Skocz do zawartości

Problem z kolegą - obniżone poczucie własnej wartości/brak zaufania


Arth21

Polecane posty

Witam Forumowiczów,

odrazu na wstępie przepraszam, za długość posta 🙂
od jakiegoś czasu mam problem z kolegą, nazwijmy go "Maćkiem" (nieprawdzie imię) z którym dosyć często spędzaliśmy czas (mieszkamy blisko siebie, podobne zainteresowania). Jednak od jakiś 3 miesięcy zacząłem źle się czuć w tej znajomości, co ciekawe nie kiedy przebywam z nim, ale kiedy coś napisze (sms, messanger) lub zrobi coś co mnie urazi.

Do rzeczy - mam wątpliwość czy powinienem utrzymywać z nim kontakt, ponieważ to co mówi/robi wpływa jakby na obniżenie mojego poczucia własnej wartości, dodatkowo mam wątpliwość czy jest to osoba godna zaufania. Podam kilka przykładów zachowań "Maćka", które mi się nie podobały/nie rozumiem ich. Proszę o ocenę czy przesadzam, bo nadinterpretowuje jego zachowania czy rzeczywiście jest coś z nim nie tak i powinienem zdystansować się do tej znajomości.

Słowem wstępu jest to człowiek bardzo inteligentny, wygadany, towarzyski, bardzo ekscentryczny (nawet oceniany przez znajomych jako dziwaczny), lubiący skupiać na sobie uwagę w towarzystwie, niestety dużo przeinacza/kłamie, pewny siebie, wręcz arogancki, chociaż co do jego pewności siebie mam wątpliwość, wydaje mi się sztuczna, bo wiem że miał problemy z niskim poczuciem własnej wartości.

Przykłady sytuacji mogą wydać się dziwne, niezrozumiałe, jednak proszę o zapoznanie się z nimi wszystkimi, myślę że dadzą pogląd jego osoby.

1. "Maciek" bardzo często w wulgarny i umniejszający sposób wypowiada się o innych znajomych, nawet tych, których teoretycznie wydawałoby się lubi, po czym po kilku dniach okazuje się, że wspólnie z tą osobą spędza czas, np. idzie na siłownie czy na imprezę. Chcę podkreślić, że nie jest to zwykłe negatywne mówienie o znajomych, którzy go wkurzyli, jest to wypowiedź typu " a ten gołodupiec to na ostatniej imprezie bajerował laski, że ma własną firmę i nie wiadomo ile zarabia, a tak naprawdę to zarabia kwotę X, a rok temu to pod klubami rozdawał wejściówki" - odrazu dodam, że nie pytałem ile zarabia i kim jest człowiek, którego opisał "Maciek":-)

2. "Maciek" proponował mi wyjazd z jego znajomymi, przez około 2 tygodnie proponował kilkakrotnie. Ja nie byłem pewien, raczej dawałem znać, że nie jestem zainteresowany. Po czym na kilka dni przed wyjazdem napisał sms z pytaniem czy na pewno nie chcę z nimi jechać, a że nie miałem planów na weekend, to stwierdziłem, że ok, mogę jechać, i zapytałem czy może napisać też innemu wspólnemu koledze (koledze X), żeby się z nami zabrał, na to "Maciek" stwierdził, że to jest wyjazd tylko dla 'przystojnych facetów'  więc kolega X z nami nie pojedzie (dosłownie użył takiego sforumułowania). Jak przeczytałem tę odpowiedź, to odrazu zwątpiłem czy na pewno chcę jechać z "Maćkiem" na ten wyjazd, ale nie musiałem odmawiać, ponieważ w następnym sms napisał mi (dosłownie po jakiś 5 minutach), że zapytał kolegów, czy nie mają nic przeciwko żebym jechał, i niestety mają, bo wolą jechać we własnym gronie 'starych znajomych'. Czytając tego sms, jednocześnie się uśmiechnąłem i poczułem urażony, ponieważ nigdy nie wpadłbym na pomysł, żeby kilkukrotnie na przestrzeni tygodni proponować komuś wyjazd z moimi znajomymi, jedocześnie nie pytając czy nie mają nic przeciwko, zanim taki wyjazd zaproponuję. Miałem też myśl, że "Maciek" zrobił to umyślnie, żeby pokazać mi, że on jest 'tym wspaniałym, który jeździ na wyjazdy z kolegami, na które ja nie mam wstępu'. Myśl, taka pojawiła się, ponieważ już kilkukrotnie zauważyłem, że próbował mnie poniżyć w niebezpośredni sposób.

3. Zaprosiłem kolegę na imprezę do wspólnych znajomych, na imprezie kolega naopowiadał wszystkim, że ma znajomości w jednym z klubów i załatwi żebyśmy weszli bez kolejki i za darmo. Oczywiście ruszyliśmy po domówce na pieszo w stronę tego klubu, uszliśmy może z 5 minut, po czym ktoś zadał pytanie - A gdzie jest Maciek? Otóż okazało się, że "Maciek" odłączył się od naszej grupy, wsiadł w tramwaj i pojechał do klubu, żeby wejść przed nami, oczywiście nikomu nie wspominając, poprostu wykorzystał moment kiedy wszyscy byli zajęci rozmową i odłączył się od grupy. Czyli finalnie nie załatwił ani darmowych wejściówek, ani wejścia bez kolejki... nie pamiętam już, jak się z tego mi wytłumaczył, ale na następnej imprezie Ci znajomi go tak wyśmiali, że wyszedł po 20 minutach, rzucając jakiś chamski tekst w moją stronę, mimo, że byłem jedyną osobą w tym towarzystwie, która go broniła i chciała zapomnieć o tym incydencie.

