Skocz do zawartości

Nie mam pojęcia co robić


niewiem_

Polecane posty

Jestem 19 letnią zaręczoną studentką i nawet nie wiem od czego zacząć. Od 5 lat zmagam się z różnymi zaburzeniami, które są sukcesywnie ignorowane przez najbliższych i obracane w żart lub nie traktowane poważnie. Mam za sobą poważna anoreksję, wiele urwanych kontaktów, gwałt, miesiące samotności, godziny płaczu, dziesiątki nieprzespanych nocy, wiele ataków paniki, ogrom zachowań autodestrukcyjnych i pełne kartki wyzwisk.
Nie chce się nad sobą użalać, ale nie wiem już co robić... Każdy atak, kiedy mnie odcina, gdzie potrafię zrobić sobie krzywdę powoduję coraz większy lęk o spokojne jutro. Przez ten czas tylko raz zasięgnęłam pomocy psychologa, z którym zupełnie się nie dogadałam i sprawił, że tylko poczucie winy we mnie wzrosło. Potrafię dostać ataku z czasem o coraz mniejszą pierdołę. Boje się wychodzić sama z domu, sama w nim przebywać... Ponad rok temu byłam gotowa odebrać sobie życie. Wtedy w moim życiu, niczym ostatni promyk światła, światełko w tunelu pojawił się mój aktualny narzeczony. To dla niego codziennie wstaje i staram się normalnie funkcjonować. On jako jedyny potrafi mnie wyciągnąć z ataku i uspokoić. Ale nie chce być dla niego ciężarem podczas wciąż nasilających się ataków. Sama nie potrafię sobie z tym poradzić, musze sobie albo coś zrobić albo płacze i szamoczę się tak długo aż usnę z wycieńczenia. Momentami mam wrażenie, że robię z siebie ofiarę i udaje... A ja nad tym nie panuje.. Nie wiem co robić. Traumy z poprzedniego związku, poprzednich znajomości codziennie dają mi w kość. Od wiecznie męczącego mnie stresu miewam okropne nerwobóle, mdłości. Mam wrażenie, że non stop musze coś robić bo inaczej coś złego się stanie, miewam dziwne zachowania, często z niewiadomych powodów wewnętrzny odczuwam lęki niepokój . Miewam potężne napady smutku i pustki lub napady histerycznego płaczu. Przez wieloletnie wyśmiewanie moja samoocena jest bardzo zaniżona, najchętniej zakryłabym każde lustro i siedziała cały czas pod kołdrą, nic nie jadła i się nie ruszała. Coraz łatwiej się denerwuje i mam napady niekontrolowanego gniewu, mam coraz poważniejsze problemy z pamięcią. Bardzo łatwo doprowadzić mnie do płaczu, uważam się  za osobę hiperemocjonalną. Przez to jak potrafię się czasem zachować, odczuwam wielkie poczucie winy. A co do tego poczucia ze muszę non stop coś robić to temu towarzyszy ogromna niemoc, czuje się za ciężka psychicznie i fizycznie. Nie potrafię się już skupić i mam wrażenie, że nikt mnie już nie rozumie. Czuje się gorsza, nie ufam ludziom, myślę, że są do mnie  źle nastawieni. Czuje się przez nich obgadywana. Mam wielki lęk przed obcymi, wyście do sklepu to dla mnie potężne psychiczne wyzwanie. Odczuwam lęk w wielu sytuacjach, od jazdy tramwajem przez ciemność, wysokość po towarzyszący mi cały czas lęk, że znów zostanę sama. Od bardzo dawna mam niespokojny sen, często miewam koszmary i często się budzę. Czuje się tez niedoceniana, a z drugiej stronu czuje się zbyt żałosna by wymagać  uwagi. Czuje się winna wszystkiemu, za często przepraszam, za łatwo ufam i za szybko kocham. Czuje, ze  coś jest ze mną nie tak, czuje się winna.. Boje się, że zrobię sobie krzywdę albo najbliższym mi osobom...
Nie wiem co napisać jeszcze, wiem, że nie poruszyłam wielu tematów.. ale nie mam na nie siły.. Nie będę czytać tego co napisałam, bo pewnie chciałabym wykasować wszystko, bo nie czuję się warta uwagi..
Nie wiem czego oczekuje, czy polecenia dobrego psychiatry, czy dobrej rady.. Chciałabym chyba przegadać swoje problemy..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.