Skocz do zawartości

Toksyczna relacja z mamą


Niula96

Polecane posty

Jestem Magda, mam 24 lata i odkąd pamiętam mama nadmiernie kontrolowała moje życie. Starałam się zrozumieć, wiedziałam, że nie mało przeszła (trudna relacja z jej rodzicami, brak akceptacji męża przez rodziców, problemy alkoholowe syna), ale jej podejście do wszystkiego jest tragiczne. Jestem studentką, udało mi się wyjechać z domu do dużego miasta na studia, zostało mi 1,5 roku do końca. Rodzice finansują moje studia i życie. I bardzo to szanuje i doceniam. Staram się przyjeżdżać do domu, odwiedzać rodziców i pomagać we wszystkim. Zawsze miałam z mamą dobrą relację. Gdy poznałam mojego obecnego partnera, jej stosunek zmienił się diametralnie. Zawsze zakazywała mi większości rzeczy, straszyła, że żyje za ich pieniądze, i muszę się słuchać. Tak też robiłam, żyjąc w strachu, nie pytałam nawet czy mogę iść na imprezę czy na siłownię. Robiłam to za plecami. Gdy znajomi w wakacje, wspólnie jeździli w góry, nad morze, ja nawet nie pytałam, czy bym mogła, bo wiedziałam, że skończy się nie, bo na głupoty nie ma pieniędzy, bo tylko chce leżeć z chłopakami. Chciałam pracować w wakacje, żeby trochę polepszyć sytuacje, ale to też kończyło się awanturą. Przez ciągłe podporządkowywanie się straciłam swoją asertywność, a krytyka doprowadziła do niskiej samooceny. Wszystko, czego bym nie dokonała było krytykowane. To jak wyglądam, jaką mam cerę, jak jeżdżę samochodem, to że używam telefonu....Zaczęłam wszystko rozumieć po latach. Teraz, gdy myślałam, że mama zaakceptuje mój związek tak się nie stało. Krytykuje wszystko, począwszy od podejścia do wiary i kościoła (dla niej ktoś wierzący to ten, który wierzy i praktykuje), przez wygląd, pracę, wykształcenie (chłopak kończy inżynierkę), do orientacji jego brata (bo" jaki to wstyd mieć geja w rodzinie "). Nie pozwala nawet wspólnie jeździć na wakacje, czy do domu chłopaka, używa wulgarnych wyzwisk (odnośnie tego, że nie można uprawiać seksu przed ślubem) i szantażuje emocjonalnie, m.in. próbując wywołać poczucie winy.  Próbowałam już argumentować jej wszystkie problemy, próbowałam przekrzykiwać, bo już nie panuję nad emocjami i próbowałam nie mówić nic i przeczekać do końca studiów. I tak twierdzi, że jestem najgorsza, że nie pomogę na starość, a rodzice mi tyle pomogli. I nie potrafi zrozumieć, że krzywdzi mnie, zabierając wolność. Tato zawsze staje po mojej stronie, ale nie za bardzo potrafi się postawić. Sam stracił asertywność i nie chce denerwować mamy. Mówi, że mam przeczekać, bo mama ma charakter po babci i zawsze będzie krytykowała wszystko. 

Nie wiem jak się odnieść do całej sytuacji, co robić, czego nie? Nie jestem w stanie na chwilę obecną utrzymać się samemu na studiach. Jest to fizycznie niemożliwe, więc w pewien sposób jestem uzależniona od decyzji rodziców. Tylko jak przekonać mamę, że mam prawo do własnych wyborów i własnego życia? I że krytykując mnie i mojego partnera, psuje nasze relacje? Jak odciąć się od niej, nie robiąc przykrości ? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.