😁 A jak myślisz powienniem jej o tym powiedzieć (że podczas naszego spotkania poszedłem na 5 min "pozbyć się problemu"?) Czy raczej zachować to dla siebie ?

Edytowano przez 4for4
  • Podoba mi się to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko mi doradzić bo nwm jaka ona jest. Też jestem z chłopakiem 2miesiace :) Moim zdaniem możesz to spokojnie zachować dla siebie i nie powinieneś mieć z tego powodu wyrzutów sumienia, przyjdzie czas na to że zaczniecie o "tym" rozmawiać. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, xyaza napisał:

Ciężko mi doradzić bo nwm jaka ona jest. Też jestem z chłopakiem 2miesiace :) Moim zdaniem możesz to spokojnie zachować dla siebie i nie powinieneś mieć z tego powodu wyrzutów sumienia, przyjdzie czas na to że zaczniecie o "tym" rozmawiać. 

 

To inaczej zapytam😂 Czy ty po 2 miesięcznym związku chciałabyś takie coś usłyszeć?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem bardzo wrażliwa i zawsze staram się każdego zrozumieć więc gdyby mój chłopak po 2 miesięcznym związku takie coś mi powiedział no to poprostu bym próbowała to zrozumieć ale no każdy jest inny. Lepiej tak niż gdybyś miał ją zdradzać. ;)

Kurcze no, jesteśmy tylko ludźmi 

  • Jestem za to wdzięczny 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, xyaza napisał:

Ja jestem bardzo wrażliwa i zawsze staram się każdego zrozumieć więc gdyby mój chłopak po 2 miesięcznym związku takie coś mi powiedział no to poprostu bym próbowała to zrozumieć ale no każdy jest inny. Lepiej tak niż gdybyś miał ją zdradzać. ;)

Kurcze no, jesteśmy tylko ludźmi 

Dziękuje za odpowiedź, ulżyło mi trochę, w razie czego będę pisał 😁

  • Podoba mi się to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemanko. Dorzucę jeszcze dwa słowa od siebie. Bardzo dobrze wiem o jaki ból jąder chodzi. Jesteś młody i twój organizm jest w pełnej gotowości do wykonywania swojego głównego (z biologicznego punktu widzenia) zadania, czyli rozmnażania. W momencie zbliżenia do dziewczyny pojawia się napięcie i cała aparatura dostaje wyraźny impuls do pracy, którą spodziewa się zaraz wykonać. Jeśli napięcie nie zostanie rozładowane, kumuluje się w jądrach i wywołuje ból, jak to już wiesz z doświadczenia. Dla własnego zdrowia i komfortu rozładowałeś to napięcie "na własną rękę" i nie powinieneś mieć z tego powodu wyrzutów sumienia, bo w tamtej chwili alternatywą było utrzymywanie się w stanie ciągłego bólu. Kto normalny zadaje sobie ból? Zrobiłeś bardzo dobrze, bo się od niego uwolniłeś i mogłeś skupić się na przyjemnych chwilach spędzanych z dziewczyną.

Czy powinieneś jej o tym powiedzieć? Nie widzę takiej potrzeby, było - minęło. Na pewno by cię za to nie potępiła, pewnie by zrozumiała, ale być może poczułaby się lekko zniesmaczona. Ale następnym razem, gdy sytuacja się powtórzy, proponuję szczerze powiedzieć o co chodzi. Powiedz, że tak bardzo cię podnieca, że aż bolą cię jaja z tego napięcia i wskaż jej jak możecie wspólnie rozwiązać ten problem ;) Jeśli twoje ciało reaguje w ten sposób, to u niej na pewno jest podobnie i zapewne też chciałaby rozładować swoje napięcie.

  • Podoba mi się to 1
  • Jestem za to wdzięczny 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, turkuć_podjadek napisał:

Siemanko. Dorzucę jeszcze dwa słowa od siebie. Bardzo dobrze wiem o jaki ból jąder chodzi. Jesteś młody i twój organizm jest w pełnej gotowości do wykonywania swojego głównego (z biologicznego punktu widzenia) zadania, czyli rozmnażania. W momencie zbliżenia do dziewczyny pojawia się napięcie i cała aparatura dostaje wyraźny impuls do pracy, którą spodziewa się zaraz wykonać. Jeśli napięcie nie zostanie rozładowane, kumuluje się w jądrach i wywołuje ból, jak to już wiesz z doświadczenia. Dla własnego zdrowia i komfortu rozładowałeś to napięcie "na własną rękę" i nie powinieneś mieć z tego powodu wyrzutów sumienia, bo w tamtej chwili alternatywą było utrzymywanie się w stanie ciągłego bólu. Kto normalny zadaje sobie ból? Zrobiłeś bardzo dobrze, bo się od niego uwolniłeś i mogłeś skupić się na przyjemnych chwilach spędzanych z dziewczyną.

Czy powinieneś jej o tym powiedzieć? Nie widzę takiej potrzeby, było - minęło. Na pewno by cię za to nie potępiła, pewnie by zrozumiała, ale być może poczułaby się lekko zniesmaczona. Ale następnym razem, gdy sytuacja się powtórzy, proponuję szczerze powiedzieć o co chodzi. Powiedz, że tak bardzo cię podnieca, że aż bolą cię jaja z tego napięcia i wskaż jej jak możecie wspólnie rozwiązać ten problem ;) Jeśli twoje ciało reaguje w ten sposób, to u niej na pewno jest podobnie i zapewne też chciałaby rozładować swoje napięcie.

Bardzo dziękuję za odpowiedź! Tym bardziej mnie to przekonało 😁 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.