4. Z Maćkiem pracowaliśmy razem w pierwszej firmie, po czym dostał kontrakt w zagranicznej firmie z bardzo dużymi zarobkami. Maciek, dostając pierwszą wypłatę (duża kwota, kilkadziesiąt tysięcy) zrobił zdjęcie przelewu na konto i wysłał do ludzi, z którymi pracował, co ciekawe wysłał nawet do ludzi, których jawnie nie lubił (powiedział wprost tej osobie, że jej nie lubi - publicznie na głos, na "open space"). Ja interpretuję to zachowanie jako chęć pokazania "patrzcie frajerzy, jestem od was lepszy".

5. Druga podoba sytuacja do powyższej -  ja i "Maciek" prowadzimy własne działalności gospodarcze i nasz typ działalności podlega pod ulgę podatkową, która wiąże się z sporym zwrotem podatku raz do roku. Podczas jednej z rozmów, "Maciek" stwierdził, że jak tylko dostanie zwrot podatku (znaczna kwota - kilkadziesiąt tysięcy PLN) to wstawia  zdjęcie przelewu na facebook. Oczywiście skomentowałem to, że to nie jest dobry pomysł, ale nie przemówiłem Maćkowi do rozsądku. Wg mnie to kolejna próba pokazania innym, że jest tym lepszym. I to w bardzo nieelegancki sposób.

6. Maciek bardzo lubi się chwalić tym ile zarabia, problem w tym, że w przeciągu dwóch miesięcy słyszałem 3 różne wersje i były to kwoty znacznie odbiegające od siebie. Podczas jak mówił mi, że na imprezie rodzinnej u swojej dziewczyny powiedział, że zarabia kwotę X, to wyśmiałem go, że przecież tyle nie zarabia i po co opowiada takie rzeczy, no to wtedy przyznał mi rację, no fakt, że tyle to nie zarabia. Zasadniczo nie przeszkadza mi, jeżeli ktoś mówi ile zarabia, o ile nie podaje bardzo rozbieżnych wersji (pomiędzy 30 tys a 100 tys). Bo zadaję sobie wtedy pytanie, jeżeli kłamie w takiej kwestii, gdzie nie musi, bo wiem, że zarabia dużo, więc nie musi mieć na tym polu kompleksów, to co z kwestami innymi? I jak ufać takiej osobie w to co mówi, a dodam, że nieustannie słyszę same superlatywy o Maćku, oczywiście wypowiadane przez niego samego 🙂 

7. Tutaj opiszę sytuację może mało znaczącą, jednak w kontekście mojej interpretacji punktu nr 2 - próby umniejszenia mnie, jest to jakaś wskazówka. Otóż kilka lat temu "Maciek" opowiadał mi, że czytał/obejrzał jakiś poradnik, w którym było opisane, że na imprezach w klubie każdy nas obserwuje i ocenia, dlatego trzeba dbać o swój wizerunek. Opowiedział mi o sposobie pokazania swojej "dominacji", sposób ten wyglądał następująco: podchodzisz do jakiegoś kolesia, poklepujesz go po ramieniu lub klatce piersiowej a następnie szybko podnosisz drugą rękę żeby przybić z nim "piątkę". W taki sposób okazujesz niewerbalnie, że jest on niżej w "hierarchii" niż Ty. Nie muszę chyba mówić, że takie sposoby są żenujące i potraktowałem to jako kolejną z "magicznych" opowieści Maćka. Jednak kilka lat później, kiedy byliśmy razem w klubie na imprezie, Maciek przestał całą imprezę pod barem, podczas gdy ja bawiłem się na parkiecie, po czym w pewnym momencie do mnie podszedł i wykonał właśnie tę magiczną sztuczkę, która, jak opisywał, miała mnie poniżyć w oczach innych osób, względem niego. Oczywiście nie zwróciłem na to uwagi i nie przejąłem się tym, ale po jakimś czasie znów opowiadał mi o tej sztuczce i wywołało to we mnie myśl następującą - jak można iść z kolegą do klubu na imprezę i próbować go poniżyć, poprzez jakieś dziwne sztuczki, nie ważne czy działające czy nie. Nigdy nie miałbym potrzeby poniżenia mojego kolegi w oczach innych, aby samemu się "wybić". 

 


 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?
    • 0 komentarzy
      Feministki głoszą hasło "przemoc ma płeć" (w domyśle - męską). Tymczasem chociażby raport "Diagnoza przemocy wobec dzieci 2023" wskazuje, że: "Sprawcami przemocy psychicznej i fizycznej wobec dzieci ze strony bliskich dorosłych najczęściej byli rodzice - ojcowie (odpowiednio, 39% i 35%) i matki (odpowiednio 43% i 31%)." Niechętnie pokazuje się tego typu dane, ale warto je znać mimo że uporczywie marginalizuje się takie informacje, co stanowi element kultury anulowania (cancel culture, cenzura tego co nie przystaje do ideologii).
      Zachowujmy trzeźwy osąd i wielką czujność, empatię, kiedy widzimy przekazy niewiarygodnie tendencyjne, jednostronne, a przy tym ewidentnie używane do celów politycznych, propagandowych czy nastawione na promocję różnych fundacji pozyskujących środki z budżetów publicznych oraz innych źródeł (w grę często wchodzą bardzo duże kwoty). W takich wypadkach istnieje bowiem ogromne ryzyko, że zostaniemy zmanipulowani lub okłamani. 



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.