Jump to content

Powody samotności


martita88

Recommended Posts

Jestem 32 letnią pracująca kobietą. Sześć lat temu rozstałam się po 3 latach związku z partnerem. Od tamtej pory moje życie uczuciowe zamarło. Przez około 3 lata po rozstaniu nie spotkałam się z żadnym facetem nawet na kawę czy do kina. Cały czas starałam się dbać o siebie, ale nie zauważałam żadnego zainteresowania ze strony płci przeciwnej. Pp 3 latach zmieniłam miejsce zamieszkania, przeprowadziłam się do większego miasta, jednak udało mi się jedynie stworzyć półroczny związek, w którym to ja byłam bardziej zaangażowana niż druga strona. Od rozpadu tamtej relacji nie mam ochoty już dbać o siebie, z trudem wstaje z łózka do pracy, zrezygnowałam z siłowni, jem sporo fast - foodów co spowodowało, że w ciągu roku przytyłam 12 kg. Zawiodłam się na tym, że pomimo moich starań nie układa mi się w życiu osobistym. Nie wiem co może być przyczyną i dlaczego ciągnie się to tyle lat. Zawsze marzyłam o wielkiej miłości, która odmieni moje życie i wywróci je do góry nogami,a tymczasem nie pojawia się nic. Czuję się bezsilna i bezradna. Jedyna aktywnością w kierunku poznania kogoś która praktykuję to spotkania z aplikacji randkowej. Jednak za każdym razem kończy się na jednym spotkaniu. Po rozmowie przy kawie żaden chłopak nie wyraża woli kontynuacji znajomości.  Gdzie mogę szukać przyczyny takiego stanu? Dodam, że przed rozstaniem z byłym chłopakiem (3 letnim) nie miałam problemów z poznawaniem mężczyzn.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Hej. Kobiety są w gorszej sytuacji porostu jedyne co mogą zrobić to ładnie wyglądać i czekać, aż któryś z nas podejdzie i zabierze ten numer albo zaprosi na kawę. Najgorzej mają się te najbardziej atrakcyjne gdyż niewielu z nas ma na tyle odwagi żeby podejść i zagadać...Jedyne co w Twojej sytuacji mógłbym zrobić  to pojawianie się w miejscach gdzie są faceci, dyskoteki, puby, stadiony, siłownie wtedy znacząco rośnie szansa poznania kogoś. Albo wytypuj jakiegoś kolesia na siłce powiedz mu że podoba Ci się jak ćwiczy... jak długo trenuje...czy to jego hobby a może tylko dodatek do innego sportu... jaki cel chce osiągnąć... co będzie robił jak już osiągnie swój cel.. zapytaj czy mógłby Cię przez jakiś czas trenować, po paru dniach zaproś go na piwo pod pretekstem ustalenia odpowiedniej diety. Ustal z nim zasady friend zone tzn. On przedstawia Ci swoich zamożnych przystojnych i ogarniętych ziomali, samotnych, a w zamian Ty poznajesz go z swoimi przyjaciółkami w szczególności tymi rudymi.Traktuj go jak kumpla. Pod żadnym pozorem nie opowiadaj mu o swoich problemach... Nie opowiadaj o byłych związkach, nie traktuj go jak psychologa, lekarza, nigdy nie proś go o podtrzymanie torebki. Żartuj ze wszystkiego śmiej się ze wszystkiego. I szanuj go bo to On dostarczy Ci prawdopodobnie towarzysza na resztę życia. 

Pozdrawiam

 

Link to comment
Share on other sites

Powyżej pisałeś coś innego :) ale widzę ze szybko zmieniłeś zdanie i słusznie:) tylko powód odrealniony moim zdaniem, ale jeśli tak piszesz to może i trafiałeś na takie kobiety :) ale jak Cię jakaś zaprosi na piwo to bezpieczniej jednak wybrać sok pomarańczowy 😉

kobiety teraz bywają taaaakie niebezpieczne 😉

Link to comment
Share on other sites

Jakby to było gdybyś jednak spotkała,  tego wymarzonego.. słuchałabyś jego głosu, wpatrywałabyś się w jego oczy i z każdą kolejną chwilą, każdą kolejną sekundą narastało by w Tobie, iskierka po iskierce przekonanie jak z dwojga zupełnie obcych sobie ludzi stajecie się sobie zupełnie bliscy. I ten impuls który powoduje, że twoje serce zaczyna mocniej bić, a oddech przyspiesza rozpada się na setki motylków które łaskoczą w brzuszku  Czy wtedy to już jest zakochanie czy  zauroczenie...? Czy wtedy byłabyś szczęśliwa? lub dopiero poczujesz szczęście gdy mocno ściśnie Cię za rękę w trakcie romantycznego spaceru przy blasku księżyca  po piaszczystej plaży rozświetlonej milionami mrugających gwiazd. 

