Skocz do zawartości

Wyrzuty sumienia


papi331320

Polecane posty

Witam. Bardzo proszę o pomoc. Mój problem dotyczy ogromnych wyrzutów sumienia, które zaburzają normalne funkcjonowanie i odbierają chęć do życia. Jestem dwudziestoletnią kobietą. Mój problem pojawił się rok temu, z mojej winy. Zdradziłam swojego ukochanego, całując się z innym mężczyzną. Nie byłam jeszcze wówczas fizycznie blisko ze swoim partnerem, bo byliśmy wtedy dopiero po dwóch spotkaniach ze sobą w rzeczywistości. Nasza znajomość dwa lata opierała się wyłącznie na pisaniu przez internet. Ja bardzo chciałam spotkać się wcześniej, jednak mój partner nie z powodu jakichś wewnętrznych obaw. Pomimo tego, że była to wówczas znajomość wyłącznie internetowa, byliśmy emocjonalnie i psychicznie bardzo związani oraz wyznawaliśmy sobie szczerze miłość. Po pierwszych dwóch spotkaniach z nim w rzeczywistości, byłam z przyjaciółkami na imprezie i tam też całowałam się po zażyciu alkoholu z nieznajomym. Mam świadomość, że alkohol nie jest żadnym wytłumaczeniem. Teraz jestem ze swoim partnerem już rok w normalnym związku. Dodam, że mieszkam z nim na odległość i obecnie nie widzę go już miesiąc, z powodu epidemii. Normalnie spotykamy się raz na 2/3 tygodnie. Około tydzień temu pojawiły się we mnie ogromne wyrzuty sumienia, z którymi nie potrafię sobie poradzić. Czuję w klatce piersiowej ucisk, ciągle przyspieszone bicie serca i nie mam na nic ochoty. Nie chce mi się jeść, nie mogę spać, a jak słyszę głos ukochanego podczas rozmowy telefonicznej, to łzy same cisną mi się do oczu. Bardzo chciałabym powiedzieć ukochanemu o tym, co zrobiłam, ale on jakiś czas temu wyraźnie powiedział mi, że nie wybaczyłby mi jakiejkolwiek zdrady. Jest bardzo konsekwentny i bardzo trzyma się swoich zasad oraz idei. Nie wiem, czy istnieje jakiś inny sposób, aby uwolnić się od tego ciężaru, który w sobie noszę. Najbardziej ciąży mi na sercu ta myśl, że dzieli mnie z nim od rozstania tylko to, żeby się dowiedział, co zrobiłam. Kocham go szczerze i wiem, że oboje nie widzimy świata poza sobą. Nie wiem, co robić. Staram się o tym nie myśleć, aby czuć się jak wcześniej, bo przecież przez rok o tym nie myślałam, ale to na nic. Nie wiem, dlaczego nagle wróciło do mnie to wspomnienie i nie pozwala normalnie funkcjonować. Chciałabym porady, jak sobie poukładać to wszystko w głowie, bez powiedzenia mu o wszystkim, bo wiadomo jakie byłyby tego konsekwencje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,
prawda jest niestety taka, że dopóki nie powiesz mu prawdy, to te złe emocje nie znikną... Budowanie związku, przyszłości na takim incydencie, to niestety nigdy nie wychodzi dobrze. No i w końcu - wychodzi na jaw.
Hm... sama zawsze mówiłam, że nie wybaczyłabym zdrady. W końcu dowiedziałam się, że mój ukochany robił to wiele miesięcy, niemal całe 4 lata. Były to "tylko" wirtualne zdrady, ale okazało się też, że jest od tego uzależniony, więc postanowiliśmy walczyć. Jednak finalnie on zaczął iść na łatwiznę i chyba wyłącznie dlatego zakończyłam to.
Myślę, że jeżeli po tym ciągle udowadniałabyś mu, każdego dnia, jak bardzo go kochasz i ile dla Ciebie znaczy - on zapomniałby o tym. Jednak coś jest w tym powiedzeniu - prawdziwa miłość przetrwa wszystko...

Pozdrawiam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Dziękuję bardzo za radę. Masz całkowitą rację. Budowanie coraz większej, poważniejszej relacji na kruchych fundamentach prędzej czy później doprowadziłoby do katastrofy. Zdobyłam się na odwagę i powiedziałam mu prawdę, niestety tylko telefonicznie, bo innej opcji nie miałam w obecnym czasie. Mogłam poczekać do spotkania, ale nie zniosłabym kolejnych dni, tkwiąc w zakłamaniu i dusząc to w głębi siebie, a przed nim udając, że wszystko jest w porządku. Nauczyła mnie ta sytuacja wiele. Zrozumiałam, jak wiele mogę stracić. Wierzę, że nie ma przypadków w naszym życiu i wszystko ma jakiś wyższy cel, uczy nas czegoś i jeżeli wyciągniemy odpowiednie wnioski, to jest to solidną nauczką i cenną lekcją. Tak jak powiedziałaś - prawdziwa miłość przetrwa wszystko, jednak wiem, że więcej nie mogę dopuścić do takiej sytuacji. Piętno tego co zrobiłam zostanie w moim sercu już chyba na zawsze, bo zraniłam osobę, na której zależy mi najbardziej na świecie. Atmosfera jaka teraz jest pomiędzy mną a ukochanym jest bardzo trudna. Wiem, że muszę dać mu czas na odbudowanie zaufania, ale wiem też to, że damy radę. 

Pozdrawiam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.