Skocz do zawartości

Koleżanki męża


Klaudia237a

Polecane posty

Witam . Mam na imię Klaudia i mam 23 lata oraz męża i małe dziecko . Niestety bardzo się kłócimy i nasze małżeństwo chyba przechodzi kryzys . Mój mąż przed ślubem miał dużo koleżanek/przyjaciółek , które do niego pisały często nawet w nocy jak już był ze mną i proponowały wyjście na piwo/miasto . Jedna dziewczyna pisała cały czas nie zważając właśnie czy to jest dzień czy noc zaś on odpisał jej ze jest zajęty bo jest ze mną . Jej to nie przeszkadzało i dalej pisała nawet o 2 w  nocy ... mąż nie chciał nic z tym zrobić nie chciał jej napisać ze mi to przeszkadza ani jej zablokować , bo niby tłumaczył się , że pracuje z jej mama i nie chce mieć problemów w pracy ... wiec zaaregowałam sama . Mąż , wtedy jeszcze mój narzeczony nie rozumiał , że boli mnie to iż piszą do niego kobiety a on im odpisuje , bo to tylko „koleżanki” z pracy . Jednak nie piszą o pracy , a o życiu prywatnym . Była też taka sytuacja , że koleżanka męża wyzwała mnie od głupich i nienormalnych , gdyż nie chciałam aby utrzymywał z nią kontakt . Mąż nie może zrozumieć tego , że jego kontakty z koleżankami mnie po prostu bolą. Wiele razy kłóciłam się z nim o to i za każdym razem powtarza , ze to tylko koleżanki i że są dla niego ważne jak rodzina i chce utrzymywać z nimi kontakty . Szczerze mówiąc ,ta sytuacja mnie męczy , bo odkąd jestem z nim nie mam żadnych kolegów , gdyż jak jeden z nich zaproponował mi wyjście na spacer to mój  mąż nastraszył go , żeby dał sobie ze mną spokój . Przed małżeństwem mówiłam jemu czego oczekuje i że nie chce aby pisały do niego ciagle koleżanki kiedy chcą . On dalej tego nie rozumie , że przez takie coś oddałam się od niego i to sprawia , że męczę się w tym związku ... czy może to ja nie mam racji i powinnam pozwolić jemu na relacje z innymi kobietami ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Klaudia237a napisał:

Witam . Mam na imię Klaudia i mam 23 lata oraz męża i małe dziecko . Niestety bardzo się kłócimy i nasze małżeństwo chyba przechodzi kryzys . Mój mąż przed ślubem miał dużo koleżanek/przyjaciółek , które do niego pisały często nawet w nocy jak już był ze mną i proponowały wyjście na piwo/miasto . Jedna dziewczyna pisała cały czas nie zważając właśnie czy to jest dzień czy noc zaś on odpisał jej ze jest zajęty bo jest ze mną . Jej to nie przeszkadzało i dalej pisała nawet o 2 w  nocy ... mąż nie chciał nic z tym zrobić nie chciał jej napisać ze mi to przeszkadza ani jej zablokować , bo niby tłumaczył się , że pracuje z jej mama i nie chce mieć problemów w pracy ... wiec zaaregowałam sama . Mąż , wtedy jeszcze mój narzeczony nie rozumiał , że boli mnie to iż piszą do niego kobiety a on im odpisuje , bo to tylko „koleżanki” z pracy . Jednak nie piszą o pracy , a o życiu prywatnym . Była też taka sytuacja , że koleżanka męża wyzwała mnie od głupich i nienormalnych , gdyż nie chciałam aby utrzymywał z nią kontakt . Mąż nie może zrozumieć tego , że jego kontakty z koleżankami mnie po prostu bolą. Wiele razy kłóciłam się z nim o to i za każdym razem powtarza , ze to tylko koleżanki i że są dla niego ważne jak rodzina i chce utrzymywać z nimi kontakty . Szczerze mówiąc ,ta sytuacja mnie męczy , bo odkąd jestem z nim nie mam żadnych kolegów , gdyż jak jeden z nich zaproponował mi wyjście na spacer to mój  mąż nastraszył go , żeby dał sobie ze mną spokój . Przed małżeństwem mówiłam jemu czego oczekuje i że nie chce aby pisały do niego ciagle koleżanki kiedy chcą . On dalej tego nie rozumie , że przez takie coś oddałam się od niego i to sprawia , że męczę się w tym związku ... czy może to ja nie mam racji i powinnam pozwolić jemu na relacje z innymi kobietami ?

Dodam jeszcze , że wtedy gdy koleżanka męża mnie obraziła pisząc jemu wiadomość ja to odczytałam i wyzwalam ja . Mąż się zdenerwował i powiedział ze pale jemu mosty i nie dorastam jej do pięt bo ona jest na poziomie - jest położna .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Klaudia237a napisał:

Dodam jeszcze , że wtedy gdy koleżanka męża mnie obraziła pisząc jemu wiadomość ja to odczytałam i wyzwalam ja . Mąż się zdenerwował i powiedział ze pale jemu mosty i nie dorastam jej do pięt bo ona jest na poziomie - jest położna .

Dodam jeszcze , że wtedy gdy koleżanka męża mnie obraziła pisząc jemu wiadomość ja to odczytałam i wyzwalam ja . Mąż się zdenerwował i powiedział ze pale jemu mosty i nie dorastam jej do pięt bo ona jest na poziomie - jest położna . Teraz tez piszą koleżanki do niego pod pretekstem chociażby , że opiekuje się jego kwiatkiem , którego oddał innemu znajomemu , gdy odchodził z poprzedniej pracy , lub wysyła wiadomości z buziakami , chociaż sama ma męża i dziecko , nawet pamięta o jego urodzinach jako jedyna chyba z nich wszystkich. Dodam , że do mnie z kolegów nikt nie pisze już od kiedy jesteśmy małżeństwem i ja sama uważam to za normalne , że skoro jest się w związku małżeńskim to nie potrzebuje się utrzymywać kontaktu z innymi kobietami czy facetami . Jedynie co mogę sobie zarzucić to jest to , że na złość jemu napisałam do kolegi kilka razy , żeby poczuł to co ja czuje , gdy on odpisuje innym kobietom „koleżankom”.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.