Skocz do zawartości

Problem z samą sobą


Kate

Polecane posty

Witam, mam 25 lat w danej chwili jestem bezrobotna, ponieważ COVID pokrzyżował mi plany. Nie wiem od kiedy mam dokładnie problem ale podejrzewam, że dokładnie od rozwodu rodziców. Miałam może 7 lat gdy się wszystko zaczęło. Tata wybrał inną kobietę oszukując mamę, że wyjeżdża na delegację będąc z nią. Początkowo nikt mi o tym nie mówił. Później jakoś to do mnie dotarło. Zaczęły się złe stopnie w szkole i nie potrafienie radzenia z sobie z emocjami. Z tatą mam w miarę poprawny kontakt ( mimo, że jest bardzo ciężką osobą w kontaktach rodzinnych) ma jeszcze dwoje dzieci z poprzedniego małżeństwa z którymi w ogóle nie ma kontaktów.. Mam dodatkowo trójkę starszego rodzeństwa. Z mamą zostałam po rozwodzie. Mama gdy się rozwodziła z moim tatą podejrzewam, że miała depresję. Początkowo bardzo schudła, później przytyła, bardzo była drażliwa. Moje starsze rodzeństwo było bardziej pochłonięte swoim życiem. Brat wyjechał do szkoły z internatem, siostra chodziła jeszcze do liceum, najstarszy wyjechał na studia. Mam bardzo duży problem z moją mamą, za każdym razem gdy jej coś powiem obraca sprawę tak, żebym się poczuła winna. Nie ważne czy miałam jakieś większe osiągnięcie, zawsze miała dla mnie chłodniejszą odpowiedź: " Przecież się cieszę". Gdy przykładowo kupię sobie buty pyta: " Po co Ci nie masz już takich?". Natomiast do mojej siostry by odpowiedziała coś bardziej entuzjastycznego.  Strasznie mnie boli jej podejście. Całe, życie tak było, że czułam się najgorsza. Podobno byłam zbyt " wymagającym" dzieckiem. Zawsze miałam pretensje. Według mojej mamy... Przez co czułam się coraz bardziej sfrustrowana i często wybuchałam krzykiem. Czuję się niedoceniona przez moją mamę, przez tatę też ale przede wszystkim przez mamę. Chciałam, żeby była dla mnie zawsze opoką, natomiast zawsze się czuję odtrącona. Czasami gdy się z nią pokłócę rozmawiając przez telefon bo np. mówię jej, że zawsze mnie gorzej traktuje. Czuję się wtedy źle obwiniam się o wszystko. Mam stany depresyjne. Coraz częściej myśli samobójcze. Nie chcę żeby to się przekładało na moje dorosłe życie. Czasami naprawdę mam już wszystkiego dosyć. Myślę, że moja mama robi to nieświadomie albo naprawdę jest coś ze mną nie tak ale wtedy czuję się taka zduszona. Ostatnia sytuacja to np. teraz gdy nie pracuje. Nie pracuję od marca, zwolniłam się na własne życzenie. Miałam wyjechać za granicę. Dwa razy przez wirusa odwołali mi wizytę w konsulacie. Następną mam w lipcu. Mama wie, że chce wyjechać, mówiła nawet, że jeśli wyjazd mi się nie spodoba to sama mi kupi bilet na powrót. Natomiast za każdym razem mówi, że powinnam szukać pracy, a nie tak siedzieć w domu. Na pewno mi się nudzi i dlatego jej mówię przez telefon, że jest zawsze w stosunku do mnie mało entuzjastyczna. Dodam, że nie mama mnie utrzymuje. Sama się utrzymuję z własnych oszczędności, mama mi nie daje ani złotówki, więc tym bardziej bolą mnie jej zarzuty. Tym bardziej, że ani razu nie prosiłam o pomoc finansową mamy w tej sytuacji. Nie wiem co mam robić coraz bardziej myślę, że tracę kontrolę i jestem nieszczęśliwa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.