Nadwaga, jedzenie emocjonalne.

[sydney1605]

Dzień dobry. Moim problemem jest nadwaga i to, że jem w sytuacjach, kiedy nie jestem głodna. Miałam kiedyś przyjaciółki, ale zawsze było tak, że to ja wszystkie wysłuchiwałam, a sama musiałam sobie radzić ze swoimi problemami, więc powoli więzi się rozluźniły. Pocieszeniem stało się jedzenie. Często też jem, kiedy się nudzę. Nie potrafię sobie z tym poradzić. W dodatku wiem, że mąż też tego nie akceptuje i uważa, że po prostu powinnam mniej jeść, a sprawa się rozwiąże Pozdrawiam Sydney1605.

[sydney1605]

Dzień dobry. Jestem kobietą, mężatką, mam 31lat i jedno dziecko, pracuję i zajmuję się domem.  Moim problemem jest nadwaga i to, że jem w sytuacjach, kiedy nie jestem głodna. Nie wiem ile to dokładnie trwa ani kiedy się rozpoczęło, ale myślę, że około 5 lat. Na początku nie wiązałam tego z psychologią. Myślała, że jak przejdę na dietę to schudnę i tyle. Teraz jestem osobą, która jest permanentnie na diecie i nie chudnie. Miałam kiedyś przyjaciółki, ale zawsze było tak, że to ja wszystkie wysłuchiwałam, a sama musiałam sobie radzić ze swoimi problemami, więc powoli więzi się rozluźniły. Pocieszeniem stało się jedzenie. Często też jem, kiedy się nudzę. Nie potrafię sobie z tym poradzić. W dodatku wiem, że mąż też tego nie akceptuje i uważa, że po prostu powinnam mniej jeść, a sprawa się rozwiąże. Nie mam z kim nawet o tym porozmawiać. Staram się jeść, zdrowo - dużo warzyw, nieprzetworzone jedzenie, ćwiczę, ale i tak prawie codziennie jem ponad moje zapotrzebowanie.  Co mogę jeszcze zrobić w tej sytuacji? Pozdrawiam Sydney1605.