Skocz do zawartości

Trudności wychowawcze


Flower

Polecane posty

Jestem mamą pięcioletniej córeczki. Myślę, że wskutek braku pewności siebie i stanowczości sprawiłam, że i ja i moje dziecko mamy kłopoty. Początkowo gdy córka jeszcze nie mówiła lub mówiła mało były kłopoty z ubieraniem jej. Zawsze tym czynnościom towarzyszyl płacz i krzyk. Myślałam że dziecko ma jakąś nadwrażliwość. Ale jedyne co zdiagnozował neurolog to wzmożone napięcie mięśniowe, które po ćwiczeniach ustąpiło. Natomiast moja postawa współczująca sprawiła że zmieniałam ubrania gdy dziecko płakało żeby tylko szybko wybrać się rano z domu do żłobka. Gdy córka podrosła zaczęły się krzyki że ona chce w letniej sukience wyjść zimą. Że coś jest niewygodne że jest brzydkie za ciasne za luźne. Oczywiście komentarze nie są uzasadnione - ponieważ jednego dnia bluzka w serduszka jest ulubiona a za dwa dni jest niewygodna. Każde wyjscie z domu kosztuje mnie dużo stresu. Próbowałam różnych sposobów. Przygotowywałam ubrania dzień wcześniej kilka zestawów do wyboru. Córka akceptowała jeden z zestawów po cz rano znowu był płacz i krzyk przez pół godziny i próba zakładania czegoś zupełnie innego najczęściej niedostosowanego do warunków pogodowych.  Tłumaczenia rozmowy w spokojnych momentach nic nie dają córka najpierw przytakuje przeprasza obiecuje poprawę po czym znowu jest rano katastrofa. Mam wrażenie że nagrody kary rozmowy krzyki nie działają. Jestem bez sił. I czuję że popełniłam błąd nie wiem w jaki sposób to naprawić. 

Edytowano przez Flower
Uszczegolowienie
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest tylko rano, gdy trzeba się ubrać, czy jak np. trzeba zmienić bluzkę, bo się zapaćkała, to też robi awanturę? Poza tymi momentami jest wszystko ok, w innych sytuacjach się tak strasznie nie buntuje, nie szantażuje? Zastanawiam się czy córka po prostu nie znosi wychodzić do żłobka, a to jest jej metoda, żeby tego unikać, ale to raczej odpada, bo dlaczego miałaby mieć taki problem z ubieraniem się w wieku około 2 lat? Tak bardzo jest Pani niepewna siebie, przestraszona i uległa w stosunku do dziecka, że w tak młodym wieku przejęło już nad Panią kontrolę? Jakiś sens tego zachowania córki jest, czemuś to służy, ale na razie nie wiem o co chodzi, za mało danych. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemy były i na etapie żłobka i przedszkola. Obecnie córka nie chodzi do przedszkola ze względu na pandemię . Początkowo myślałam że to wina stresu związanego z wyjściem w obce miejsce . Ale teraz dziecko wysypia się i nigdzie nie musi iść a i tak robi przedstawienie, gdy po śniadaniu proszę żeby się ubrała. w ciągu dnia też potrafi się buntowac. Nie ważne czy zabrudzi coś ulubionego i dostaje inna rzecz. Czy mamy wyjść na rower trzeba ubrać strój sportowy a jej marzy się letnia sukienka. Mówi :wszystko co mi dajesz jest niewygodne. Ty Zawsze masz swoje ulubione rzeczy a ja nie. Nadwrażliwość wykluczylam bo dziecko po jakimś czasie od ubrania niechcianej rzeczy mówi że już się ułożyło i nie jest tak niewygodne. Albo zapomina nawet o tym że założyło coś co wczesniej jej zdaniem było niewygodne i tańczy w najlepsze. Problem leży gdzieś indziej. Choć mnie samej trudno znaleźć odpowiedz. Z mężem nie dogadujemy się najlepiej. Często się kłócimy. Uważa że wszystko co robię jest kiepskie i to że córka źle się zachowuje to moja wina.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za odpowiedź. To prawda, że czuję się odpowiedzialna za sytuację. Jest tak ponieważ zawsze to ja rano ubierałam dziecko do żłobka i do przedszkola. Mąż pracuje w takich godzinach, że nie byłoby to możliwe. Często ze względu na poranny pośpiech nie mogłam sobie pozwolić na to żeby zmieniać zdanie szukać innych ubrań albo czekać aż zły nastrój minie córce i spokojnie pójdziemy.  Zdarzało się że pół drogi dziecko plakalo ze względu na to że zalozylam mu nie ulubioną  kurtkę czy sweterek. Boli mnie to że rzadko córka chce założyć cos co jej daję. Odbieram to jako brak wdzięczności i też czuję się sfrustrowana sytuacją. A prawda jest taka że często kupuje z córką rzeczy i w sklepie dziecko samodzuelnie je wybiera; a jeśli robię zakupy sama dbam o to żeby ubranie było wygodne z dobrej jakości materiału z modną postacią z bajki - która córka lubi. Dziecko ma bardzo dużo ubrań(nawet tych które sama wybrała w sklepie) a i tak w części nie chodzi. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.