Pozdrawiam

S

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

To może dorzucę też coś od siebie. Zacznijmy od tego, że to co robisz przez dbanie o siebie, to robisz tylko i wyłącznie dla siebie. Trzeba sobie zdać z tego sprawę. Kiedyś też tak myślałem, że jeśli coś będzie się robić pod wpływem jakiegoś bodźca (u Ciebie z pewnością jest to płeć męska), to wtedy wszystko nabiera sensu jakby przez różowe okulary. Ale tak nie jest, często kończy się to słomianym zapałem, pojawiają się pytania, po co, dlaczego. Trzeba potrafić też to zrozumieć, że sami dla siebie musimy być "przyjacielem" bo w większości życia jesteśmy sami ze sobą i to od nas zależy czy będziemy się czuć ze sobą dobrze, czy tez nie.  W moim przekonaniu to zawsze tak działa, ze zaczynamy od siebie, by być ze sobą w jakiś sposób szczęśliwym, a później przychodzi taki czas, że postanawiamy do naszego życia zaprosić druga osobę, by móc tym szczęściem dzielić się z nią. Nigdy nie ma tak, że ktoś sprawi nagle, że stajemy się szczęśliwi z dnia na dzień. Owszem, może w początkowych stanach zauroczenia tak właśnie to odbieramy będąc na swoistym rauszu. W fazie stabilizacji, może juz niekoniecznie.
Muszę Cię zmartwić ale taka wielka miłość wymaga dużo pracy i to nie jest tak, że wywrócą wszystko do góry nogami, tak nagle i niespodziewanie. Kiedyś też myślałem, że dzięki niej można "przenosić góry", ale to jest zarezerwowane dla wszelkich komedii romantyczny :) Serio:)  
Ostatnio natknąłem się na ciekawy cytat, może pośrednio też dotyczy miłości, ale zerknij na niego:

Cytat

"Nie musisz być lepszy od innych, żeby być wspaniały. Takie jest życie. Choćbyś nie wiadomo jak się starał, nie przeskoczysz samego siebie – ale to, jaki jesteś, w zupełności wystarczy. Nie wszyscy będą cię kochać, za to szczerze pokochają ci, którzy są zdolni do prawdziwej miłości. I tylko ich miłość się dla ciebie liczy, ponieważ kochają cię takim, jaki jesteś, nie pragną, byś wpasował się w ich fantazje, tak ważne dla osób, które nie potrafią kochać naprawdę."

Mam wrażenie, patrząc po sobie, że to pewnego rodzaju strach przed odrzuceniem. Mi przez długi czas wydawało się, że po ostatnim związku kompletnie się do tego nie nadaję, że coś ze mną jest nie tak, że może jestem za słaby, czy co mógłbym ofiarować drugiej osobie. Strach, który powoduje, że nie chcemy próbować, bo z góry zakładamy jak to się skończy. "Lepiej coś zrobić i żałować, niż żałować, że czegoś się nie zrobiło", może w taki sposób warto czasem pomyśleć. Jak u Ciebie z pewnością siebie? Uważasz może, że czegoś Ci brakuje?

I tak na koniec. Ostatnio wpadła mi w ręce książka dla singli. Powiem Ci, że to było dobre odkrycie, trochę zmieniło moje postrzeganie relacji. Może nie w każdym fragmencie jest idealna, ale myślę, że warto na nią spojrzeć: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4800117/5-jezykow-milosci-dla-singli .

Pozdrawiam :)

  • Jestem za to wdzięczny 1
Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Blog Entries

