Skocz do zawartości

Związek z partnerem o niskiej samoocenie


Polecane posty

Dzień dobry, proszę o radę jak poprawić związek z partnerem o niskiej samoocenie. Jesteśmy razem 4 lata, oboje mamy po 35 lat. Problem dotyczy mojego partnera, który aktualnie "wychodzi" z niskiej samooceny, chodząc do psychologa. Mimo wizyt u specjalisty w naszym związku są jeszcze spore problemy i spięcia z tym związane. Nasz wcześniejszy związek był pasmem cudownych i namiętnych okresów pomieszanych z pasmem kłótni. Wtedy nie wiedziałam o co mu chodzi, on pewnie też nie do końca. Dziś okazuje się, że wynikało to z niskiego poczucia wartości. Opiszę może pokrótce w czym teraz tkwi problem. Uprzejmie proszę o radę:

Problemy, z których mój partner po wizytach u specjalisty zaczął zdawać sobie sprawę:

- patologicznie bał się rozstania; mówił, że to byłby koniec świata, bo byłoby to potwierdzenie tego jaki jest beznadziejny --> teraz jak twierdzi, zniósłby to lepiej

- patologicznie brał pod uwagę moją opinię na swój temat; każdą krytykę (a zdarzało mi się go krytykować, bo związek z taką osobą nie należy do łatwych) traktował jako potwierdzenie, że jest beznadziejny

- każdy problem, nawet mój, z którym do niego przychodziłam, a dotyczył naszej relacji traktował j.w.

Powyższa postawa skutkowała tym, że skrajnie się w sobie zamykał i nie było żadnej możliwości dotarcia do niego.

Problemy, które mimo psychologa pozostały:

- łatwo się na mnie gniewa, gdy przychodzę z jakąś uwagą dotyczącą nas; uniemożliwia to rozmowę - gdy emocje opadną on twierdzi, że nie umiał tego opanować, bo gdy mam jakieś uwagi on je bierze za bardzo do siebie i czuje się atakowany i jakby to był też problem z nim samym; w takich rozmowach jest bardzo nieprzyjemny, nie szczędzi mi przykrych komentarzy, dziwacznych odzywek, jakby wstępował w niego jakiś złośliwy diabeł, który zamiast chce się porozumieć, to wszystko niszczy i napędza mnie w negatywnych emocjach

- nie potrafi mnie pocieszyć; gdy mam jakiś problem, coś mi się nie podoba, zraniło itp. nie potrafi zdobyć się na żadne słowo pocieszenia, zostawia mnie z emocjami, pozwalając im narastać

- aktualnie walczy o swoją autonomię, ponieważ wcześniej podporządkował się mi (tzn. poświęcał mi nadmiernie uwagę i czas, ponieważ jak twierdzi wtedy musiał mnie tym "przekupić", żebym uważała go za fajnego, bo sam o sobie myślał, że nie zasługuje na uwagę). Niestety czasami potrafi być dla mnie niemiły. Np. pytam go czy coś porobimy razem, a on odpowiada niemiło, że "ma zajęcia". Gdy pytam jakie, odpowiada "a swoje własne, to moja sprawa". Nie chcę mu tego zabraniać, ale nie potrafię mu wytłumaczyć, że wystarczy powiedzieć to milej, np. "kochanie, teraz chciałbym się czymś zająć, ale później coś porobimy". Od razu lepiej brzmi. Sądzę, że to też wynika z jakiegoś gniewu, że musi walczyć o siebie, żeby się nie podporządkować.

- Na tematy, o których kiedyś rozmawialiśmy teraz mówi, że to jego sprawia i nie chce o tym, czy o tamtym rozmawiać. Nie da się go przekonać. Dotyczy to jego emocji, dlaczego się zachował tak, a nie inaczej.

 

Życie z kimś takim na co dzień jest trudne i czasami trudno mi powściągnąć emocje. Proszę o rady.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.