Skocz do zawartości

Nagła zmiana w życiu


Polecane posty

Jestem pracującą 24-latką i ponad miesiąc temu zerwałam ze swoim facetem po ponad 3 latach związku. Był to ogromny przewrót w moim życiu, ponieważ byłam od niego prawie całkowicie zależna: mieszkałam u niego (a przez ostatnie dwa miesiące związku także z jego rodzicami) w obcym mieście oddalonym o ponad 500 km od mojego domu rodzinnego. W momencie rozstania wiedziałam jednak, że postępuję dobrze, bo nie byłam szczęśliwa będąc z nim.

Nasz związek rozpoczął się w zasadzie tylko dlatego, że bałam się samotności, a zakończył się dlatego, że tej samotności później wręcz pragnęłam. Mój partner dusił mnie psychicznie. Do przemocy fizycznej na szczęście nigdy nie doszło, ale tłamsił mnie i wmawiał mi, że sama nie jestem w stanie sobie poradzić. Nie wychodziliśmy prawie wcale ze znajomymi - raz na pół roku to dla mnie zdecydowanie za mało. Nie jestem osobą jakoś specjalnie towarzyską i nigdy nie byłam. Cenię sobie samotność i czas tylko dla siebie, ale brakuje mi przyjaciół, z którymi mogłabym po prostu wyjść i pogadać. Zostałam całkiem sama. 

Pochodzę z kilkusettysięcznego miasta, a mieszkam teraz na wsi - wynajmuję kawalerkę. Udało mi się ją znaleźć w dniu zerwania. Było to dla mnie przeogromne szczęście, szczególnie, że mieszkanie znajduje się przy głównej drodze do mojej pracy i pomimo tego, że nie mam auta, mam znajomych, z którymi mogę się zabierać.

Wiedziałam, że lekko nie będzie i dlatego szukam takiego rozwiązania, aby całkowicie się uniezależnić. Staram się odkładać jak najwięcej pieniędzy, ponieważ zbieram na samochód i na studia. Pragnę stąd wyjechać. Daleko stąd. Zacząć wszystko od nowa. Jednakże zanim uzbieram odpowiednią ilość pieniędzy, minie kilka miesięcy, a już teraz czuję się wręcz fatalnie. Zapisałam się do psychologa, ale najbliższa wizyta jest dopiero na kwiecień. Na kwiecień! Do kwietnia to ja już mogę całkiem podupaść psychicznie, a to dopiero minął pierwszy miesiąc!

Dlatego też postanowiłam zarejestrować się tutaj i zacząć pisać o tym, co mnie boli. Jest to mocno doraźne, ale nic innego mi nie pozostaje. Mam sporo hobby i pasji: szydełkuję, piszę opowiadania, czytam, oglądam... ale to nie wystarczy. W obliczu samotności wszystko, co robię, wydaje się pozbawione sensu. 

Proszę więc o pomoc: jak mogę przyzwyczaić się do samotności? Jak mam pogodzić się ze sobą? I co mam robić, gdy czuję się naprawdę źle?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.