Skocz do zawartości

Witam


Zagubiona7

Polecane posty

Witam jestem, młodą, samotną matką, mój syn ma 4,5 roku. Jestem załamana, nie mam pojęcia co robić i gdzie zgłosić się po pomoc. Mieszkam z siostrą oraz mamą, ale nie mam siły by dalej z nimi mieszkać. Czuję się gnębiona psychicznie, nie daję rady. Często myślę o tym aby się zabić, ale co rano witam nowy dzień dla dziecka, które jest moim światełkiem, ale nie mam pojęcia jak długo jeszcze wytrzymam z nimi pod jednym dachem. Niby jest spoko, niby nie dzieje nam się tutaj aż taka krzywda, ale siostra często wytyka mi, że źle zajmuję się dzieckiem, że jestem do niczego, że nie nadaję się na rodzica i nie zasługuję na to aby mieć dziecko. Nie mam już siły, ostatnio nawet się okaleczyłam, bo po prostu nie mogę już tego znieść. Staram się dla synka jak mogę, ze wszystkich sił próbuję zastąpić mu ojca, który nas olał gdy mały miał roczek. Porzucił nas i nawet nie interesuje się tym czy dziecko jest zdrowe. Przepraszam, że tak z grubej rury, może to nie temat na powitanie, ale błagam pomóżcie mi. Ja na prawdę nie wiem jak długo wytrzymam w takim stanie psychicznym. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że siostra nie ma dzieci? Spróbuj popatrzeć na nią poblazliwie, ..serio. Tak na prawde prawie wszystkie obelgi, krytyka i zarzuty osób, które je rzucają są wynikiem ICH słabości!! Nie Twoich. Nawet jeżeli uda się takiej osobie Cię obrazić i zranić, to nie zmienia faktu, że udowodniła wlasnie że to ona jest słaba. Silni ludzie nie potrzebują się wyzywać na innych. Spróbuj przestać zajmować się tym co Cię przytlacza, zacznij dbac o siebie jak o najlepsza przyjaciolke, najpierw na siłę uśmiechaj się do lustra, mów sobie że jesteś piękna, dobra, silna!!! Zacznij robic krotkoterminowe plany, na 1 dzien , na weekend, uwierz mi bedzie lepiej. Mam trochę podobnie jak Ty, czasem łapie dołek ale coraz szybciej z niego wychodze! Powodzenia , trzymaj się 😘

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, siostra nie ma dzieci. I uwierz mi, że to nie jest takie proste, ja od kilku lat, tak lat, nawet nie miesięcy tylko lat słyszę, że jestem najgorsza, że jestem do niczego. To nie jest tak, że to trwa tydzień czy miesiąc to trwa odkąd pamiętam. Jeszcze jak był mąż (już były) było inaczej, kłótnie, kłótniami, ale nie mówiły aż takich rzeczy. Nawet jak on odszedł na początku wspierały mnie, mówiły, że dam radę, a teraz? Teraz jestem tą najgorszą, czarną owcą, która spłodziła dziecko i nie potrafi się nim zająć, nie potrafi utrzymać pracy, źle się ubiera, dla nich to najlepiej by było żebym odeszła, umarła. Ja już nie mam siły żeby udawać, że nic się nie dzieje. Ja chcę wolności, od nich. Pragnę tylko w spokoju wychowywać dziecko, znaleźć stałą pracę i wtedy będę szczęśliwa, na prawdę niczego więcej nie oczekuję od życia. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Zagubiona7 rozumiem przez co przechodzisz, bo mloda matka z dzieckiem nie majac wlasnego kacika to jest slaby start dla takiej osoby, ale zobacz, ze Ty jestes wartoscia swojego zycia, wartoscia dla swojego dziecka i to wedlug mnie sprawia, ze to Ty jestes kims waznym w swoim zyciu. Ja nie bede pisac przez co ja przechodze od urodznie, bo nawet nie chce. Z tego powodu, ze Ty borykasz sie ze swoimi problemami i po co mam przygnebiac Ciebie moimi? chce tylko abys wiedziala, ze z tego co napisala w poscie to w moich oczach jestes bardzo dobra matka. Masz ochote popelnic samobojstwo, a robisz to? nie, a dlaczego? bo kochasz swoje dziecko, chcesz dla swojego synka zyc, chcesz doczekac jego wesela i byc dumna z niego. To wlasnie juz na pierwszy rzut oka sprawia, ze jestes nie tyle co dobra matka, ale i dobra kobieta. Zastanow sie jeszcze raz czy to co mowia jest prawda czy nie, bo wedlug mnie to znalezli sobie kogos na kim musza sie wyzyc, aby sobie ulzyc. Eh sam jestem facetem ale nigdy nie pojme tego jak mozna zrobic dziecko i uciec, to dla mnie nie jest facet. Dziecko to skarb, szczescie, ktore dodaje nam kolorowych i cieplych barw w naszym zyciu i nie mozna nie dbac o dzieci, kobiety i zwierzeta. Napisze tak, nie poddawaj sie, bo ja jako facet to bym wzial kazde biedne dziecko i samotna matke pod swoja opiekie i zapewnil dom rodzinny. Zawsze mi sie marzylo zrobic najwiekszy na swiecie dom dla samotnych matek, ktore maja podobna sytuacje do Twojej i robic wszystko, aby te matki w moim domu mialy jak najlepiej, ale niestety to tylko moje marzenie. Bardzo Cie prosze, abys jednak jak masz mozliwosc to ucieknij z tego domu, nawet Ciebie blagam. Zadbaj o siebie i o synka. A ojca, o ile pozwole sobie go tak nazwac to jesli tego nie zrobilas to jak najszybciej podaj go o alimenty. Zrobil dziecko? uciekl od odpowiedzialnosci? to niech teraz placi za swoj nieracjonalny byt na tym swiecie. Na zakonczenie. powtorze. JESTES DOBRA MATKA!!!!