    • 0 comments
      Niektórzy dziennikarze podają fałszywe informacje o eksperymencie z udziałem ludzi, z którego relację pokazano w "Ślub od pierwszego wejrzenia". Publikują nieprawdziwe informacje o mojej pracy jako psychologa. Przedstawia się fałszywą wizję eksperymentu - okłamuje się uczestników i opinię publiczną. 
      Zauważyłem, że część dziennikarzy lubi słowa "skandal" oraz "afera". Proszę bardzo. 
      To niewyobrażalny skandal i autentyczna afera z powodu dziennikarskich kłamstw
      Ludziom zawierającym związki małżeńskie z nieznajomymi, w ciemno, mówi się że psycholodzy analizują tysiące zgłoszeń chociaż wybiera się ich z ograniczonej puli chętnych, spośród około 50 ludzi.  
      Jako jeden z psychologów pracujący przy tym przedsięwzięciu, apeluję do dziennikarzy, aby wyłącznie w sposób precyzyjny i zgodny z prawdą opisywali eksperyment społeczny, z którego relację można oglądać w "Ślub od pierwszego wejrzenia", gdyż Uczestnicy mogą doświadczać stresu czując się zdezorientowani, gdy widzą różniące się przekazy na ten temat. Tym ludziom należą się co najmniej sprostowania i przeprosiny od podmiotów, które podawały nieprawdziwe informacje.
      Jestem autorem skarg do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Rady Reklamy, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, jak również pism do różnych redakcji. Niestety, dziennikarze zbywają mnie milczeniem. Nie chcą publikować sprostowań, przeprosin i podawać do wiadomości prawdziwych informacji m.in. o mojej pracy jako psychologa prowadzącego eksperyment. Wobec powyższego pozostaje mi już tylko droga sądowa w celu wyegzekwowania publikacji prawdy od dziennikarzy, którzy przecież zgodnie z prawem prasowym mają obowiązek komunikowania faktów, a nie fałszu. 
      Producent zbywa mnie milczeniem gdy proszę by sprostował fałszywe informacje
      Po zakończeniu współpracy z producentem telewizyjnym odpowiedzialnym za powstawanie "Ślub od pierwszego wejrzenia", e-mailem wezwałem go do sprostowania ukazujących się w mediach kłamstw. Wciąż nie doczekałem się odpowiedzi ani sprostowań. Prawda jest aż taka straszna? Niezgodne z prawdą informacje nadal są w internecie.
      Psycholog protestujący przeciwko kłamstwom zastąpiony fotomontażem w relacji z eksperymentu
      Relacja z eksperymentu pokazywana pod nazwą "Ślub od pierwszego wejrzenia" zawiera fotomontaż. Niektóre media określają go hasłem "fotel widmo". Ludzie nie widzą na ekranie całego składu eksperckiego prowadzącego eksperyment. Mogłoby to oburzyć dziennikarzy, ale zamiast tego, cytują urywki zdań, słowa całkowicie wyrwane z kontekstu wbrew prawu cytatu, czego najlepszym przykładem jest pominięcie tego, co krytykowałem mówiąc o ideologii feministycznej (sprawdź tutaj, do czego odnosiłem się). Feministyczne media nie widziały nic złego w tym, że ekspertka mówiła, iż jedna z uczestniczek "obsikuje teren" (jak czynią to zwierzęta), ale miały mi za złe wyrwane z kontekstu słowa sprzed około 6 lat. Zastępuje się eksperta, który prowadził eksperyment, fotomontażem, a media zamiast stanąć w obronie pluralizmu opinii i wartości demokratycznych, podają fałszywe informacje o tym całym przedsięwzięciu, zbywają milczeniem protestującego psychologa, omijają niewygodne fakty i nie zadają krytycznie ważnych pytań.
      Zrzuty ekranu z mediów ukazujące sprzeczne informacje 




      Czy w Polsce obowiązuje prawo prasowe oraz istnieje rzetelne dziennikarstwo?
      Zwracam uwagę, że:
      Przepis art. 6 ust. 1 pr. pras. mówi, że prasa jest zobowiązana do prawdziwego przedstawiania omawianych zjawisk, co zostało rozwinięte w art. 12 pr. pras. 
        Zgodnie z art. 12 pr. pras. dziennikarz jest obowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło.
        W świetle art. 10 ust. 2 pr. pras. jest również stosowanie się do zasad współżycia społecznego. Zgodnie ze stanowiskiem doktryny są to pozaprawne normy postępowania, których treść wyznacza akceptowany obyczaj.
        Karta Etyczna Mediów czyli polski dokument zawierający podstawowe reguły dotyczące etyki dziennikarskiej zawiera m.in. zasady prawdy, obiektywizmu, uczciwości, szacunku i tolerancji.
        Bywa nierzadko, że dziennikarze podają tylko źródło zdobytej informacji, czując się zwolnionymi od obowiązku potwierdzenia ich autentyczności (E. Ferenc-Szydełko, Prawo prasowe Komentarz, Warszawa 2008, s. 107.), ale "...taka konstrukcja publikacji nie zwalnia dziennikarza z dołożenia szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystywaniu materiału prasowego(…)" (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 grudnia 2012r., VI ACa 675/12) Czy w Polsce obowiązuje prawo autorskie?
      Czyimi zdjęciami opatrywane są artykuły na mój temat? Są to fotografie mojego autorstwa, które dziennikarze po prostu skopiowali z moich mediów społecznościowych i bez jakiegokolwiek kontaktu ze mną używali w swoich materiałach.
      Liczba uczestników w "Ślub od pierwszego wejrzenia"
      Należy rzetelnie przedstawiać informacje na tematy takie jak liczba zgłoszeń, liczba uczestników, liczba przeanalizowanych zgłoszeń w "Ślub od pierwszego wejrzenia", ponieważ ludzie mają prawo do precyzyjnych informacji, zwłaszcza, że ten eksperyment społeczny polega na zawieraniu "w ciemno" związków małżeńskich. 
      Ponadto, wobec istniejących w mediach sprzecznych doniesień o przebiegu eksperymentu, zwracam uwagę, że jest on przedstawiony w Regulaminie Naboru:

