Skocz do zawartości

Depresja partnera i zaburzenia równowagi emocjonalnej


chwila

Polecane posty

Napiszę w wielkim skrócie:

Z partnerem jesteśmy 5, 5 roku. Różnica 11 lat.  Po roku znajomości w wieku 21 zaszłam w ciążę. mamy 4, 5 letniego synka. Partner ma firmę, jestem jego częścią, decyduję o wielu rzeczach( ale faktycznie nie mam nic), odkąd się pojawiłam partner wyszedł na prostą, dzisiaj jesteśmy w dobrej, b.db sytuacji finansowej. Partner zawsze był tzw cholerykiem tak mi się wydawało, że wynika to tylko z charakteru. Miał wcześniej wiele problemów biznesowych, finansowych( kredyty) życiowych ( złe kontakty rodzinne , wynikające z dzieciństwa i braku dobrych słów, wsparcia) + zdrada przyszłej żony z która miał brać ślub. Przez pierwsze 3 lata miał cały czas różne nastroje, wstaje lewą nogą, nie odzywa się, ignoruje. Wieczne kłótnie z rodziną, z bracmi. W końcu zaczęło mi się wydawać, że jego humory są spowodowane moją obecnością , że to ja jestem winna, tym np. nie zamieszaniem cukru w herbacie, małe drobiazgi. Zajmowałam się całym domem, przestał mi pomagać po 2 latach, kompletnie nic+ zajmuje się tez firmą, pracownikami zatrudnianiem. Czułam, że ma depresje, która zaczęła przechodzić na mnie. Życie w wiecznym stresie i nerwach, przeplatana z dniami pełnych miłości i dobroci. Porozmawialiśmy poważnie. Przez dłuższy czas było dobrze, ale to zawsze wraca, zawsze...zawsze.... W rozmowach,  choć bardzo spokojnych i z pełnym zrozumieniem,które przechodzimy  zrzuca częściowo na mnie winę, że go nie wspieram, że nie powiem przecież to drobiazg nie denerwuj się, ale on ma tak mocny charakter, że jego to nie interesuje. Uciekam, do rzeczy które mam zrobić albo do oddzielnych pokoi, uciekłabym jak najdalej, ale ...mamy syna. Używa w stosunku do mnie agresji słownej( tylko kilka razy, ale zaczynam się od niego oddalać,, to słowa które bardzo ranią, bardziej niż bicie), wyzywając mnie, ze nie chce mieć ze mną nic wspólnego ( 2 dni temu). Jestem młoda dziewczyną, mądrą, dobrze wychowaną, mimo, ze wychowywała mnie tylko mama, jestem silna i odważna, ale zdaje sobie sprawę, ze musze siebie ratować, bo mimo uśmiechniętej kiedyś dziewczyny, już nie mam tego uśmiechu, jestem z tym sama( mimo dwóch wizyt u psychologów). Nikomu o tym nie powiedziałam, nikt nie wie o jego zaburzeniach do jakich mi się przyznał, nigdy nie zdawałam sobie sprawy, że będę miała na sobie taki ciężar. Wszyscy wiedzą, że ma trudny charakter. Ma zaburzenia równowagi emocjonalnej, jakbym widziała dwie twarze. Szukam ratunku, bo nie wiem co mam zrobić nie mam nic, jeśli odejdę. Nie mam domu mieszkania, mieszkam daleko od rodziców. Z teściami mam dobry kontakt, ze względu na syna musze zostać tu, nawet jeśli będziemy dzielić życie, on nie odpuści. Bardzo go kocha, to jedyne co go dobrego w życiu spotkało. Ja  nie umiem mu pomóc,  tym bardziej że jego szacunek do mnie, o którym zawsze rozmawialiśmy, że będzie u nas zawsze, odszedł.  Musze z kimś porozmawiać, bo nie dam rady. Nie wiem czy mam szukać pracy wyprowadzać się, nie chcę mówić mamie bo ciężko to zniesie, ale to jedyna osoba, która może podnieść mnie na duchu. Wierze w siebie, ze jestem silna, ale jestem tylko człowiekiem i musze sobie pomóc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ja spróbuję chociaż na pewno jestem w zupełnie innej sytuacji, widać ile już w życiu przeżyłaś, jedno rozumiem: jak odejdę nie mam nic. To jest chyba najgorsze, najstraszniejsze. Prawda jest taka że każda moją porada nie miałaby sensu, bo ja nie wiem nic na ten temat pracy, rodziny, dzieci, ale wiem jak to jest jak musisz choćby nie wiem co z kimś porozmawiać. Co ja myślę to to że jeśli partner cię kocha to zwrócenie się z pomocą właśnie do niego było by dobre, powiedzieć mu ile stracisz, jeśli odejdziesz, że musiałabyś zorganizować na nowo swoje życie, że nie widzisz innego sposobu i aby to on pomógł ci dalej żyć, bez niego. Ale tak jak mówię nie chcę cię denerwować dając nieprzydatna poradę. Ja też muszę zorganizować życie na nowo w inny sposób pewnie gdyby patrząc tak na to łatwiejszy, ponieważ nie mam dzieci, pracy. Ale zostaje całkiem sama, wszystkie plany, marzenia, znajomi, rodzina zostają z nim. Po prostu trzymam bardzo mocno za ciebie kciuki i wierzę że uda ci się wszystko. Partner zna cię najlepiej prawdopodobnie, jeśli on też chce jakoś wybrnąć z tego to myślcie o tym razem, żeby nie robić już sobie pod górkę, tak tylko myślę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?
    • 0 komentarzy
      Feministki głoszą hasło "przemoc ma płeć" (w domyśle - męską). Tymczasem chociażby raport "Diagnoza przemocy wobec dzieci 2023" wskazuje, że: "Sprawcami przemocy psychicznej i fizycznej wobec dzieci ze strony bliskich dorosłych najczęściej byli rodzice - ojcowie (odpowiednio, 39% i 35%) i matki (odpowiednio 43% i 31%)." Niechętnie pokazuje się tego typu dane, ale warto je znać mimo że uporczywie marginalizuje się takie informacje, co stanowi element kultury anulowania (cancel culture, cenzura tego co nie przystaje do ideologii).
      Zachowujmy trzeźwy osąd i wielką czujność, empatię, kiedy widzimy przekazy niewiarygodnie tendencyjne, jednostronne, a przy tym ewidentnie używane do celów politycznych, propagandowych czy nastawione na promocję różnych fundacji pozyskujących środki z budżetów publicznych oraz innych źródeł (w grę często wchodzą bardzo duże kwoty). W takich wypadkach istnieje bowiem ogromne ryzyko, że zostaniemy zmanipulowani lub okłamani. 



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.