Skocz do zawartości

Owocny związek z osobą po przejściach i jej nagła, niespodziewana "odmiana"


Polecane posty

Witam. Otóż problem wygląda tak.

Poznaliśmy się na portalu. Nie była to jeszcze miłość ale bardzo ceniłem sobie tą znajomość bo jest inna niż dziewczyny z którymi się dotychczas spotykałem: było sporo namiętności, a ona sama była wyjątkowo miła i wyrozumiała, byliśmy jak bratnie dusze, przy niej czułem swobodę i dobroć, która od niej emanowała, można powiedzieć, że byłby to dla mnie związek wymarzony i wtedy nie zamieniłbym jej na nikogo innego. Jest po studiach, ma talent artystyczny, więc jest niegłupia i raczej ułożona. Sama też inicjowała kolejne kroki w znajomości, znacznie częściej to ona mnie gdzieś zapraszała zanim ja zdążyłem to zrobić, nigdy nie białorycerzyłem, ograniczałem kontakt żeby to właśnie ona się starała, przy czym starałem się być uprzejmy i empatyczny, ale...

Ma dwa urazy: po pierwsze, kiedy była dzieckiem ojciec zostawił jej mamę (nie ma nikogo innego) i płacił jej alimenty - nie wymyśliła tego bo pod jej nieobecność zerknąłem do folderu na jej pulpicie "sprawa ojca", gdzie były jakieś pliki pdf i skan jego dowodu, po drugie bierze leki na schizofrenię i antydepresanty - brała też przy mnie. Mówiła wcześniej, że już w liceum zerwała z chłopakiem bo się bała, przez co po nim czasem płakała jeszcze kilka lat po fakcie.

Inny kłopot jest taki, że jest zależna od opinii niepełnosprawnej matki: powiedziała mi, że mama się z nią pokłóciła i ją "wygoniła" na piętro kiedy usłyszała od niej, że mam zamiar wyjechać za granicę po studiach. Po tej sytuacji stwierdziła, że nie zostawi mamy i moglibyśmy być co najwyżej przyjaciółmi, więc finalnie uznałem, że wyjazd nie jest konieczny. Sama powiedziała, że według terapeutki powinna nad tym popracować.

Na jednym z pierwszych spotkań była wycofana i w grobowym nastroju więc zapytałem, jakie ma wobec mnie oczekiwania. Odpowiedziała, żebyśmy zostali znajomymi bo nie umie nawiązywać relacji i mnie zanudzi. Uprzejmie jej to wyperswadowałem i było OK przez kilka miesięcy: wychodziliśmy razem do restauracji, na długie spacery, byliśmy na jednym weselu, oglądaliśmy filmy u niej w domu, graliśmy w siatkę, otwarcie rozmawialiśmy o różnych rzeczach, również osobistych, jak trzeba było wspierałem ją emocjonalnie na co reagowała wzruszeniem. Spotykaliśmy się początkowo raz w tygodniu, potem na jej życzenie nieco częściej. Mówiła, że fajnie że mnie poznała i że dodałem jej pewności siebie. Zdziwiło mnie, że raz określiła mnie "mężem".

Aż tu nagle stało się coś dziwnego - z dnia na dzień niespodziewanie wyskakuje z sms-em, że chce skończyć znajomość bo nie spodobało jej się, jak na ostatnim spotkaniu u niej skomentowałem, że, uwaga, ma dużo butów na korytarzu, na piętrze nie ma ciepłej wody i wygłupiam się trzymając klamkę od wewnątrz żeby nie weszła do pokoju (sama się z tego śmiała). Odpisałem jej, że to przecież głupie żarty a ona na to, że ojciec też był żartownisiem i skończyło się to w sądzie. Z przyczyn wyżej wskazanych wykluczam, że kogoś spotkała, zdradziła i to wymówka bo nigdy ich nie miała, zawsze swoje plany dopasowywała pod nasze spotkania. Wcześniej jeszcze dało radę to odkręcić, ale teraz mówi, że nie i przestała odpisywać. Na szczęście jeszcze mamy się spotkać, bo ma do niej przyjść moje zamówienie więc to okazja, żeby zamienić słowo.

Piszę to, bo nie ukrywam, że źle się z tym czuję. Liczę na jakieś porady i sugestie.

Edytowano przez NowyUżytkownik
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.