Skocz do zawartości

Istnieje szansa na uratowanie toksyczny związek?


marzenka142

Polecane posty

Witam, proszę o poradę i opinię ludzi z zewnątrz. 
Dwa lata temu poznałam się ze swoim chłopakiem w dość nieciekawej sytuacji. Był ex mojej koleżanki z podstawówki, z którą chwilowo odzyskałam kontakt. Poznałam go dzięki niej. Ona bardzo chciała do niego wrócić z nieciekawego powodu. On jednak wybrał mnie.  Początkowo nie chciałam wdawać się w nim w żadne bliższe relacje, jednak bardzo mnie do niego ciągnęło. Spotkaliśmy się raz, drugi i jakoś tak wyszło, że pewnego wieczoru alkohol wziął górę. Byłam pijana a on mnie pocałował i wyznał, że mu się podobam. Zaczęliśmy razem wychodzić tak aby nikt się nie dowiedział. W pewnym momencie wyszło, że mnie zdradził i przespał się z inną. Wybaczyłam mu. Przeszliśmy razem przez bardzo ciężkie chwile. Męczyło mnie spotykanie się w ukryciu, jednak bałam się wyjawić prawdę rodzinie, która by tego nie zaakceptowała. Bałam się nie braku ich akceptacji a tego, że przez nią stracę jego, bo mu się nie spodoba to, że moja rodzina jest przeciwko nam. Zwlekałam z tym bardzo. Mój chłopak starał się bardzo o naszą relację. Był bardzo zazdrosny, ciągle do mnie dzwonił, chciał się spotykać jak najczęściej. Z czasem wyszło, że jeszcze na początku kiedy się spotykaliśmy pisał a nawet raz spotkał się z inną dziewczyną (do niczego nie doszło ale jednak). Wszystko mu wybaczyłam. Zaczęłam co raz to bardziej się w nim zakochiwać. W pewnym momencie wszystko zaczęło się psuć. Role się troszkę odwróciły. Stałam się strasznie zazdrosna, chciałam go kontrolować na każdym kroku. Po prostu przestałam mu ufać. Wyszło na jaw, że spotkał się z jakąś dziewczyną i mi o tym nie powiedział. Twierdził, że to tylko jego koleżanka. Nie mam nic przeciwko, żeby miał koleżanki ale uważam, że nie powinien ich ukrywać tylko mówić mi wprost. Zaczął wychodzić ze znajomymi, przez co miał co raz to mniej czasu dla mnie. Zaczęliśmy widywać się co raz to rzadziej. Przez pewien czas nie mieliśmy wcale kontaktu. Odezwał się pierwszy. Pytał, czy mam kogoś nowego... Powiedziałam o naszym związku rodzinie. Myślałam, że to coś naprawi, bo widziałam, że ten fakt go boli. Rodzina go zaakceptowała w końcu ale między nami było lepiej tylko przez chwile. Zaczęłam mieć pretensje o to, że woli wychodzić ze znajomymi zamiast ze mną. Marudziłam mu bardzo. Przestałam sobie radzić ze wszystkim. Nagromadziło mi się problemów. Na dodatek mój chłopak stwierdził, że powinniśmy zrobić sobie przerwę w związku. Zapytałam czy mu nie zależy i czy mnie już nie kocha. Stwierdził, że tego nie powiedział, tylko musi sobie to przemyśleć. Bardzo się o to pokłóciliśmy. W końcu doszło do słów, że między nami koniec. Żałuję tego. Sama nie wiem, co mam robić. Czy ta przerwa sprawi, że zatęskni  będzie chciał wrócić? Czuję, że nie umiem bez niego żyć. Nie umiem się nad niczym skupić. Ciągle o nim myślę. Nie rozumiem jego zachowania. Ciagle jest o mnie bardzo zazdrosny i tak jakby mu na mnie zależało ale z drugiej strony ciągle wychodził ze znajomymi a dla mnie czasu nie miał...Pomocy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę to on nie chce być z Tobą ale nie wie jak ma się ciebie pozbyć "po cichu" nie a odwagi zerwać z Tobą więc wasza kłótnia była mu na rękę ale nie drecz się że przez kłótnie zerwaliscie bo nawet jeśli dali byście sobie czas tzw przerwę od związku to, to oznacza że i tak nie jesteście już razem ....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Aktowie napisał:

Z tego co widzę to on nie chce być z Tobą ale nie wie jak ma się ciebie pozbyć "po cichu" nie a odwagi zerwać z Tobą więc wasza kłótnia była mu na rękę ale nie drecz się że przez kłótnie zerwaliscie bo nawet jeśli dali byście sobie czas tzw przerwę od związku to, to oznacza że i tak nie jesteście już razem ....

Bardzo dziękuję za odpowiedź. 

Też przez głowę przemknęła mi taka myśl,  jednak on daje tak sprzeczne sygnały. Ciągle powtarzał mi, że marudze niepotrzebnie, dopowiadam sobie i przez to odpycham go od siebie. Z jednej strony chciał przerwy a z drugiej codziennie pisał mi " dobranoc". Mimo wszystko był bardzo o mnie zazdrosny. Kiedy usłyszał, że jestem w szpitalu czy że coś mi się stało to się martwił i wydzwaniał do mnie. 

Sama powiedziałam mu, żeby był szczery i jeśli chce to skończyć to niech powie wprost,  bo zwlekanie tylko mnie zrani. Stwierdził, że nie mówi, że mu na mnie nie zależy,  czy że mnie nie kocha tylko, że przez moje zachowanie potrzebuje oddychnąć i to przemyśleć. Już nie wiem,  co myśleć...

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.