"Często myślę o tym aby się zabić, ale co rano witam nowy dzień dla dziecka, które jest moim światełkiem..."

"Staram się dla synka jak mogę, ze wszystkich sił próbuję zastąpić mu ojca..."

Twoje slowa, przeczytaj sto razy i pomysl o tym dlaczego uznaje Ciebie za dobra matke i za dobra kobiete.

PS nie patrz na moj nick, bo mam ku temu powody, aby tak sie nazywac, nie staraj sie myslec nad tym dlaczego ktos kto ma taki nick chce Ci pomoc, bo ja taki jestem. Widze jak kobieta cierpi, czy dziecko, czy zwierze to biegne z pomoca, bo taki jestem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, debil napisał:

Zagubiona7 rozumiem przez co przechodzisz, bo mloda matka z dzieckiem nie majac wlasnego kacika to jest slaby start dla takiej osoby, ale zobacz, ze Ty jestes wartoscia swojego zycia, wartoscia dla swojego dziecka i to wedlug mnie sprawia, ze to Ty jestes kims waznym w swoim zyciu. Ja nie bede pisac przez co ja przechodze od urodznie, bo nawet nie chce. Z tego powodu, ze Ty borykasz sie ze swoimi problemami i po co mam przygnebiac Ciebie moimi? chce tylko abys wiedziala, ze z tego co napisala w poscie to w moich oczach jestes bardzo dobra matka. Masz ochote popelnic samobojstwo, a robisz to? nie, a dlaczego? bo kochasz swoje dziecko, chcesz dla swojego synka zyc, chcesz doczekac jego wesela i byc dumna z niego. To wlasnie juz na pierwszy rzut oka sprawia, ze jestes nie tyle co dobra matka, ale i dobra kobieta. Zastanow sie jeszcze raz czy to co mowia jest prawda czy nie, bo wedlug mnie to znalezli sobie kogos na kim musza sie wyzyc, aby sobie ulzyc. Eh sam jestem facetem ale nigdy nie pojme tego jak mozna zrobic dziecko i uciec, to dla mnie nie jest facet. Dziecko to skarb, szczescie, ktore dodaje nam kolorowych i cieplych barw w naszym zyciu i nie mozna nie dbac o dzieci, kobiety i zwierzeta. Napisze tak, nie poddawaj sie, bo ja jako facet to bym wzial kazde biedne dziecko i samotna matke pod swoja opiekie i zapewnil dom rodzinny. Zawsze mi sie marzylo zrobic najwiekszy na swiecie dom dla samotnych matek, ktore maja podobna sytuacje do Twojej i robic wszystko, aby te matki w moim domu mialy jak najlepiej, ale niestety to tylko moje marzenie. Bardzo Cie prosze, abys jednak jak masz mozliwosc to ucieknij z tego domu, nawet Ciebie blagam. Zadbaj o siebie i o synka. A ojca, o ile pozwole sobie go tak nazwac to jesli tego nie zrobilas to jak najszybciej podaj go o alimenty. Zrobil dziecko? uciekl od odpowiedzialnosci? to niech teraz placi za swoj nieracjonalny byt na tym swiecie. Na zakonczenie. powtorze. JESTES DOBRA MATKA!!!!

"Często myślę o tym aby się zabić, ale co rano witam nowy dzień dla dziecka, które jest moim światełkiem..."

"Staram się dla synka jak mogę, ze wszystkich sił próbuję zastąpić mu ojca..."

Twoje slowa, przeczytaj sto razy i pomysl o tym dlaczego uznaje Ciebie za dobra matke i za dobra kobiete.

PS nie patrz na moj nick, bo mam ku temu powody, aby tak sie nazywac, nie staraj sie myslec nad tym dlaczego ktos kto ma taki nick chce Ci pomoc, bo ja taki jestem. Widze jak kobieta cierpi, czy dziecko, czy zwierze to biegne z pomoca, bo taki jestem.

Problem w tym, że ja bardzo, ale to bardzo pragnę się od rodziny uwolnić tylko nie mam gdzie pójść. Żaden dom samotnej matki nke chce przyjść mnie z marszu. Wszędzie trzeba załatwiać przez mops. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Zagubiona7 napisał:

Bardzo bym chciał Cię przygarnąć i pomoc. Zalatwilbym Ci mieszkanie, ale przez koronawirusa pójdę puszki zbierać jeśli nie dostanę pracy w najbliższym czasie. Może chociaż wspierając Cię uda mi się pomoc i zwykła rozmowa?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.