      Dziennikarze, czy czytaliście kiedykolwiek ten regulamin? Czy widzieliście, ile czasu trwa nabór i mieliście to na uwadze, gdy publikowaliście słowa o tysiącach analiz? Czy dziennikarstwo ma polegać na "kopiuj-wklej"?

      Co mają powiedzieć ludzie, którzy zgłaszając się sugerowali się tymi informacjami o przebiegu eksperymentu?
      Oczywiście opublikuję rzetelny raport z tego co dzieje się naprawdę w ramach tego przedsięwzięcia, nastąpi to jednak dopiero, gdy będzie możliwe. Jeśli ktoś z uczestników czuje się oszukany, powinien zgłosić się na Policję i wskazać mnie jako świadka. Posiadam obszerne archiwum w formie wideo i zrzutów ekranu z tego, co prezentowały media. Jestem też byłym ekspertem prowadzącym ten eksperyment.
      Psycholog Rafał Olszak a TVN


      Pozwolę sobie także przy okazji zadać pytanie...
      Feminizm, feministki, feministyczne portale, gdzie teraz jesteście?
      Czy jesteście gotowe także zawalczyć o prawdę dla kobiet biorących w nim udział? A może ideologia feministyczna nie uwzględnia możliwości poparcia psychologa, który domaga się prawdy dla kobiet, uczestniczek eksperymentu, oraz dla opinii publicznej? Nagle Was przestał obchodzić los kobiet? Dziennikarze, prawdy! Mężczyznom oczywiście ona też należy się.
      Dla przypomnienia. Eksperyment społeczny to metoda badawcza wykorzystywana w naukach społecznych i psychologii, której celem jest zrozumienie i analiza zachowań ludzkich w kontrolowanych warunkach. W eksperymencie społecznym badacze manipulują określonymi zmiennymi lub warunkami, aby obserwować, jak ludzie reagują i zachowują się w różnych sytuacjach. Eksperymenty społeczne pomagają zgłębić mechanizmy, które wpływają na decyzje, interakcje międzyludzkie oraz dynamikę społeczną.
      Ważne aspekty eksperymentów społecznych to kontrolowanie warunków eksperymentalnych, aby móc wyciągać wnioski na temat przyczynowości (czyli określać, które zmienne wpływają na zachowanie), oraz zapewnienie etycznego traktowania uczestników, czyli unikanie potencjalnych szkód emocjonalnych lub psychologicznych.
       
       
       
       
       
       
       
       
       
      słowa kluczowe, tagi: wycięty psycholog, wycięty ekspert, ślub od pierwszego wejrzenia, śopw, skandal, afera, media, liczne wersje zdarzeń, sprzeczne wersje, program telewizyjny, eksperyment telewizyjny, eksperyment społeczny, pusty fotel, feminizm, psycholog Rafał Olszak, zagadki dziennikarskie, uczestnicy, skład ekspertów
       
    • 0 comments
      Jakie metody mogą zwiększyć nasze osiągi wtedy, gdy działania wymagają korzystania z pamięci, związane są z uczeniem się?
       
       
    • 0 comments
      Jak uwolnić się od przymusu, nałogu konsumpcji treści dla dorosłych, w jaki sposób odzyskać wolność.
       
       
    • 0 comments
      Psychologia w praktyce - jak zerwać z nałogiem.
       
    • 0 comments
      Podcast psychologiczny o tym, jak uleczyć złamane serce i mądrze otworzyć się na nowy związek: 
       


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Create New...

Important Information

Używając strony akceptuje się Terms of Use, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.