Skocz do zawartości

Polecane posty

Witam

Potrzebuje porady. Jestem prawie 2 lata po ślubie, w sumie 10 lat z partnerem. W zeszłym roku w naszym związku zaczęło coś się psuć. Mąż dużo pracowal nocami wśród ludzi i niestety poznał kogoś z kim jakiś czas miał stały kontakt. Jednak ta kobieta odcięła się od niego, może dlatego że dowiedziała się że ma żonę. Mąż bardzo się zmienił i miał mi za złe że odkryłam ta znajomość. Nie wiem czy mnie zdradził, nie porusza do tej pory tego tematu. Bardzo to przeżyłam i nie potrafiłam o tym zapomnieć. Oddaliliśmy się od siebie i nie potrafimy ze sobą rozmawiać wszystko jest zamiatane pod dywan. Czułam się niepotrzebna, czuję że maz już mnie nie kocha. Związek jest bo jest. Podczas moich problemów pojawił się kolega który początkowo mnie tylko pocieszał ale z czasem przerodziło się to w romans. Zaślepiona dałam się omotac, bo dawał mi to czego nie dostawałam od męża, czułość, zozumienie, rozmowy.myslalam że będzie mi lżej jak zdradzę męża. Jest wręcz odwrotnie. Od jakiegoś czasu jestem na lekach uspokajających, nie potrafię sobie z tym poradzić. Zerwałam kontakt z tym kolega a on teraz mnie straszy że mój mąż się o wszystkim dowie. Sama chce powiedzieć o wszystkim mężowi, ale nie wiem jak to zrobić i czy w ogóle powinnam mu mówić. Ale jeżeli ma się dowiedzieć od kogoś to chyba jeszcze gorzej. wiem że to będzie raczej koniec tego małżeństwa. Ja chciałabym zacząć wszystko od nowa ale nie wiem czy się da bo może dla męża rozstanie będzie na rękę skoro się odsunął ode mnie. Bardzo proszę o pomoc bo nie potrafię sobie z tym poradzić i bardzo się boję z każdym dniem żeby się nie dowiedział od kogoś. 

Pozdrawiam 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Aniu,

Nie mam na tyle wiedzy zeby moc Ci doradzic czy powiedziec mezowi o zdradzie czy nie. Ale chcialam zwrocic Twoja uwage na to czy ukrywajac to przed mezem  i tak mimowolnie nie doprowadzisz do rozpadu malzenstwa. Pisalas ze miedzy Wami bylo juz nienajlepiej, Twoj stan (w ktorym musisz brac srodki uspokajajace), ciagly strach przed tym ze zdrada sie wyda i niepewnosc w stosunku co do wiernosci meza z pewnoscia nie poprawiaja Waszej relacji. Zyjac w takim napieciu mozesz sobie psychicznie zaszkodzic, z drugiej strony nie znam Cie i nie wiem jak poradzilabys sobie gdyby maz odszedl po ujawnieniu mu prawdy. 

Jestes w stanie ocenic z czym latwiej bedzie Ci sie zmierzyc? Czy z odejsciem meza czy z zyciem w strachu i poczuciu winy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. Właśnie tu jest największy problem ze nie wiem co byłoby lepsze. Ale nie mam pewności czy i tak się nie dowie. A wiem tylko tyle że napewno bym zdjęła z siebie ten ciężar jakbym mu powiedziała i psychicznie napewno by mi ulżyło. Tylko zupełnie nie wiem jak to zrobić, jak mu powiedzieć o tym... 😔

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybierz moment w ktorym nie beda trapily go inne problemy, najlepiej w ciagu dnia (jesli wsciekly wyjdzie z mieszkania nie bedziesz tracic glowy gdzie sie bedzie tulal cala noc). Jesli wybierzesz powiedzenie prawdy mezowi na Twoim miejscu najpierw sprobowalabym napisac do niego list z wyznaniem. Ta forma przelania mysli na papier pozwoli Ci na spokojnie dobrac slowa, skleic mysli. Na drugi dzien przeczytaj sama ten list i zastanow sie czy to wlasnie chcialabys mu przekazac. Jesli nie - popraw go. Dzieki temu unikniesz mowienia rzeczy w gniewie, zalu czy klotni ktorych pozniej nie mozemy cofnac. A nawet jesli zbierzesz w sobie sile na wyznanie ale stracisz ja w polowie rozmowy to mozesz wtedy wreczyc ten list mezowi zeby mogl dowiedziec sie dlaczego i co czujesz. 

Sama tez musisz wewnetrznie ze soba wczesniej porozmawiac. Czesto po takich rozmowach wpadamy w panike "co teraz? Co ja teraz zrobie?" Przemysl to. Czy jesli maz zazada rozwodu to sie zgodzisz, czy bedziesz chciala walczyc. Czy Ty sie wyprowadzisz, czy jednak to on bedzie musial opuscic dom jesli nie bedzie np chcial z Toba byc. Zaplanuj swoje zycie na wypadek gdyby to mial byc koniec. Znajdz miejsce gdzie bedziesz mogla ewentualnie przenocowac. Bedac na to gotowa jest wieksza szansa na zakonczenie (ewentualnie oczywiscie) tego w sposob dosc szybki i nie tworzacy dodatkowych spiec. A moze i szansa na pozniejsza spokojna rozmowe dzieki temu bedzie wieksza. 

Trzymam kciuki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sms jakos niekorzystnie wpisuje sie w takie sytuacje. Niesie ze soba negatywny ladunek. Wyobraz sobie ze Twoja przyjaciolka powiedzialaby Ci ze maz przyznal sie do zdrady smsem...co byscie o nim pomyslaly? Tchorz. Swinia. Nawet sie nie wysilil. Niedosc ze zdradzil to nie potrafil spojrzec w oczy tylko wyslal smsa...ta forme bym Ci odradzala...zdecydowanie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. No niestety życie nie jest takie proste. Nasze problemy ciągną się od prawie roku a niestety o romansie nir da się zapomnieć. Musiałam mu powiedzieć a 2 zasadzie napisać bo rozmowa nie pozwoliłaby mi na powiedzenie wszystkiego. A tak chociaż przeczytał. I tak by się dowiedział i myślę że już podejrzewał dlatego nie miałam wyjścia. Trudno co będzie to będzie. Za błędy się płaci. Narazie jest milczenie. I myślę że to już koniec to tylko kwestia czasu bo nie da się żyć razem a jednak osobno. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.