Chorobliwa zazdrość i utrata bliskiej osoby

[Sendi]

Mam 26 lat. Dwa lata temu rozstałam się z ojcem mojej córki, powodem była jego zdrada, jawna, na moich oczach. Po tym rozstaniu poznałam mężczyznę, jest 10 lat starszy ode mnie. Rozumieliśmy się bez słów. Nie byliśmy w związku. Spotykaliśmy się i byliśmy blisko. Z czasem uroilam coś sobie, myślałam że z kimś pisze, byłam zazdrosna.. mówił, że nie ma nikogo, a ja nie wierzyłam. Teraz wiem, że mówił prawdę. Nasza relacja wisi na włosku.. chcę mieć ze mną kontakt, ale nie chcę się spotykać, mówi że ma dosyć jazd, zazdrości, nerwów.. że może za jakiś czas, że potrzebuje przerwy. Nie chcę go stracić. Wiem, że ma do mnie żal. Co mogę zrobić? Czy da się to jakoś naprawić? Jak pracować nad sobą?

[Kika27]

Hej.

Ja właśnie stoję z tej drugiej strony i szczerze współczuję twojemu partnerowi. Dała bym mu trochę czasu i pokazywała z całych sił że zależy i że ta zazdrość Ci już minęła.

Uwierz mi taką zazdrość to piekło dla drugiej osoby.

Jeśli chcesz pogadać tak pisz.😙