Skocz do zawartości

Poddałem się, ale boję się umrzeć


lamelamelame

Polecane posty

Praktycznie odkąd znam życie jest ono ciężkie i mam go już dość. W podstawówce nie byłem popularny, w gimnazjum czułem się najlepiej aż do półrocza 3 klasy. Spaliłem się na Słońcu i coś się stało z moją twarzą. Od tamtego czasu wszyscy ludzie zawsze się na mnie gapili, wyśmiewali, w liceum mnie zgnojono, licencjat robiłem przez neta. Po co to wszystko było?

Nikt mnie już nie kocha, nie lubi. Nie mam kolegów, tym bardziej przyjaciół. Wszystkie moje relacje z ludźmi to były same zawody. Rodzice już mają dość mnie, widzę i czuję to. Mój stan się pogarsza z dnia na dzień. Tak fatalnie jeszcze nie było. 32 lata i wszystko idzie ku upadkowi. Moje rodzeństwo też już się mną nie interesuje. Wszyscy mają mnie dosyć. 

Nienawidzę ludzi i siebie. Żałuję, że przyszedłem na ten świat. Moje życie to nieustanna udręka. Jestem pouzależniany przez tych pseudolekarzy różnymi psychotropami. Nie cieszy mnie nic. Od kilku dni jestem wybuchowy. Tracę nad sobą panowanie i płaczę nieustannie. Chcę już tylko leżeć i spać, i nie śnić o niczym,bo nawet w snach przeżywam koszmary. Moje zainteresowania już dawno szlag trafił. Czuję się jakby w innym świecie, derealizacja na fulla. Brak jakiejkolwiek motywacji, by zmienić coś. Nie dbam o siebie, bo i tak mam brzydkiego ryja, z którego ludzie się śmieją.

Mam nerwicę, wszystko mnie denerwuje 100x bardziej niż powinno. Przestałem oglądać jakiekolwiek filmy, czytać czy cokolwiek, bo boję się o los głupich bohaterów. Dostaję nerwicy przy załatwianiu typowych rzeczy. Nie stać mnie już na zmianę, jestem straconym przypadkiem i wszyscy mnie opuścili, nawet "koledzy" z internetu. Wychrzaniłem Fejsa, Messengera i Twittera, i tak nikt nigdy do mnie nie pisał. A jak pisał, to rozdrapywał stare rany.

Jak zdobyć pistolet? Bo tylko tym bym się nie bał zabić. Strzał w skroń i po sprawie.

Moim jedyną nadzieją jest, że jest reinkarnacja i dostanę drugą szansę. W tym świecie już nie liczę na nic poza wyzwiskami od ojca alkoholika, krzyków matki i brak jakiegokolwiek kontaktu z siostrą, mimo że mieszka w tym samym mieszkaniu, i bratem, którego żona nastawiła przeciw mnie.

Zrywam kontakty ze wszystkimi, kim się da, bo z doświadczenia wiem, że relacje międzyludzkie w moim wypadku to czysty koszmar i ból. 

Jestem samotny, dlatego próbuję pozbyć się rozmowy z ludźmi w ogóle. 

Doznałem także kryzysu, w którym dostrzegłem, że nic co robimy nie ma sensu. Najmniejszego. Wszystko dąży i tak ku nicości. Ci szczęśliwi jeszcze mogą się pobawić przynajmniej, ja chcę ukrócić cierpienia. Zastanawiam się czasami, czy ktoś jeszcze o mnie pamięta. I czy mówi o mnie ohydnie.

Nie miałem szans, najmniejszych. Moje myśli wypełniają taka mieszanina niczego połączone ze smutkiem, zapominam o wszystkim, który dzień, co się dzieje itd. 

Całe życie do kosza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.