Skocz do zawartości

Brak odczuwania jakichkolwiek emocji


Marta078945

Polecane posty

Witam wszystkich :)

Jest to mój pierwszy post na tego typu stronie, jestem 19-letnią dziewczyną i odkąd pamiętam zmagam się z problemem odnośnie odczuwania emocji i budowania relacji. Kiedyś myślałam, że jest to "przejściowe", że każdy w życiu przechodzi taki etap. 

Już w szkole podstawowej zauważyłam, że od zawsze odstawałam od innych dzieci, byłam otoczona dużym gronem znajomych, ale nigdy nie potrafiłam zaangażować się w żadną przyjaźń i nigdy nie darzyłam nikogo szczególną sympatią. Wtedy nie było to jeszcze na tyle szkodliwe, ale kilka lat później zaczęły się pierwsze związki. Zawsze była to ta sama historia, pierwsze wrażenie, spędzenie czasu, bliskość z partnerem, chęć zaangażowania się, ale nadal  brak jakiejkolwiek zażyłości emocjonalnej z mojej strony. Nagle zawsze szybko wkradała się oschłość i obojętność. Często kończyło się to złym zachowaniem z mojej strony, doszło nawet niejednokrotnie do zdrady, wszystko byleby cokolwiek  nareszcie poczuć, chociaż na chwilę. Tak samo było z wieloletnimi "przyjaźniami", miałam wokół siebie lolajne, kochane osoby, które potrafiły mnie pokochać, dopiero z perspektywy czasu zauważam, że mieli zawsze  dobre i szczere intencje. Niestety nie potrafiłam tego przyjąć, docenić. Boję się samotności, ale mimo to odcięłam się od wszystkich moich bliskich osób, bo nie potrafiłam dać im tego, co oni dawali mi, a zdecydowanie na to zasługiwali.

Mimo tego, że spędzałam z kimś każdą wolną chwilę, z dnia na dzień urwałam kontakt,  chciałam dać drugiej osobie możliwość "uwolnienia się", znalezienia w życiu kogoś bardziej odpowiedniego, nie potrafiłam spojrzeć drugiej osobie w oczy i przeprosić, nie mogłam nawet zmusić się do jakiegokolwiek poczucia winy. Dopiero po czasie z każdym takim zachowaniem czułam do siebie coraz większą nienawiść i obrzydzenie. Wiele razy w zwykłej, codziennej sytuacji, chociażby patrząc w lustro potrafię wpatrywać się godzinami w swoje odbicie i nie mogę wydusić z siebie chociażby jednej łzy, a właśnie na to mam nieraz ochotę i stale  zadaję sobie pytanie dlaczego nie mogę być jak inni?

Kiedy sytuacja powtórzyła się przy kolejnym i kolejnym, nawet kilkuletnim  związku czy przyjaźni, postanowiłam odpocząć, zadbać o siebie, odciąć się od jakichkolwiek relacji, przestać ranić innych, spróbować pokochać przede wszystkim siebie. Szukałam w internecie na różnych forach ludzi o podobnych przeżyciach, w tamtym momencie zdałam sobie sprawę, że dłużej sama nie dam rady sobie z tym radzić. 

Aktulanie, po tych wszystkich wydarzeniach, które męczą mnie już od wielu lat, jestem na skraju załamania, zaczęłam często się upijać, czy chociażby odurzać żeby tylko na chwilę poczuć cokolwiek, przez co na drugi dzień czuję się jak bym była swoim największym wrogiem. Próbowałam już wszystkiego, ale nadal patrząc w lustro widzę człowieka, którym nigdy nie chciałam się stać i nie wiem jak sobie pomóc. Chciałabym w końcu obudzić w sobie jakiekolwiek emocje i po prostu być normalna.

Od wielu lat rozważałam opcję pomocy  psychologicznej, ale zawsze bałam się, że zostanę oceniona z góry, że inni tego nie zrozumieją? Mam świadomość tego, że sama nie poradzę sobie z tym problemem i potrzebuję pomocy, bo jeszcze całe życie przede mną, mam swoje plany i marzenia, które jeszcze kiedyś chce zrealizować.  Wystarczy, że przegapiłam przez to wszystko najlepsze lata i najlepsze momenty w moim życiu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.